reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

Ja też uważam, że nie ma co porównywać. Wiadomo, że jakbym musiała wybrać to wolałabym stracić ciążę w 8 tygodniu... Na to, żeby się przyznać że nie jest się gotowym do powrotu do normalności też trzeba dużo siły, więc rób to co czujesz że jest dla Ciebie najlepsze. A takie toksyczne towarzystwo omijaj szerokim łukiem. Daj znać po wizycie [emoji8]
@nagini84 wiem... mimo to nawet do niektorych lekarzy niedociera..

@oluchapoducha super ;***

@Ka.2606 a wiec bylam na wizycie u psychiatry.. spoko babka... no ale oczywiscie po wejściu sie rozplakalam. Nawet ona nie zdążyła sie przedstawić i ja tez nie... po prostu płakałam... potem przez pol h odpowiadalam na pytania pogadalysmy no i niestety dostalam leki... jestem przerażona... bo sama nie wiem czy ja ich potrzebuje?!?! Czy czas by mi wystarczyl ;( sama nie wiem... eh.. kolejna wizyta 5.09 zeby zobaczyc jak leki dzialaja. Ogolny plan leczenia a przynjamniej braku powrotu do pracy p. Doktor przewiduje na min 3 miesiace patrzac na moj stan i doswiadczenie swoje... chyba jestem wariatka ! [emoji31]
 
reklama
@nagini84 wiem... mimo to nawet do niektorych lekarzy niedociera..

@oluchapoducha super ;***

@Ka.2606 a wiec bylam na wizycie u psychiatry.. spoko babka... no ale oczywiscie po wejściu sie rozplakalam. Nawet ona nie zdążyła sie przedstawić i ja tez nie... po prostu płakałam... potem przez pol h odpowiadalam na pytania pogadalysmy no i niestety dostalam leki... jestem przerażona... bo sama nie wiem czy ja ich potrzebuje?!?! Czy czas by mi wystarczyl ;( sama nie wiem... eh.. kolejna wizyta 5.09 zeby zobaczyc jak leki dzialaja. Ogolny plan leczenia a przynjamniej braku powrotu do pracy p. Doktor przewiduje na min 3 miesiace patrzac na moj stan i doswiadczenie swoje... chyba jestem wariatka ! [emoji31]
Kochana, nie jesteś wariatką! Masz po prostu załamanie co w Twojej sytuacji jest całkowicie zrozumiałe. Podejrzewam, że pani doktor boi się u Ciebie depresji o tyle. A jaki to lek jeśli mogę spytać? No i dobrze że masz zwolnienie. 3 miesiące to fajny czas żeby się trochę poukładać [emoji8]
 
@Colorado1989 GRATULACJE! Bruno prześliczny, ty prześliczna :) super że tak szybko się pozbierałaś po cc :)
@Oczekujaca123 jest z tobą wszystko ok jak piszą dziewczyny, a że musisz przeżyć żałobę po śmierci dzieciątka to nic dziwnego... ogromnie współczuję że musisz przez to przechodzić :(
@Paula1207 współczucia że tak bardzo to wszystko nie idzie jak powinno oby tylko operacja wyleczyła twoją malutką dzielną dziewczynkę! Trzymam kciuki!

Przepraszam że tak krótko, ale wifi niby jest a częściej go nie ma. ;)
 
Hej Dziewczyny, ja z nowymi wieściami. Dzisiaj dzwonił lekarz Tosi i po konsultacji z kierownikiem oddziału zdecydowali, że jeszcze spróbują założyć jej gips w innej pozycji. Także znowu w przyszłym tygodniu idziemy do szpitala na zmianę gipsu. Tym razem uprę się na zrobienie zdjęcia RTG i jak okaże się, że gips jest znów źle założony, to będziemy kierować się gdzieś indziej.
 
Oczekujaca, myślę, że dobrze by było, gdybyś spróbowała skorzystać z tych leków. Jeśli mi napiszesz nazwę, to będę w stanie Ci coś więcej o nich powiedzieć pod kątem działania, uzależnienia itd.
 
Kochana, nie jesteś wariatką! Masz po prostu załamanie co w Twojej sytuacji jest całkowicie zrozumiałe. Podejrzewam, że pani doktor boi się u Ciebie depresji o tyle. A jaki to lek jeśli mogę spytać? No i dobrze że masz zwolnienie. 3 miesiące to fajny czas żeby się trochę poukładać [emoji8]
No wlasnie mowi ze tu juz objawy depresji... choc ja mam wrazenie ze az tak zle nie ma... dostalam lek tylko na rano bo mowi ze skoro spac moge, lękow nie mam a tylko przezycie kolejnych dni jest ciezkie to dala lek ktory mam brac rano... Citaxin 20mg a Alprox 0.25 ewentualnie dorywczo

Ktos kojarzy ?
 
No wlasnie mowi ze tu juz objawy depresji... choc ja mam wrazenie ze az tak zle nie ma... dostalam lek tylko na rano bo mowi ze skoro spac moge, lękow nie mam a tylko przezycie kolejnych dni jest ciezkie to dala lek ktory mam brac rano... Citaxin 20mg a Alprox 0.25 ewentualnie dorywczo

Ktos kojarzy ?
Citaxin to lek SSRI, wychwytu zwrotnego serotoniny, przeciwdepresyjny lek nowej generacji, rzadko uzależnia, ma objawy niepożądane, ale one ustąpią po 1-2 tygodniach leczenia, także się nie zrażaj, bo pomoże.
Alprox to lek anty Gabba, lek przeciw lękom, z takich mocniejszych, ale masz małą dawkę. Jeżeli masz go tylko dorywczo, to faktycznie stosuj go tylko, jak będzie potrzeba.
A co do depresji - to nie jest nic złego, masa ludzi ma z tym problem, a nawet nie wie. Dlatego spokojnie kochana, stosuj się do zaleceń lekarza i psychologa, a to ci pomoże znów złapać stabilność i spokój i będzie dobrze. Leków się nie bój, nikt ci nimi krzywdy nie chce zrobić, a czasem są potrzebne, chociaż na krótki okres, żeby pomóc dojść do siebie. Jesteś silną kobietą, nie możesz sobie nic zarzucić, nie powinnaś się przejmować słowami innych - nikt z nich nie wie jak się czujesz, ale to co czujesz, jest ok i naturalne. Trzymaj się!
 
reklama
Citaxin to lek SSRI, wychwytu zwrotnego serotoniny, przeciwdepresyjny lek nowej generacji, rzadko uzależnia, ma objawy niepożądane, ale one ustąpią po 1-2 tygodniach leczenia, także się nie zrażaj, bo pomoże.
Alprox to lek anty Gabba, lek przeciw lękom, z takich mocniejszych, ale masz małą dawkę. Jeżeli masz go tylko dorywczo, to faktycznie stosuj go tylko, jak będzie potrzeba.
A co do depresji - to nie jest nic złego, masa ludzi ma z tym problem, a nawet nie wie. Dlatego spokojnie kochana, stosuj się do zaleceń lekarza i psychologa, a to ci pomoże znów złapać stabilność i spokój i będzie dobrze. Leków się nie bój, nikt ci nimi krzywdy nie chce zrobić, a czasem są potrzebne, chociaż na krótki okres, żeby pomóc dojść do siebie. Jesteś silną kobietą, nie możesz sobie nic zarzucić, nie powinnaś się przejmować słowami innych - nikt z nich nie wie jak się czujesz, ale to co czujesz, jest ok i naturalne. Trzymaj się!
Wy jestescie kochane. :* podnosicie na duchu.
Mi tylko spokoju nie daje to, ze psycholog ostatnio mowila, ze widzi maly postep i wg niej leki niekonieczne... i boje sie, ze ja ze stresu i z tym placzem to z siebie wariatke zrobilam, bo ja przeciez na co dzien jako tako funkcjonuje....
ja sie zastanawiam skad biora sie Ci ludzie na forach... empatyczny, wyrozumiali, pomocni. Skoro w zyciu realnym ich nie widze... lub sa , ale na wymarciu :)
 
Do góry