reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Ayni, nie bardzo Ci podlinkuje bo nie wiem gdzie za tym kopac. Generalnie w tym trybie zywienia, zwracamy uwage na IG produktow - cos jak w Montignac - i odpuszczamy wszystko co tluste. Czyli wiekszosc warzyw do oporu, owoce w ograniczeniu do 200g na dobe, mleko i przetwory rowniez w ograniczeniu do 200g/ml na dobe ( w ciazy pozwolilabym sobie na wiecej lub suplementowala wapn), miesko czerwone odpada, bazujemy na rybach i drobiu, ew. dziczyznie bo to chude. I pieczemy badz gotujemy - nie smazymy.
Ale:
KAZDA DIETE KONSULTUJEMY Z LEKARZEM - W CIAZY MAMY INNE POTRZEBY ZYWIENIOWE NIZ NORMALNIE.

Natomiast polecam watek Cukrzyca Ciazowa i Zycie Po Niej - kopalnia wiedzy na temat jak sie zyje na diecie diabetykow.
 
reklama
Czesc, mi zaczal leciec 31 tydzien. Waha nieco skoczyla i brzuch tez niezle wyskoczyl. Teraz mam 5.8 na plusie. ciagle mieszcze sie w normie... Cel mam i mialam 9 kg do konca, wiec jeszcze mam spokojnie 3 w zapasie. W te ostatnie 3 tygodnie tak waga ruszyla do przodu, ale nie mam sobie nic do zarzucenia, nie jem wiecej niz wczesniej, a zapotrzebowanie powinno sie nawet troche zwiekszyc w trzecim trymestrze, wiec zakladam, ze tak po prostu musi byc i staram sie nie panikowac :p Po 28 tygodniu mowila, ze brzuch mi wyskoczyl, ale jak widze, jaki teraz jest, to zaczynam byc przerazona... Do tej pory jeszcze sie mieszcze w stare ciuchy, ale sa na styk i juz w przyszlym tygodniu moge sie nie zmiescic :p W weekend musze kupic cos na te ostatnie 2 miesiace, bo nie bede miala zupelnie w czym chodzic do pracy. Po domu i na spacer ok - mam jedna bluzke/bluze bawelniana ciazowa, ale do biura jej nie zaloze, najwyzej w piatek, kiedy mozna sie luzniej ubrac.

Chodzic zaczyna mi byc trudniej, plywac tez, ale ostatnio po polgodzinnym plywaniu, przeszlam na basen do hydroterapii i jeszcze godzine sie ruszalam, chodzilam, "biegalam", skakala, nawet stepper pod woda mieli, jakies ciezarki z pianki, ktore pod woda zamienialy sie w ceglowki ;) W wodzie bylo super, nie czulo sie ciezaru i dzidziusia i tluszczu :p
 
Witam dziewczyny ;-) Ja zaczynam z wagą 96 kg ;-/ ehh... strach mnie bierze jak sobie pomyślę, ze poddam się zachciankom...
Póki co tydzień się trzymam zdrowej diety. tylko ciemne pieczywo, kasza, ryż brązowy, mięsko gotowane lub z piekarnika. Zobaczymy na ak długo starczy mi wytrwałości. Mam nadzieję nie przytyć więcej niż 9 kg.
Ale póki co najbardziej się martwię moją fasolką, czy aby napewno się rozwija...
 
Ja jutro mam wizytę u lekarza i ważenie.....:no: jeju, jak ja tego nie lubię, to najmniej przyjemna część spotkania, mam poczucie, że jest mnie więcej niż 3,5 tyg. temu.....wtedy było 82,6. Ehh
Dzisiaj byłam z mężem na 2 godzinnym spacerku z kijami do nordic walking - jestem cudownie zmęczona, to moja pierwsza w życiu wyprawa z kijami i pierwszy ruch od świąt Bożego Narodzenia, ciekawe czy będę mieć zakwasy na rękach:-p
 
Obawiam się, że z moją kondycją (w tym momencie żadną!;/ ) na nic innego nie mogę sobie pozwolić, a zakładałam sobie jeszcze niedawno bieżnię, rowerek stacjonarny, basen....:baffled: Trochę mnie podłamał dzisiejszy spacer z kijami, mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie lepiej i w końcu będę miała siłę na jakiś bardziej "wyczynowy" sport.

Hanoos, kije są bezpieczne, w końcu spacer to najbezpieczniejsza forma ruchu dla każdego, a gdy dodatkowo odpychasz się kijkami od podłoża to tylko wzmacniasz efektywność spacerowania, nie masz czego sie obawiać. Ale skoro chcesz dla bezpieczeństwa potwierdzenia od lekarza, to oczywiście Twoja sprawa;-)
 
Cześć dziewczyny ;) niestety i ja jestem "duużą kobietką w ciąży" i też boje się tego tycia, chciałabym mieć już ciążowy brzuszek ale jak narazie zbytnio nic nie widac ;( zastanawiam sie czy osoby z dużą nadwagą tak samo jak te "normalne" odczuwają mniej wiecej w tym samym czasie ruchy dzidziusia? i czy każda z "nas pulchnych" bedzie miala widoczny brzuszek ciążowy? Pozdrawiam ;)
 
Lolcia91, nasze dzieciaczki powstały tego samego dnia :-):-D mój brzuszek jest w tym momencie dużu, przypomina trochę ciążowy, ale jest trzęsący i wiem że to jednak spoooora warstwa tłuszczu... więc ubieram body, żeby go trochę "zdyscyplinować" i żeby mi się tak nie trząsł:sorry2: Myślę, że kiedyś pojawi się właściwy ciążowy brzuszek, okładzinka niestety zostanie, ale może będzie bardziej napięta na brzuchu.
 
reklama
Dziewczyny, potrzebuję porady!
Kiedy zaszłam w ciążę(4 tydzień) ważyłam 88 kg przy wzroście 162 cm, w 3 miesiącu(11 tydzień) ważyłam 84 kg. W 4 miesiącu(16 tydzień) ważę 83,9. Brzuch mi urósł, od 12 do 16 tygodnia leżałam w łóżku z powodu krwiaka, a i tak nic nie przytyłam... Czy z tego powodu, że jestem otyła chudnę zamiast tyć??
 
Do góry