reklama
wikasik
Jestesmy w komplecie :)
Dziewczyny, jesli dziecko rozwija sie prawidlowo, rosnie, a wy macie wyniki w normie, to wszystko ok. Ale nie zapomnijcie wspomniec o tym lekarzowi, gdyby sam przeoczyl! To nie jest takie zadkie, zwlaszcza w pierwszym trymestrze.
U mnie waga sie zmniejszyla przez ten tydzien jakies 30dag + to, co pewnie dzidzius urosl, wiec jakies pol kilo, zakladam, ze poprzedni skok wagi, to byla woda. Uffff! 31 tygodni i 5.5kg na plus
U mnie waga sie zmniejszyla przez ten tydzien jakies 30dag + to, co pewnie dzidzius urosl, wiec jakies pol kilo, zakladam, ze poprzedni skok wagi, to byla woda. Uffff! 31 tygodni i 5.5kg na plus
Ainhoa
Mama Zuzi
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2011
- Postów
- 777
Powiedźcie mi jeszcze jak Wy śpicie z tymi brzucholami, bo u mnie jak się przewracam na boki to muszę podtrzymywać sobie brzuch hehe, a boję się, że jak śpię na plecach to mój tłuszcz przygniata mojego dzidziolka Poza tym jak śpię na plecach pobolewa mnie czasem podbrzusze... Jak śpię na boku to odciska mi się ucho;/ Przed ciążą spałam na brzuchu i to mi odpowiadało hehe
ja śpię tak jak mi wygodnie... tylko wiadomo nie na brzuchu... ma mam na liczniku już 98kg z czego +12 z ciąży... ehh będzie co zrzucać... ale ruchy poczułam w 18tygodniu 1 dniu więc myślę że otyłość może ale nie musi ograniczyć odczuwanie ruchów... bynajmniej nie u mnie
Krakowianka_12
Fanka BB :)
Ja po wizycie u gina +2 kg w 3 tyg., w sumie 6,5 kg, a to dopiero 15 tydzień.... Wiem, że wykryto u mnie niedoczynność tarczycy i początki choroby Hashimoto, jestem przerażona, bo wtedy się tyje mimo, że się dba o linię....:-( Czuję się bardzo nieatrakcyjnie, a myśl o końcówce ciąży mnie przeraża, bo cos czuje ze dobiję do 100 Na dzień dzisiejszy jest 84,6 kg.
Ja zawsze spałam na brzuchu i na boku, teraz też jeszcze mi w tej pozycji wygodnie, co prawda wstaję w nocy 2 razy sioosioo, bo mnie pełny pęcherz uciska. Robię sobie "zaporę" z poduszek albo z kołdry i tak mi się najwygodniej śpi. Pewnie jak brzusio urośnie, będę musiała poszukać sobie innej pozycji.
Ja zawsze spałam na brzuchu i na boku, teraz też jeszcze mi w tej pozycji wygodnie, co prawda wstaję w nocy 2 razy sioosioo, bo mnie pełny pęcherz uciska. Robię sobie "zaporę" z poduszek albo z kołdry i tak mi się najwygodniej śpi. Pewnie jak brzusio urośnie, będę musiała poszukać sobie innej pozycji.
Ostatnia edycja:
wikasik
Jestesmy w komplecie :)
Ja mam ostatnimi czasy wielki problem ze spaniem. Meczy mnie bezsennosc, nie moge sie ulozyc. Niby nic mnie nie boli - np. kregoslup, ale i tak porazka. Na brzuchu tak calkiem spac sie nie da, tak pol bokiem pol na brzuchu, to nawet wygodnie, ale tylko chwile, bo synek sie budzi i buntuje, ale do jakiegos czasu ta pozycja byla super; na plecach dlugo nie poleze, bo po chwili brakuje mi oddechu, boki teoretycznie ok, ale jakis tydzien moze dwa temu zaczely mnie bolec biodra - chyba sie stawy zaczynaja przedporodowo rozchodzic, i w zwiazku z tym takze spanie na boku tez staje sie ciezkie (oczywiscie z poduszkami - najwazniejsza to ta w talii, ktora wypelnia luke). Jeszcze najsensowniej na polsiedzaco, ale w lozku to srednio wykonalne, musialabym spac (drzemac?) w pokoju na dole na sofie...
Pierwsze ruchy poczulam zaraz na poczatku 18 tygodnia (chyba 17tydz 2 dni), ale potem pare dni ciszy bylo i ruchyba bardzo nieregularne. Teraz juz coraz konkretniejsze No i wyraznie moge wyodrebnic czas, kiedy dzidzius spi, a kiedy nie. No ale to juz 32 tydzien leci.
Pierwsze ruchy poczulam zaraz na poczatku 18 tygodnia (chyba 17tydz 2 dni), ale potem pare dni ciszy bylo i ruchyba bardzo nieregularne. Teraz juz coraz konkretniejsze No i wyraznie moge wyodrebnic czas, kiedy dzidzius spi, a kiedy nie. No ale to juz 32 tydzien leci.
Ainhoa
Mama Zuzi
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2011
- Postów
- 777
Mnie póki co boli wszystko, ale nie kręgosłup - aż dziwne, bo mam skolioze... Boli mnie miednica i brzuch, myślałam, że jak krwiak zniknie to bóle też, ale niestety bóle zostały... Po 1,5 godzinnej jeździe samochodem boli mnie baaardzo lewy bok brzucha,a właściwie lewy bok całej mnie... Ja mam 84 kg, przy wzroście 162, już teraz mam problemy z niektórymi rzeczami, np. nie wiążę butów, nie golę się na nogach, mam problem z umyciem stóp; ogólnie bardzo się męczę, ale to też dlatego, że miesiąc leżałam z krwiakiem, ale myślę, że bez sporej nadwagi byłoby mi lepiej...
reklama
Podziel się: