reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

reklama
Oj tak, czasem jestem wykończona i mam nerwy na moją pannę (a jeszcze syn dołoży swoje 3 grosze) i mam dość wszystkiego, ale szybko się otrzezwiam myślą, że jestem prawdziwą szczęściarą, że mam 2 cudownych zdrowych dzieciaków. Ty się też tego kochana doczekasz. U nas na lipcówkach dziewczyna z identyczna historia jak Twoja już się cieszy macierzyństwem i swoim 2 synkiem :)
@Szafirek90
Jaki przystojniak :) Antonio- idealnie pasuje ;)
Co do pogody u nas tez zimno.. w nocy byly 2 stopnie a rano tylko 6... teraz niby wiecej, ale wieje bardzo

@nagini84 licze na to, choc jak wiadomo Franka juz zadne dziecko mi nie zastapi, ale chcemy "zaryzykowac" z kolejna ciaza, takze prosze o kciuki , bo w tym cyklu bedziemy dzialac.. ;)
Ustalilismy, ze to ostatni raz dla nas pozniej bedziemy rozwazac adopcje.
 
Szafirek, Colorado, Nagini, cudne dzieciaczki [emoji7][emoji7][emoji7]

Paula, masakra z tą uczelnią, jak to możliwe że uczelnia się odcina od pracownika? Może by ich pozwem postraszyć? Trzymam kciuki za wizytę!

Oczekująca, trzymam kciuki za Wasze staranka [emoji8] my też na dniach zaczynamy. Fajnie, że rozmawiacie o adopcji. M. na razie nie chce, a mi chyba bliżej do adopcji niż do IV.
 
Szafirek, Colorado, Nagini, cudne dzieciaczki [emoji7][emoji7][emoji7]

Paula, masakra z tą uczelnią, jak to możliwe że uczelnia się odcina od pracownika? Może by ich pozwem postraszyć? Trzymam kciuki za wizytę!

Oczekująca, trzymam kciuki za Wasze staranka [emoji8] my też na dniach zaczynamy. Fajnie, że rozmawiacie o adopcji. M. na razie nie chce, a mi chyba bliżej do adopcji niż do IV.
U mnie raz M chce raz nie... ale bardziej sklonny ku temu , ze chce... wiadomo cale procedury kursy ito zweryfikuja w miedzy czasie czy faktycznie jestesmy na to gotowi. Nie wiem czy przed sama procedura nam jednak cos sie nie zmieni, bo wiesz jak to jest plany planami a zycie pozniej weryfikuje na co jestesmy gotowi i czego chcemy po kolejnych przejsciach.

Za to sklonny jest prowadzic ze mna rodzinny dom dziecka ;) bo od jakis 5 lat o tym myslimy, ale to decyzja na tyle powazna, ze dalismy sobie troche czasu na dzialania o wlasne malenstwo, a pozniej najwyzej zajmiemy sie pomoca innym.
Na studiach mialam kiedys zajecia w ośrodku adopcyjnym, juz wtedy gdzies mi ten pomysl "zaswital".
W rodzinnym domu dziecka mialam praktyki, akurat teraz mieszkam obok niego. Juz wtedy aktualne malzenstwo, ktore go prowadzi chcialo zrezygnowac, bo juz po 60tce sa, ale chetnych na przejecie nie ma.. wtedy jakos zaczelismy to rozwazac i tak sobie to trwa do dzis ;p

Ka ja tez trzymam kciuki , bo my to chyba razem będziemy odliczac i w podobnym czasie dzialac :)
 
Oczekująca, jeszcze chwila moment i Ty będziesz nam tu meldować nieprzespane noce i wrzeszczącego juniora albo juniorkę [emoji4] adopcja też jest wyjściem pozytywnym, dużo dzieci czeka na prawdziwy dom. Powiem Ci, że ja też rozważałam taką opcję, jak nam długo nie wychodziło, ale mąż był sceptyczny wówczas...

Nagini, Paula to chyba kwestia wydziałów, bo mój mąż studiował anglistykę też na uś i nie zgłaszał żadnych takich problemów :) ale bez sensu takie problemy robią :/
 
@Szafirek90
Jaki przystojniak :) Antonio- idealnie pasuje ;)
Co do pogody u nas tez zimno.. w nocy byly 2 stopnie a rano tylko 6... teraz niby wiecej, ale wieje bardzo

@nagini84 licze na to, choc jak wiadomo Franka juz zadne dziecko mi nie zastapi, ale chcemy "zaryzykowac" z kolejna ciaza, takze prosze o kciuki , bo w tym cyklu bedziemy dzialac.. ;)
Ustalilismy, ze to ostatni raz dla nas pozniej bedziemy rozwazac adopcje.
Trzymam kciuki. Tym razem wszystko będzie dobrze
 
Dziewczyny super dzieciaczki :biggrin2:

Oczekująca trzymam kciuki ✊✊

Ja niestety wyladowałam wczoraj wieczorem w szpitalu.
Podobno cos z przepływami, więc dostalam skierowanie, ale na izbie nie do konca,wiedzieli w czym problem.
Nie wiem co sie dzieje, nie wiem co beda robić, nie wiem jak wyniki....:confused:
Nawet nie ma lekarza żeby zapytać.
 
reklama
Dziewczyny super dzieciaczki :biggrin2:

Oczekująca trzymam kciuki [emoji110][emoji110]

Ja niestety wyladowałam wczoraj wieczorem w szpitalu.
Podobno cos z przepływami, więc dostalam skierowanie, ale na izbie nie do konca,wiedzieli w czym problem.
Nie wiem co sie dzieje, nie wiem co beda robić, nie wiem jak wyniki....:confused:
Nawet nie ma lekarza żeby zapytać.
Ojoj, współczuję :( przypomnij proszę, w którym tc jesteś?
 
Do góry