reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

reklama
Dziewczyny jest tutaj w tym gronie któraś z Was w wieku "35 +" czy tylko ja się taka trafiłam ;) Puki co raczej nie jestem w ciąży ale mam nadzieję że nie długo się to zmieni. :)
Ja mam prawie 40 :p
Dziewczyny jest tutaj w tym gronie któraś z Was w wieku "35 +" czy tylko ja się taka trafiłam ;) Puki co raczej nie jestem w ciąży ale mam nadzieję że nie długo się to zmieni. :)
Ja mam prawie 40 :-p
 
Ja skończę 35 lada moment.

Co do wagi to przy wzroście 165 na początku tego roku miałam 96 kg.
Jakoś tak wiosną tego roku wzięliśmy się z mężem za siebie i obecnie waże 85. Teraz mąż się śmieje że nie mam już co się z nim ścigać kto ile schudnie do końca roku bo on nie chce słyszeć o tym żebym w ciąży się odchudzała.
 
Cześć dziewczyny. Pozwolę sobie dołączyć do was 🙂 Przed ciążą przytyłam 20 kg i było mi bardzo ciężko zajść w ciążę 😪 PCO, insulinoopornosc, wysoki kortyzol nie pomagały... zaczęłam brać olej z wiesiołka i się udało 😃 Jestem w 22 tc I narazie nic więcej nie przytyłam a mam otyłość.

Ja 😀 W październiku stuknęło mi 36 lat a w marcu rodzę 🙂 Trzymam mocno kciuki i za ciebie 😀
Dziękuję bardzo za kciuki, przydadzą się 😉 a Tobie gratuluję 🙂🙂, jestem niestety starsza, mam 38 :)
 
Dziewczyny a czy któraś z Was będąc w ciąży czy starając się słyszała uszczypliwości odnośnie swojej wagi od lekarza? Ja notorycznie słyszę komentarze typu "tacy ludzie jak Pani"... normalnie jakbym była gorszego sortu 🤨 Zdarzają się też komentarze wprost dotyczące wagi. A póki co 24 tc I mam -3 kg (do 16 tc schudłam 6 kg, teraz przybrałam prawie 3 kg).
 
Dziewczyny a czy któraś z Was będąc w ciąży czy starając się słyszała uszczypliwości odnośnie swojej wagi od lekarza? Ja notorycznie słyszę komentarze typu "tacy ludzie jak Pani"... normalnie jakbym była gorszego sortu 🤨 Zdarzają się też komentarze wprost dotyczące wagi. A póki co 24 tc I mam -3 kg (do 16 tc schudłam 6 kg, teraz przybrałam prawie 3 kg).
nieważne z czym nie poszła do lekarzy słyszę że mam schudnąć, rękę by mi urwało to by gadali, że przez wagę tak jest. Jak byłam w ciąży to ciągle od lekarki słyszałam że mam się pilnować i schudnąć, nie było wizyty żeby nie gadać o wadze. Jest jeden lekarz który nie komentuje wagi i w ponownej ciąży do niego się wybiorę.
 
Ja co prawda nie jestem jeszcze w ciąży i jestem już szczupła, ale - zaszłam w ciąże w otyłością III stopnia i pomijając kwestie tego czy było łatwo czy trudno - to szczerze cała ciąża byłą "trudna" i raczej nie dałabym rady przez to też urodzić sn, ale cc też było kiepskie. Kolejne dziecko urodziłam już niewielką nadwagą i było niebo a ziemia. Więc nawet jak komuś otyłość nie utrudnia zajścia w ciąże to i tak warto dla samego przebiegu
Mogę zapytać ile schudłas i jak utrzymujesz wagę?

Ja niestety poroniłam i od tego czasu waga stoi, ale ja nie mam motywacji. A mogłabym jeszcze te parę kg zgubić
 
Mogę zapytać ile schudłas i jak utrzymujesz wagę?

Ja niestety poroniłam i od tego czasu waga stoi, ale ja nie mam motywacji. A mogłabym jeszcze te parę kg zgubić

W najgorszym momencie ważyłam ok. 110kg przy 161cm wzrostu. Obecnie 49kg.
U mnie najwięcej zdobiła dieta z niskim IG dodatkowo w moim przypadku jest wegańska więc spożywam bardzo dużo warzyw. Wybrałam taką, bo mój mąż ma cukrzyce typu 1 więc łatwiej mi się gotuje dla dwóch osób. Oprócz tego 4 razy w tygodniu chodzę na siłownię i 7 razy w tygodniu na basen. Nie jadam już w ogóle białego cukru, pieczywa też raczej nie, słodyczy itp. Nie powiem nie jest łatwo, ale ja już byłam przerażona swoim wyglądem. Oczywiście ze skórą nie jest jakoś super - chodzę co prawda na różne wyszczuplające zabiegi itp. ale wiadomo że nie da to tyle co skalpel. No ale na razie kolejna ciąża więc zobaczymy co będzie potem
 
reklama
W najgorszym momencie ważyłam ok. 110kg przy 161cm wzrostu. Obecnie 49kg.
U mnie najwięcej zdobiła dieta z niskim IG dodatkowo w moim przypadku jest wegańska więc spożywam bardzo dużo warzyw. Wybrałam taką, bo mój mąż ma cukrzyce typu 1 więc łatwiej mi się gotuje dla dwóch osób. Oprócz tego 4 razy w tygodniu chodzę na siłownię i 7 razy w tygodniu na basen. Nie jadam już w ogóle białego cukru, pieczywa też raczej nie, słodyczy itp. Nie powiem nie jest łatwo, ale ja już byłam przerażona swoim wyglądem. Oczywiście ze skórą nie jest jakoś super - chodzę co prawda na różne wyszczuplające zabiegi itp. ale wiadomo że nie da to tyle co skalpel. No ale na razie kolejna ciąża więc zobaczymy co będzie potem
A Ty nie byłaś czerwcówkach? Kojarzę nick :)

Piękne osiągnięcie! Ja dążę do wagi około 67-74 kg, więc zostało mi jeszcze trochę ;) ale ja mam 174 cm i masywną budowę :) od stycznia wracam mam nadzieję na dobre tory. Póki co muszę dojść do siebie.
 
Do góry