Otyłość w ciąży

[Colorado1989]

Colorado padłam z tej czarownicy [emoji23]. Z moją też się średnio dogaduję, właściwie nie tylko ja bo z nią nikt nie potrafi się dogadać dlatego nawet dobrze, że nie urodziłam w jej urodziny Może poczekam do zodiakalnego lwa to w końcu już niebawem

Każda kobieta to albo czarodziejka albo czarownica, niektórzy twierdzą, że to od wieku zależy [emoji23]

Co do znaku my się cieszymy, że raczej lew u nas będzie, bo to kolejny kotek w domu będzie, a kotki jak powszechnie wiadomo bardzo lubimy [emoji16]

A ja przed chwilą miałam telefon od anonimowego wielbiciela, dzwoni ktoś i mi wali od razu "cześć piękna, co słychać?" Zbaraniałam, pytam kto to co to, a ten ktoś mówi "kolega twojego kolegi"[emoji41] a głos w słuchawce oceniłabym tak na jakieś 10-12 lat, przed mutacją [emoji23][emoji23][emoji23] z mężem się śmieję, że rozważę, czy nie wymienić go na nowszy model [emoji23][emoji23][emoji23]

 

[Ka.2606]

To mi przypomina czasy jak w podstawówce dzwoniłyśmy z koleżankami na przypadkowe numery i takie jaja robiłyśmy [emoji16]

Colorado, jak cukry? Pączek był grany?[emoji507]

Co to teściowych to ja zawsze mówię, że z moją mam super kontakt bo jest daleko [emoji16]

U mnie 3 dni do @ - podbrzusze nie boli, cycki nie bolą... Na razie wypiłam 3 mojito na lepszy sen[emoji6]

 

[Colorado1989]

To mi przypomina czasy jak w podstawówce dzwoniłyśmy z koleżankami na przypadkowe numery i takie jaja robiłyśmy [emoji16]

Colorado, jak cukry? Pączek był grany?[emoji507]

Co to teściowych to ja zawsze mówię, że z moją mam super kontakt bo jest daleko [emoji16]

U mnie 3 dni do @ - podbrzusze nie boli, cycki nie bolą... Na razie wypiłam 3 mojito na lepszy sen[emoji6]

To te modżajta Cię znieczuliły [emoji23][emoji23]

Ten psikus z dzwonieniem na przypadkowe numery widać dalej modny hehe

Cukry jakieś dziwnie niskie, 1h po kolacji miałam 88, a mąż - zdrowy cukrowo i jadł taką samą kolację - 149 insulina pewnie mi szaleje, no ale lekarz przynajmniej nie będzie chyba nic mruczał pod wąsem [emoji23]

 

[Colorado1989]

Pączki z bólem serca zostawiam na wypadek leniwego Bruna podczas ktg, bo chyba mu smakują [emoji16]

 

[urs]

Tą datę wróżyli mi od dawna bo to urodziny Harry'ego Pottera, którego jestem wielką fanką [emoji23]. Dla mnie to już data ostateczna, w sierpniu rodzic nie zamierzam [emoji14]
A moja teściowa miała wczoraj, wnuczka nie zechciała zrobić prezentu [emoji14]

Swietna data, to też moje urodziny [emoji173]️ Zawsze sje smieje, ze obchodze ja razem z Harrym [emoji12]
Bardzo nieskromnie polecam [emoji5][emoji5][emoji5]

 

[urs]

Tak, zaraz 33 mi stuknie [emoji16] rozumiem, że teściowa to urocze stworzenie? [emoji16]

To my z jednego dnia jesteśmy! Pierwszy raz kogoś takiego spotykam
U mnie urodziny też 31/07 i też 33. w tym roku

 

[urs]

To te modżajta Cię znieczuliły [emoji23][emoji23]

Ten psikus z dzwonieniem na przypadkowe numery widać dalej modny hehe

Cukry jakieś dziwnie niskie, 1h po kolacji miałam 88, a mąż - zdrowy cukrowo i jadł taką samą kolację - 149 insulina pewnie mi szaleje, no ale lekarz przynajmniej nie będzie chyba nic mruczał pod wąsem [emoji23]

Moja diabetolog już mnie uprzedziła, że tuż przed porodem cukry mi spadną. Może to pierwsze znaki?

 

[Ka.2606]

To my z jednego dnia jesteśmy! Pierwszy raz kogoś takiego spotykam
U mnie urodziny też 31/07 i też 33. w tym roku

Ale super! To niedługo świętujemy [emoji16]

 

[Colorado1989]

Moja diabetolog już mnie uprzedziła, że tuż przed porodem cukry mi spadną. Może to pierwsze znaki?

O jeżu, lepiej nie! [emoji23][emoji23][emoji23]

 

[Colorado1989]

Urs, Ka, rozumiem, że mugolska część forum może świętować z wami? [emoji23][emoji23][emoji23]