reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Hej.
Mam dziś podły dzień... poratujcie pomysłem na dodatkowy dochód... siedzę w domu, zus to kupa... pensja dużo niższa, a kredyt się spłacać musi.
Co można w tym naszym kraju robić żeby dorobić? Myślałam nad rękodziełem, lubię to, ale jakoś nie wiem na co ewentualnie jest zbyt. Bo na allegro dużo tego wszystkiego i jakoś nie widać żeby super zejście było.
Kurcze, już naprawdę dół totalny mnie bierze.
 
reklama
Kłaczek dla niego tym bardziej to jest trudne, bo jego ojciec się powiesił, a zaraz później mama zmarła na raka, jak tylko najstarszy brat miał dopiero co skończone 18 lat, on panicznie się boi, że nie będzie potrafił stworzyć tej rodziny, jest wręcz w głębi przerażony tym co się będzie działo... Ciężko mu niektóre rzeczy przychodzą- na 30 urodziny w tym roku zrobiłam mu tort, kupiłam balony i pickolo brzoskwiniowe na toast było (wrzesień to był:D) balony wisiały dwa tygodnie i kilkakrotnie w różne dni powtarzał, że pierwszy raz miał tort i balony na urodziny no i pickolo też... I boi się bardzo kwestii finansowej, że w kwestii materialnej coś Dzidzi zabraknie, więc jak mu jeszcze trują o takich różnych rzeczach to on po prostu już nie wytrzymuje...
 
hej laski :*

ogolnie nie jest zle ale dzis masakra Oli po szczepieniach... wrzaski az na parterze slychac zaraz na mnie policje nasla ze dziecko krzywdze... i dzis do mnie sasiadka z paszcza 'a czemu dziecko czerwonej kokardki nie ma?!' a ja na to 'bo dziecko ma normalnych rodzicow' i pojechalam sobie :)

wage mam juz gdzies wygladam jak 7 dziecko stroza padam na pysk no zyc nie umierac matka polka jak sie patrzy :D

wkleje Wam fotke z synkiem i uciekam
obiecuje nadrobic wszystko! :*
 

Załączniki

  • 20121111438.jpg
    20121111438.jpg
    17,6 KB · Wyświetleń: 70
Cześć wszystkim!
Wstalam z łóżka bez zakwasow:szok: i dzisiaj podobny plan jak wczoraj, Pati do szkoły a sama na silke ( jest blisko szkoły)
miłego dnia:-D
 
Witam i ja:)
Zbieramy się do pediatry... młody przyniósł jakiś syf i gardło ma zawalone nadal, a na nieszczęście i Lenka zaczyna kichać wespół ze mną. Nie lubię przychodni bo tam tyle zarazków, a u nas mimo że pediatra przyjmuje, to pełno starszych ludzi i ciężko w kolejkę wejść...
Oby to nie było nic poważnego, bo tutaj zapalenie płuc krąży z anginą.
Miłego dnia.
Marcia za mnie też parę ćwiczeń proszeę wykonać:)
 
Nie ma to jak godzinka na silowni:-D Ania nie ma problemu, za ciebie tez pocwicze. Po jednym dniu cwiczen i diety cukier na czczo 96 to działa na cukier jak cholera. Jutro i w czwartek zrobię przerwę bo w piątek jadę na test glukozy i gdzieś wyczytalam ze nie powinno sie intensywnie ćwiczyć ani ograniczać jedzenia, wiec ćwiczenia ogranicze a co do jedzenia to wczoraj jadlam 5 razy. Na śniadanie kanapka z ciemnym pieczywem, papryka, i chuda wedlina, potem dwa pomidorki, potem peczak z salatka , potem serek homogenizowany light a na kolacje filet z piersi kurczaka z grila z pomidorkami. Całkiem tego dużo nie?
 
Marcia, ja od dziecka... Druty, szydelko, potem iglica, klocki, rozne techniki haftu, tkanie - swiropatia.
Ania, zalezy co robisz i jakie masz mozliwosci zbytu. Kiedy bylam jeszcze w PL, zylam z robionej recznie bizuterii (ale nie "skladaki" z koralikow) i sprzedawalam ja po prostu na ulicy. Ale w dobrym miejscu, gdzie turystow bylo od zatrzesienia. Na ZUS wystarczalo i na skromne zycie.
O, Boze.... Indziorka, facet urazowy... Nie wiem jak by to u Was zadzialalo, ale u nas bylo haselko, ze dziecko moze sie bawic cale zycie patykiem jak nie ma na zabawki, wazne ze bedzie kochane. Po prostu on musi uwierzyc, ze cokolwiek sie nie wydarzy, macie siebie, kochacie sie i w tym jest Wasza sila.
Martusia, kocham Cie!:-D
 
Indziorka, kuchnię zapewne wyposażoną w garnki i pokrywki masz, jak byłam brzdącem to większość czasu spędzałam na perkusji z mamą w kuchni, bida była, mało zabawek miałam, nic tak mnie nie cieszyło jak drewniana łyżka i napitalnie po garnkach

wczoraj mówiłam o asertywnym bronieniu się przed syndromem wicia gniazda a dzisiaj jadę po wanienkę, najpierw miała być tak ąę ze stelażem a teraz przegadałam sobie i kupię taką max do 25zł
 
Witam się :-D
Marta Ty nasza miszczyni :tak: Szacun
Anajo - ach z tymi wanienkami jak ze wszystkim, ja też na początku chciałam wszystko nowe, wózek wypasiony, wanienka ąę itp. Co do czego przyszło, to pomyslałam sobie, co ja będę szaleć i mam ciuszki 70% z lumpka (bo tam lepsza jakość) wanienka za 19,90, a wóżek w spadku po rodzinie i łóżeczko też i wogóle mi to nie przeszkadza :-D:tak: Tych wszystkich bajerów jest tyle, że można fortunę stracić a i tak pewnie połowy się nie użyje.

Indziorka - to Ty za psychologa, matkę i kochankę mu robisz, podziwiam Cię i Twoje podejście, ale jak się kocha to tak jest ;-) A o finanse się nie martwcie, moja Babcia mówi, że przy dwojgu to i 3 i 4 się naję a dzieci chowają się i są kochane i bez kasy, ważne aby zgoda w rodzinie była :-D:tak:
 
reklama
Redusia ma racje jak Bóg daje dziecko to i kromke chleba da tak moja babcia zawsze mowila.
A ja na drugie śniadanie wciagnelam koktajl truskawkowy i wyszedł mi taki shake ze McDonald sie chowa:-)
 
Do góry