reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Ogrzewamy dom kominkiem akumulacyjnym, palimy brykie i drewno. Chociaż mamy też ogrzewanie gazowe i chyba w tym roku jak jest malutki to będziemy też korzystać.
To nasz kawałek ogrodu [emoji169]Zobacz załącznik 904973

My właśnie ogrzewany kominkiem w salonie ale podstawowe ogrzewanie to pięć gazowy i piec drugi na wegiel/drzewo/brykiet. Na dole podłogowe plus grzejniki w 2 pokojach a góra grzejniki plus podłogowe w łazienkach . Tylko że we wrześniu zrobiliśmy sobie instalację fotowoltaiczną i produkujemy sami prąd więc jest opcja żeby użyć ten nadmiar prądu do ogrzewania w zimie. Tylko nie wiem ile jesteśmy w stanie wyprodukować na "zapas" przed zimą. W słoneczne dni oddajemy nawet po 34kw więc sporo.
Kominek mamy zwykły nie akumulacyjny więc nie jest aż tak efektywny.
 
reklama
Ja bym bardzo się bała że dzieci pokochają kota a On pójdzie gdzieś i zaginie, ktoś zabierze. Psiak ma 18 arów do biegania i nie wypuszczamy go poza ogrodzenie. No ale jakby była okazja że brama otwarta to wybiega bo tyle zapachów do obwąchania :) .
To już jest ryzyko wpisane w życie ;) Ja mieszkam w bardzo spokojnej okolicy pod lasem, blisko zalewu i z dala od głównej drogi, więc jakoś to będzie :)
 
Ma się kamienie w woreczku żółciowym zaraz po porodzie [emoji23]. Polecam haha
A tak poważnie 30 spadło przez 5 miesięcy więc średnio zdrowo. Prawie nic nie jadłam przez ból kamieni, karmiłam małego do tego..

Madagos wow! Wygląda to pięknie! Musiało kosztować dużo wysiłku i czasu. Możesz być z siebie dumna [emoji4].
Też planuję zrobić sama roczek dla synka i już się na to cieszę i jestem przerażona jednocześnie [emoji39].

Mimi tak, ogród urządzay sami - dziękuję [emoji4]

Jo mojemu mężowi marzy się fotowoltanika ale kurcze te koszty nas przerastają na chwilę obecną.
 
Ma się kamienie w woreczku żółciowym zaraz po porodzie [emoji23]. Polecam haha
A tak poważnie 30 spadło przez 5 miesięcy więc średnio zdrowo. Prawie nic nie jadłam przez ból kamieni, karmiłam małego do tego..

Madagos wow! Wygląda to pięknie! Musiało kosztować dużo wysiłku i czasu. Możesz być z siebie dumna [emoji4].
Też planuję zrobić sama roczek dla synka i już się na to cieszę i jestem przerażona jednocześnie [emoji39].

Mimi tak, ogród urządzay sami - dziękuję [emoji4]

Jo mojemu mężowi marzy się fotowoltanika ale kurcze te koszty nas przerastają na chwilę obecną.
Ceny instalacji będą spadać i czasem są jakieś programy z dofinansowaniem. Ja mam satysfakcję że to ekologiczne no i uczę się jak najwięcej korzystać w dzień gdy świeci słońce bo wtedy to najbardziej opłacalne. Mam podgląd na bieżąco ile jest produkcji i ile zużycia, super sprawa.
 
Super, że go wzięliście [emoji7] wykastrowane kocury są kochane [emoji7]Gdzie on ma te 8kg? Ale mój jeden kocur to też z tych "dobrze widocznych", 6,7 kg [emoji39] drugi kategoria lżejsza z 5,3 kg chyba [emoji16]Ale to ciężkie do wykonania [emoji12] tzn będzie tak, że zgonisz kota ze stołu, wyjdziesz z kuchni, a kot i tak zrobi, co będzie chciał [emoji16] ja mam takie podejście, że już się na to nie denerwuje, dbam tylko o to, żeby na blacie czy na stole nie stało nic, co by kot łatwo mógł zrzucić, zrobić sobie krzywdę, albo zjeść [emoji16] przrd każdym gotowaniem czy jedzeniem przecieram blaty i tyle :) do łóżka Bruna mi wchodzą, ale wyganiam jak widzę. Czysto na błysk cały czas nie da się mieć, bo i futro i żwirek ... Ale przy dziecku też nie jest czysto [emoji16]Hahaha no to mąż został nawrócony na koty [emoji16]

Co do drapaków to u nas świetnie sprawdza się taki wyprofilowany kartonowy. Nic innego nie drapią, a mieli z tym problem ... No i drapak musi stać w miejscu takim przelotowym, gdzie często przechodzą i go widzą, inaczej im się fatygować nie chce [emoji16]

Super, że włoski udany [emoji41]No i super [emoji7] biometr może korzystniejszy [emoji16]
Z ta waga to on ma po mnie ;p niby widac ze grubiutki, ale az tyle to nikt by mu nie dal :D (moja ginekolog widzac mnie w calej okazalosci podczas porodu, zapytala sie gdzie ja schowałam te kg, bo z 90 max 100 by mi dala, ale zeby 120? Wtedy ok 130!) Takze nasz kot ma podobnie ;p z tym, ze on nie dosc , ze z tych wiekszych to jeszcze jakis czas temu leczony sterydami, ma alergie na jedzenie pylki i kto wie na co tan jeszcze, bo jak jeden alergen usuniemy to za chwile znow caly podrapany... takze urosl tez od sterydow.

Ka, moj maz tez najpierw mowil nie nie nie , a teraz zasypia i budzi sie z kotem. Tam gdzie moj maz tam i kot. Śmiejemy sie, ze on za przyzwoitke u nas robi, bo trzeba go ciagle z łóżka wywalac :D
 
Ceny instalacji będą spadać i czasem są jakieś programy z dofinansowaniem. Ja mam satysfakcję że to ekologiczne no i uczę się jak najwięcej korzystać w dzień gdy świeci słońce bo wtedy to najbardziej opłacalne. Mam podgląd na bieżąco ile jest produkcji i ile zużycia, super sprawa.

Szafirek90 szczun za zgubione kg choc bolu kamieni nir zazdroszcze :)

Jo, nie wyświetla mi sie zdjecie :(

Ka, ciesze sie , ze u Was lepiej ;)
Dzis maz mnie zaskoczyl , bo myslalam ze podświadomie to tylko ja mysle o dziecku a on sobie zapamiętał ze dzis owulacja i zanim cokolwiek zaczelismy z rana to przygotowal poduszke, zebym wsadzila sobie pod tylek i lezala z nogami do gory , myslalam, ze padne [emoji33] [emoji16] [emoji16] [emoji16]



Nagini, jesi kot wychodzacy to faktycznie bardziej bym uwazala na chodzenie po meblach stole czy lozku. Ciezko tego oduczyc, ale przy kocie wychodzacym kladalabym na to duzy naicsk.. :) powodzenia ;*

Madagos , super ! [emoji7] ja uwielbiam przygotowywac takie imprezy czy to u siebie czy komus.pomagac. ;) czy te wszystkie słodkości robilas sama ?! Zjadlabym [emoji28] czym faszerowalas makaronowe muszle ? Nigdy nie mam pomyslu co do nich wlozyc, zeby byly dobre, a wizyalny efekt jest super ! ;)
 
e83fda51d602ba8bmed.jpg

3c5e93d92cf7ab48med.jpg

Może teraz zrobię dobrze i będzie widać te moje wrzosy
 
U mnie kociarstwo po całym domu się rozbija. Rzeczy Lilki strzegłam jakieś 3 miesiace, potem juz nie. Teraz nawet spią z nią. Pilnuję odrobaczania i odpchlania. Duzo zalezy jaki egzemplarz się trafi. Mam trzy, jeden niekuwetkowy, dwa tak, jeden w ogóe nie wchodzi do kuchni, dwa jak najbardziej buszują. Jeden niewychodzacy, z wyboru, dwa lubią spacerki. Jeden praktycznie mieszka w wannie, dwa boją się wody panicznie. Co by im Lilka nie zrobiła to nie podrapią, żaden, sama jestem w szoku. Oczywiście jest pilnowana ale ostatnio wymyśliła np. ze kotek będzie za konika robił. Podobno sprawdza się metoda żeby nie karmic w kuchni, nie trzymac misek itp. Ale często jest tak,ze ludzie sami najpierw rzucają w kuchni resztki jak coś przyrządzają czy ze stołu a potem sie dziwią.

Madagos ślicznie:)

Staraczki kciuki cały czas zaciśnięte:)

Ogrodki macie piękne. Ja niestety nie cierpie grzebac sie w ziemi.
 
Madagos - wow! Skoro nigdy tego nie robiłaś, to ewidentnie się marnujesz! [emoji16]

Jo, śliczne wrzosy [emoji7] labrapsinka też [emoji6]

Kattaya, co kot to charakter. Faktycznie masz dobry przekrój kocich charakterów [emoji16]

Ja też jeszcze chwilę tylko będę pilnować, żeby małemu do łóżka nie wchodzili. Jak mały będzie się już sensownie obracał, to odpuszczę.

U mnie te dwa kocury też totalnie inne charakterologicznie i upodobaniowo [emoji16] jeden opiekun i taki "papcio" i do małych kotków i do Bruna, a drugi, jak Bruno płacze, to wychodzi z pokoju, bo nie chce tego słuchać haha

U nas chyba następny skok, dziś zostałam cyckiem i innych funkcji nie mam [emoji12] ale też Bruno przespał pierwszy raz 4,5h [emoji33] aż chodziłam i sprawdzałam, czy wszystko z nim w porządku [emoji33] a z wolnym czasem już nie wiedziałam co zrobić [emoji23][emoji23]

Oczekująca, miło ze strony męża, że pamiętał [emoji4] trzeba docenić [emoji16] czemu to kobieta ma tylko o wszystkim zawsze pamiętać [emoji16]
 
reklama
U mnie kociarstwo po całym domu się rozbija. Rzeczy Lilki strzegłam jakieś 3 miesiace, potem juz nie. Teraz nawet spią z nią. Pilnuję odrobaczania i odpchlania. Duzo zalezy jaki egzemplarz się trafi. Mam trzy, jeden niekuwetkowy, dwa tak, jeden w ogóe nie wchodzi do kuchni, dwa jak najbardziej buszują. Jeden niewychodzacy, z wyboru, dwa lubią spacerki. Jeden praktycznie mieszka w wannie, dwa boją się wody panicznie. Co by im Lilka nie zrobiła to nie podrapią, żaden, sama jestem w szoku. Oczywiście jest pilnowana ale ostatnio wymyśliła np. ze kotek będzie za konika robił. Podobno sprawdza się metoda żeby nie karmic w kuchni, nie trzymac misek itp. Ale często jest tak,ze ludzie sami najpierw rzucają w kuchni resztki jak coś przyrządzają czy ze stołu a potem sie dziwią.

Madagos ślicznie:)

Staraczki kciuki cały czas zaciśnięte:)

Ogrodki macie piękne. Ja niestety nie cierpie grzebac sie w ziemi.
Mysle, ze na poczatku kazda z nas miala takie zamiary, ze kot bedzie tylko poruszal sie po ziemi. My tez na poczatku gonilismy jak wchodzil na stol , ale jak sie tylko odwrocilam on byl znow na stole, odpuscilismy. Tak jak mówisz dbamy o szczepienia odrobaczanie, bieżące kontrole u weterynarza i jest ok.
Najgorzej jest jak ktos do nas przychodzi i nie ma kota, a nie rozumie, ze nasz wskakuje na stol czy blat, choc w sumie robi to rzadko, bo chyba wie, ze przed innymi musi zachować pozory ;)
Plyn do dezynfekcji i da sie zyc ;)

A teraz pytanie z innej strony, polecacie jakies konkretne testy owulacyjne- najlepiej z allegro?
Co prawda mam mikroskop owulacyjny, ale chciałam tez dla pewnosci testami sprawdzac. Na allergo widzialam tanie, ale które z nich sa sprawdzone?
 
Do góry