reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Urs, Ka, rozumiem, że mugolska część forum może świętować z wami? [emoji23][emoji23][emoji23]
Hahahahaha, no pewnie [emoji16] zrobimy formuową imprezkę.

Colorado, ale jak cukry niskie to jest ok?

Mnie chyba faktycznie wczoraj mojito znieczuliło bo dziś od rana mnie brzuch nawala i co chwilę chodzę patrzeć czy to już [emoji36]
 
reklama
Swietna data, to też moje urodziny [emoji173]️ Zawsze sje smieje, ze obchodze ja razem z Harrym [emoji12]
Bardzo nieskromnie polecam [emoji5][emoji5][emoji5]
Kusicie dziewczyny :D Bardzo bym chciała urodzić już, ale kazdego dnia będę się pocieszać, że coraz bliżej do urodzin Harry'ego ;)
Ja jestem od Was rok starsza, bo w maju skończyłam 34 lata [emoji14]
 
Jejku, ale zazdroszczę takiej daty urodzin [emoji16] ja też jestem wielką fanką Harrego Pottera [emoji16] przy was (bez obrazy oczywiście) to ja siksa jestem... Tydzień temu skończyłam 24 lata. I tak samo siksa jestem przy znajomych mojego męża. Oni wszyscy po 30, przed 40 niektórzy, a ja jestem o 8-10 lat młodsza. Całe szczęście jakoś tego nie odczuwam.

My czekamy na przysłanie fotelika do samochodu dla dzieci z dysplazją i w końcu odzyskam mobilność. Bo na razie nigdzie nie mogę jechać jak potrzebuję, bo Tosi nie mam jak zabrać.
 
Jejku, ale zazdroszczę takiej daty urodzin [emoji16] ja też jestem wielką fanką Harrego Pottera [emoji16] przy was (bez obrazy oczywiście) to ja siksa jestem... Tydzień temu skończyłam 24 lata. I tak samo siksa jestem przy znajomych mojego męża. Oni wszyscy po 30, przed 40 niektórzy, a ja jestem o 8-10 lat młodsza. Całe szczęście jakoś tego nie odczuwam.

My czekamy na przysłanie fotelika do samochodu dla dzieci z dysplazją i w końcu odzyskam mobilność. Bo na razie nigdzie nie mogę jechać jak potrzebuję, bo Tosi nie mam jak zabrać.
A myślałam dziś o Tobie, jak się czujecie. Jak Tosia? Fotelik na pewno będzie dużą ulgą dla Was.

Z tego co kojarzę to Colorado mąż też starszy, więc i starsi znajomi [emoji4] ciesz się, że zdecydowałaś się na dziecko będąc "siksą", a nie jak ja... 33 za moment a tu ani widu ani słychu.

Wstyd się przyznać, ale Harry'ego nigdy nie czytałam [emoji16] ale jak dzielimy urodziny to chyba będę musiała [emoji16]

@oczekująca odwiedzasz nas czasem? Jak się czujesz? Jak czytasz to przytulam Cię mocno [emoji813]️[emoji813]️[emoji813]️
 
A myślałam dziś o Tobie, jak się czujecie. Jak Tosia? Fotelik na pewno będzie dużą ulgą dla Was.

Z tego co kojarzę to Colorado mąż też starszy, więc i starsi znajomi [emoji4] ciesz się, że zdecydowałaś się na dziecko będąc "siksą", a nie jak ja... 33 za moment a tu ani widu ani słychu.

Wstyd się przyznać, ale Harry'ego nigdy nie czytałam [emoji16] ale jak dzielimy urodziny to chyba będę musiała [emoji16]

@oczekująca odwiedzasz nas czasem? Jak się czujesz? Jak czytasz to przytulam Cię mocno [emoji813]️[emoji813]️[emoji813]️
Tosia dobrze. Kilka dni po zmianie gipsu znów było trudniejsze, ale już doszła do siebie. W ciągu dnia nie śpi jakoś szalenie dużo, ale daje mamie troche czasu na pisanie magisterki. No i jest coraz fajniejsza, coraz więcej się uśmiecha, guga sobie i w ogóle [emoji16] musimy w przyszłym tygodniu podjechać do szpitala, tam gdzie gips zakładali, żeby zobaczyli, bo mam wrażenie, że jest trochę za ciasno w jednym miejscu. We wtorek idziemy się szczepić dalej. No i tak leci. Mam wrażenie, że już rok minął od kiedy urodziłam. Strasznie szybko czas leci.

A co do Harrego to polecam [emoji16] ja przeczytałam chyba z 10 razy całą serię. Teraz zaczęłam znów od pierwszej i podczytuję w trakcie karmienia [emoji23]
 
Ja też polecam Harry'ego. Przeczytałam też chyba z 10 razy, parę części nawet w oryginale po angielsku. Jak mam zły czas i potrzebuje czymś zająć głowę zawsze do tego wracam :D Chyba zacznę znów, żeby czas do porodu się nie dłużył :D
 
Hahahahaha, no pewnie [emoji16] zrobimy formuową imprezkę.

Colorado, ale jak cukry niskie to jest ok?

Mnie chyba faktycznie wczoraj mojito znieczuliło bo dziś od rana mnie brzuch nawala i co chwilę chodzę patrzeć czy to już [emoji36]
No jak sobie poczytalam doktora Googla to nie jest to hipoglikemia jeszcze, ale ewidentnie insuliny mam spory wyrzut. Ale chyba tego to mi się lekarz nie będzie czepiał, gorzej jakbym miała za wysokie cukry :)

Dziś na śniadanie zjadłam dwie frankfurterki, keczup i 2 kromki chleba żytniego i po godzinie 89 cukier [emoji39]
Jejku, ale zazdroszczę takiej daty urodzin [emoji16] ja też jestem wielką fanką Harrego Pottera [emoji16] przy was (bez obrazy oczywiście) to ja siksa jestem... Tydzień temu skończyłam 24 lata. I tak samo siksa jestem przy znajomych mojego męża. Oni wszyscy po 30, przed 40 niektórzy, a ja jestem o 8-10 lat młodsza. Całe szczęście jakoś tego nie odczuwam.

My czekamy na przysłanie fotelika do samochodu dla dzieci z dysplazją i w końcu odzyskam mobilność. Bo na razie nigdzie nie mogę jechać jak potrzebuję, bo Tosi nie mam jak zabrać.
Ty masz tylko 24 lata?! [emoji32] No nie! Myślałam, że więcej [emoji16] w sensie masz dojrzałe podejście do wszystkiego :) chyba że to ja taka wyjątkowo niedojrzała w wieku 24 lat byłam i mam skrzywione spojrzenie hehe

U nas różnica wieku między mną a mężem 5 lat, ma znajomych w tym samym wieku, więc też są wszyscy starsi ode mnie i się średnio dogadywaliśmy, bo oni zawsze na innym etapie byli, niż my :) teraz się to dopiero wyrównuje i kontakt lepszy [emoji16]
A myślałam dziś o Tobie, jak się czujecie. Jak Tosia? Fotelik na pewno będzie dużą ulgą dla Was.

Z tego co kojarzę to Colorado mąż też starszy, więc i starsi znajomi [emoji4] ciesz się, że zdecydowałaś się na dziecko będąc "siksą", a nie jak ja... 33 za moment a tu ani widu ani słychu.

Wstyd się przyznać, ale Harry'ego nigdy nie czytałam [emoji16] ale jak dzielimy urodziny to chyba będę musiała [emoji16]

@oczekująca odwiedzasz nas czasem? Jak się czujesz? Jak czytasz to przytulam Cię mocno [emoji813]️[emoji813]️[emoji813]️
Dokładnie, mąż starszy, ale facety to dzieciaki często i lepiej mieć starszego nieco [emoji16][emoji16][emoji16]

Kurde, to zrobimy zrzutkę książkową dla Ciebie na urodziny [emoji16] ja czytałam części 1-4, wszystkie filmy obejrzałam, nowsze części książkowe muszę jeszcze nadrobić :) ale uważam, że jest to genialna opowieść od każdej strony [emoji7]

Co do wieku nie przejmuj się, każdy wiek na macierzyństwo jest dobry :) a jakieś problemy zdrowotne można mieć na każdym etapie :)
Ja też polecam Harry'ego. Przeczytałam też chyba z 10 razy, parę części nawet w oryginale po angielsku. Jak mam zły czas i potrzebuje czymś zająć głowę zawsze do tego wracam :D Chyba zacznę znów, żeby czas do porodu się nie dłużył :D
Ostatnio w empiku widziałam takie śliczne wydania HP z cudnymi ilustracjami dla dzieci [emoji7]
Tosia dobrze. Kilka dni po zmianie gipsu znów było trudniejsze, ale już doszła do siebie. W ciągu dnia nie śpi jakoś szalenie dużo, ale daje mamie troche czasu na pisanie magisterki. No i jest coraz fajniejsza, coraz więcej się uśmiecha, guga sobie i w ogóle [emoji16] musimy w przyszłym tygodniu podjechać do szpitala, tam gdzie gips zakładali, żeby zobaczyli, bo mam wrażenie, że jest trochę za ciasno w jednym miejscu. We wtorek idziemy się szczepić dalej. No i tak leci. Mam wrażenie, że już rok minął od kiedy urodziłam. Strasznie szybko czas leci.

A co do Harrego to polecam [emoji16] ja przeczytałam chyba z 10 razy całą serię. Teraz zaczęłam znów od pierwszej i podczytuję w trakcie karmienia [emoji23]
No dziecko takie malutkie to chyba błyskawicznie się rozwija i skutecznie czas zajmuje [emoji16]
 
No jak sobie poczytalam doktora Googla to nie jest to hipoglikemia jeszcze, ale ewidentnie insuliny mam spory wyrzut. Ale chyba tego to mi się lekarz nie będzie czepiał, gorzej jakbym miała za wysokie cukry :)

Dziś na śniadanie zjadłam dwie frankfurterki, keczup i 2 kromki chleba żytniego i po godzinie 89 cukier [emoji39]Ty masz tylko 24 lata?! [emoji32] No nie! Myślałam, że więcej [emoji16] w sensie masz dojrzałe podejście do wszystkiego :) chyba że to ja taka wyjątkowo niedojrzała w wieku 24 lat byłam i mam skrzywione spojrzenie hehe

U nas różnica wieku między mną a mężem 5 lat, ma znajomych w tym samym wieku, więc też są wszyscy starsi ode mnie i się średnio dogadywaliśmy, bo oni zawsze na innym etapie byli, niż my :) teraz się to dopiero wyrównuje i kontakt lepszy [emoji16]Dokładnie, mąż starszy, ale facety to dzieciaki często i lepiej mieć starszego nieco [emoji16][emoji16][emoji16]

Kurde, to zrobimy zrzutkę książkową dla Ciebie na urodziny [emoji16] ja czytałam części 1-4, wszystkie filmy obejrzałam, nowsze części książkowe muszę jeszcze nadrobić :) ale uważam, że jest to genialna opowieść od każdej strony [emoji7]

Co do wieku nie przejmuj się, każdy wiek na macierzyństwo jest dobry :) a jakieś problemy zdrowotne można mieć na każdym etapie :)
Ostatnio w empiku widziałam takie śliczne wydania HP z cudnymi ilustracjami dla dzieci [emoji7] No dziecko takie malutkie to chyba błyskawicznie się rozwija i skutecznie czas zajmuje [emoji16]
U nas 8 lat różnicy, ale całe szczęście dogaduje się dobrze z jego znajomymi. Lepiej nawet niż że znajomymi w swoim wieku [emoji23]
 
Moja diabetolog już mnie uprzedziła, że tuż przed porodem cukry mi spadną. Może to pierwsze znaki? :)
Urs mnie też cukry spadły pod koniec ciąży dlatego miałam wywoływany a ostatecznie cc. Ponoć właśnie pod koniec ciąży zapotrzebowanie na insulinę spada.
Wiem na pewno bo się u mnie sprawdziło że z każdym tyg. zapotrzebowanie wzrastało tzn. jak zaczęły rosnąć cukry i zwiększyłam dawkę insuliny to znowu po ok tyg. znowu zaczęły delikatnie cukry rosnąć oczywiście przy przestrzeganiu diety i wytycznych od lekarza.
 
reklama
To mi przypomina czasy jak w podstawówce dzwoniłyśmy z koleżankami na przypadkowe numery i takie jaja robiłyśmy [emoji16]

Colorado, jak cukry? Pączek był grany?[emoji507]

Co to teściowych to ja zawsze mówię, że z moją mam super kontakt bo jest daleko [emoji16]

U mnie 3 dni do @ - podbrzusze nie boli, cycki nie bolą... Na razie wypiłam 3 mojito na lepszy sen[emoji6]

Ka.2606 ja juz codziennie wchodzę i czytam z nadzieja, że napiszesz „ jest są dwie kreski „ czekam teraz z niecierpliwością na poniedziałek [emoji3]
Zaraz wybieramy sie z moja malutka na spacer po wsi [emoji23] Pierwsze wyjście na miasto [emoji23]
 
Do góry