reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Ayni, nie bardzo Ci podlinkuje bo nie wiem gdzie za tym kopac. Generalnie w tym trybie zywienia, zwracamy uwage na IG produktow - cos jak w Montignac - i odpuszczamy wszystko co tluste. Czyli wiekszosc warzyw do oporu, owoce w ograniczeniu do 200g na dobe, mleko i przetwory rowniez w ograniczeniu do 200g/ml na dobe ( w ciazy pozwolilabym sobie na wiecej lub suplementowala wapn), miesko czerwone odpada, bazujemy na rybach i drobiu, ew. dziczyznie bo to chude. I pieczemy badz gotujemy - nie smazymy.
Ale:
KAZDA DIETE KONSULTUJEMY Z LEKARZEM - W CIAZY MAMY INNE POTRZEBY ZYWIENIOWE NIZ NORMALNIE.

Natomiast polecam watek Cukrzyca Ciazowa i Zycie Po Niej - kopalnia wiedzy na temat jak sie zyje na diecie diabetykow.
 
reklama
Czesc, mi zaczal leciec 31 tydzien. Waha nieco skoczyla i brzuch tez niezle wyskoczyl. Teraz mam 5.8 na plusie. ciagle mieszcze sie w normie... Cel mam i mialam 9 kg do konca, wiec jeszcze mam spokojnie 3 w zapasie. W te ostatnie 3 tygodnie tak waga ruszyla do przodu, ale nie mam sobie nic do zarzucenia, nie jem wiecej niz wczesniej, a zapotrzebowanie powinno sie nawet troche zwiekszyc w trzecim trymestrze, wiec zakladam, ze tak po prostu musi byc i staram sie nie panikowac :p Po 28 tygodniu mowila, ze brzuch mi wyskoczyl, ale jak widze, jaki teraz jest, to zaczynam byc przerazona... Do tej pory jeszcze sie mieszcze w stare ciuchy, ale sa na styk i juz w przyszlym tygodniu moge sie nie zmiescic :p W weekend musze kupic cos na te ostatnie 2 miesiace, bo nie bede miala zupelnie w czym chodzic do pracy. Po domu i na spacer ok - mam jedna bluzke/bluze bawelniana ciazowa, ale do biura jej nie zaloze, najwyzej w piatek, kiedy mozna sie luzniej ubrac.

Chodzic zaczyna mi byc trudniej, plywac tez, ale ostatnio po polgodzinnym plywaniu, przeszlam na basen do hydroterapii i jeszcze godzine sie ruszalam, chodzilam, "biegalam", skakala, nawet stepper pod woda mieli, jakies ciezarki z pianki, ktore pod woda zamienialy sie w ceglowki ;) W wodzie bylo super, nie czulo sie ciezaru i dzidziusia i tluszczu :p
 
Witam dziewczyny ;-) Ja zaczynam z wagą 96 kg ;-/ ehh... strach mnie bierze jak sobie pomyślę, ze poddam się zachciankom...
Póki co tydzień się trzymam zdrowej diety. tylko ciemne pieczywo, kasza, ryż brązowy, mięsko gotowane lub z piekarnika. Zobaczymy na ak długo starczy mi wytrwałości. Mam nadzieję nie przytyć więcej niż 9 kg.
Ale póki co najbardziej się martwię moją fasolką, czy aby napewno się rozwija...
 
Ja jutro mam wizytę u lekarza i ważenie.....:no: jeju, jak ja tego nie lubię, to najmniej przyjemna część spotkania, mam poczucie, że jest mnie więcej niż 3,5 tyg. temu.....wtedy było 82,6. Ehh
Dzisiaj byłam z mężem na 2 godzinnym spacerku z kijami do nordic walking - jestem cudownie zmęczona, to moja pierwsza w życiu wyprawa z kijami i pierwszy ruch od świąt Bożego Narodzenia, ciekawe czy będę mieć zakwasy na rękach:-p
 
Obawiam się, że z moją kondycją (w tym momencie żadną!;/ ) na nic innego nie mogę sobie pozwolić, a zakładałam sobie jeszcze niedawno bieżnię, rowerek stacjonarny, basen....:baffled: Trochę mnie podłamał dzisiejszy spacer z kijami, mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie lepiej i w końcu będę miała siłę na jakiś bardziej "wyczynowy" sport.

Hanoos, kije są bezpieczne, w końcu spacer to najbezpieczniejsza forma ruchu dla każdego, a gdy dodatkowo odpychasz się kijkami od podłoża to tylko wzmacniasz efektywność spacerowania, nie masz czego sie obawiać. Ale skoro chcesz dla bezpieczeństwa potwierdzenia od lekarza, to oczywiście Twoja sprawa;-)
 
Cześć dziewczyny ;) niestety i ja jestem "duużą kobietką w ciąży" i też boje się tego tycia, chciałabym mieć już ciążowy brzuszek ale jak narazie zbytnio nic nie widac ;( zastanawiam sie czy osoby z dużą nadwagą tak samo jak te "normalne" odczuwają mniej wiecej w tym samym czasie ruchy dzidziusia? i czy każda z "nas pulchnych" bedzie miala widoczny brzuszek ciążowy? Pozdrawiam ;)
 
Lolcia91, nasze dzieciaczki powstały tego samego dnia :-):-D mój brzuszek jest w tym momencie dużu, przypomina trochę ciążowy, ale jest trzęsący i wiem że to jednak spoooora warstwa tłuszczu... więc ubieram body, żeby go trochę "zdyscyplinować" i żeby mi się tak nie trząsł:sorry2: Myślę, że kiedyś pojawi się właściwy ciążowy brzuszek, okładzinka niestety zostanie, ale może będzie bardziej napięta na brzuchu.
 
reklama
Dziewczyny, potrzebuję porady!
Kiedy zaszłam w ciążę(4 tydzień) ważyłam 88 kg przy wzroście 162 cm, w 3 miesiącu(11 tydzień) ważyłam 84 kg. W 4 miesiącu(16 tydzień) ważę 83,9. Brzuch mi urósł, od 12 do 16 tygodnia leżałam w łóżku z powodu krwiaka, a i tak nic nie przytyłam... Czy z tego powodu, że jestem otyła chudnę zamiast tyć??
 
Do góry