reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Eh.. jaka to uczelnia tak nawala ? Ja pamiętam, ze na mojej tez byly problemu co do obrony, niektore dziewczyny bronily sie w kolejnym roku, bo ich promotor niby byl dalej pracownikiem uczelni ale wiecznie go nie bylo i nie mozna bylo sie z nim skontaktować.. wiec dziewczyny musialy znow doplacac chyba 600 czy 700zl za to ze zostają dluzej na uczelni , bo bronia sie pozniej ;/ cuda sie dzieja na tych uczelniach, ale mimo wszystko trzymam kciuki, zeby udalo Ci sie obronic w tym roku.

Z jednej strony fajnie , ze wrocilas do pracy, bo masz jakies "urozmaicenie", ale z drugiej szkoda, ze taki mamy kraj , ze z 1 wypłaty utrzymac sie nie da, i nawet z malym dzieckiem na macierzynskim trzeba dorabiac...

Trzymam kciuki, zeby wizyta 1 i 11 przebiegla pomyslnie ! Daj znac jak bedziesz wiedziala co i jak :*

Mimo wszystko zycze Ci spokojnego dnia , bo wiesz tak na pocieszenie powiem, ze ja bym oddala wszystko nawet za zmeczenie i marudne dziecko :( a u Ciebie to pewnie lada chwila minie
Uniwersytet Śląski, konkretnie wydział Pedagogiki i Psychologii. Dzięki, też mam nadzieję, że wizyty natchną nas optymizmem.
 
reklama
Nasza córka była malutka 2,5kg . Uwielbiała zasypiać na nas i przyzwyczaiła się do spania na brzuchu. Odkladaliśmy ją do łóżeczka i spała na brzuchu, czasem kładlismy na boku. Wiedzieliśmy że zaleca się tylko na plecach lub na boku, na brzuchu jeśli jest się w tym samym pokoju i sprawdza dziecko co jakiś czas. No ale wtedy mieliśmy małe mieszkanie jakieś ponad 60 metrów więc wszystko było blisko i co chwilę mogłam zaglądać. Bardzo długo wolała spać na brzuchu.
Młody do około 2 miesięcy spał na boku lub plecach. Później czasem w dzień na brzuchu - po córce mamy na parterze turystyczne łóżeczko gracco i na wyższym poziomie nawet wibracje miało. Bardzo polubił spanie na brzuchu a później gdy już się przemieszczał to położony na boku i tak spał później na brzuchu. Teraz śpi dalej na brzuchu, czasem w nocy na boku bo oczywiście przemieszcza się i trzeba go dać "na start " jak my idziemy spać około północy bo już zazwyczaj jest "na mecie"
 
Na NFZ nie naciagaja ciebie a fundusz [emoji6]
Aaaa to niech naciągają, jak mają sprawdzić, czy na pewno wszystko jest ok [emoji16] aczkolwiek wydaje mi się, że ta druga wizyta nawet jak jest wszystko ok to jest potrzebna, bo potem przy jakimś nieodpowiednim obchodzeniu się z maluszkiem można coś uszkodzić z tymi stawami, skoro są takie plastyczne ...

Paula, masakra jakaś :( tyle na raz na was spada :( ale musi się to wszystko wyprostować ... Trzymam kciuki za Tosię, żeby operacja nie była potrzebna.

Jo, no to muszą być jakieś już pierwsze preferencje z tym leżeniem [emoji6] ja nie świruje z tym ułożeniem, bo wiem, że Bruno już ładnie główkę obraca. Wcześniej go na brzuszek dawałam tylko pod kontrą :)

Oczekująca, ilekroć nie padam na pysk, albo denerwuję się na małego, to sobie przypominam, ile się starać musieliśmy k tego gremlinka i mi przechodzi. Nie da się takich emocji uniknąć, nawet jak się bardzo tego chciało [emoji8]
 
Aaaa to niech naciągają, jak mają sprawdzić, czy na pewno wszystko jest ok [emoji16] aczkolwiek wydaje mi się, że ta druga wizyta nawet jak jest wszystko ok to jest potrzebna, bo potem przy jakimś nieodpowiednim obchodzeniu się z maluszkiem można coś uszkodzić z tymi stawami, skoro są takie plastyczne ...

Paula, masakra jakaś :( tyle na raz na was spada :( ale musi się to wszystko wyprostować ... Trzymam kciuki za Tosię, żeby operacja nie była potrzebna.

Jo, no to muszą być jakieś już pierwsze preferencje z tym leżeniem [emoji6] ja nie świruje z tym ułożeniem, bo wiem, że Bruno już ładnie główkę obraca. Wcześniej go na brzuszek dawałam tylko pod kontrą :)

Oczekująca, ilekroć nie padam na pysk, albo denerwuję się na małego, to sobie przypominam, ile się starać musieliśmy k tego gremlinka i mi przechodzi. Nie da się takich emocji uniknąć, nawet jak się bardzo tego chciało [emoji8]
Wiem wiem, mi chodzilo tylko o to, ze ja Wam nawet zazdroszcze (tak pozytywnie) tych nerwow i nocy nie przespanych, po tym co mnie spotkalo. Wiec cieszcie sie nawet tym :)
 
Uniwersytet Śląski, konkretnie wydział Pedagogiki i Psychologii. Dzięki, też mam nadzieję, że wizyty natchną nas optymizmem.
Czyli nic się nie zmieniło. Ja studiowałam pedagogikę na UŚ, ale w Cieszynie. Ze względu na kiepski dojazd chciałam po 1 roku się przenieść do Katowic. Wydawałoby się, że zmiana wydziału na tej samej uczelni to nic wielkiego, ale tak bardzo mi pod górkę robili, że zrezygnowałam. Nawet do biblioteki mnie zapisać swojej nie chcieli, podczas gdy na innych wydziałach było to możliwe. Ostatecznie cieszę się, że zostałam w Cieszynie bo z różnych powodow moja obrona odwlekła się w czasie aż o 4 lata. W Katowicach pewnie by były gorsze ceregiele.
 
Wiem wiem, mi chodzilo tylko o to, ze ja Wam nawet zazdroszcze (tak pozytywnie) tych nerwow i nocy nie przespanych, po tym co mnie spotkalo. Wiec cieszcie sie nawet tym :)
Oj tak, czasem jestem wykończona i mam nerwy na moją pannę (a jeszcze syn dołoży swoje 3 grosze) i mam dość wszystkiego, ale szybko się otrzezwiam myślą, że jestem prawdziwą szczęściarą, że mam 2 cudownych zdrowych dzieciaków. Ty się też tego kochana doczekasz. U nas na lipcówkach dziewczyna z identyczna historia jak Twoja już się cieszy macierzyństwem i swoim 2 synkiem :)
 
Paula jak się wali to wszystko dookoła.. Mam jednak nadzieję że uda się Wam wszystko ogarnąć i zaczniecie żyć bez niepotrzebnych dodatkowych stresów.. I tak uważam że jesteś bardzo dzielna że dajesz sobie z tym wszystkim radę..

U nas Antek bardzo lubił spać na brzuszku a teraz nie ma szans żeby go tak położyć bo się budzi. Chyba że sam się przekręci najpierw na bok i tak trochę śpi a później na brzuszek.

U nas jesień pełną parą, na spacerze myślałam że mi głowę urwie taki zimny i silny wiatr. Pierwszy raz w kominku dziś rozpaliłam :)
 
reklama
Aaaa to niech naciągają, jak mają sprawdzić, czy na pewno wszystko jest ok [emoji16] aczkolwiek wydaje mi się, że ta druga wizyta nawet jak jest wszystko ok to jest potrzebna, bo potem przy jakimś nieodpowiednim obchodzeniu się z maluszkiem można coś uszkodzić z tymi stawami, skoro są takie plastyczne ...

Paula, masakra jakaś :( tyle na raz na was spada :( ale musi się to wszystko wyprostować ... Trzymam kciuki za Tosię, żeby operacja nie była potrzebna.

Jo, no to muszą być jakieś już pierwsze preferencje z tym leżeniem [emoji6] ja nie świruje z tym ułożeniem, bo wiem, że Bruno już ładnie główkę obraca. Wcześniej go na brzuszek dawałam tylko pod kontrą :)

Oczekująca, ilekroć nie padam na pysk, albo denerwuję się na małego, to sobie przypominam, ile się starać musieliśmy k tego gremlinka i mi przechodzi. Nie da się takich emocji uniknąć, nawet jak się bardzo tego chciało [emoji8]
Chyba aż takie łatwe to nie jest żeby uszkodzić :)
 
Do góry