reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Dziewczyny była u mnie położna laktacyjna powiedziała że Maltan to maść po której dużo kobiet wraca z grzybica poleciła smarować lanolina przesyłam Wam zdjęcie
IMG_7162.JPG
 

Załączniki

  • IMG_7162.JPG
    IMG_7162.JPG
    255,2 KB · Wyświetleń: 480
reklama
Dziewczyny była u mnie położna laktacyjna powiedziała że Maltan to maść po której dużo kobiet wraca z grzybica poleciła smarować lanolina przesyłam Wam zdjęcie Zobacz załącznik 876754
To ta maść, o której pisałam - medela purelan - to też jest właśnie czysta lanolina. W maltanie są jakieś cukry czy coś podobnego i to właśnie przez to ta grzybica
 
Dziewczyny była u mnie położna laktacyjna powiedziała że Maltan to maść po której dużo kobiet wraca z grzybica poleciła smarować lanolina przesyłam Wam zdjęcie Zobacz załącznik 876754
Na rynku jest trochę produktów z czystą lanoliną, z tego co zerkałam :) ważne żeby spełniało swoją funkcję, z medeli jest droga za firmę :)

Tak jak Paula pisze, w maltanie cukier pewnie karmi grzybki. Z drugiej strony na poranione brodawki właśnie chyba maltan nie da rady, to maść taka bardziej pielęgnująco konserwująca, jak wszystko jest ok :)
 
Witajcie [emoji4]
Chciałabym do was dołączyć [emoji2] stety niestety też zmagam się z otyłością. Obecnie jestem w 8t5d piątej ciąży. Startuję z wagą 83kg przy 165cm wzrostu, ale do tej pory schudłam 2kg. Liczę, że ta ciąża też nie będzie miała komplikacji przez wagę. Poprzednie dwie nie miały [emoji5]. Mam zalecane by nie przytyć tym razem więcej niż 7-8kg. Mam nadzieję, że się uda [emoji2]
Witamy na pokładzie :) kochana, co to za otyłość [emoji16] to jakaś nadwaga ledwo :)

Życzę nudnej ciąży, bez rewelacji :)

Co do tycia w ciąży, to dobrze przypilnować się na początku w 1 i 2 trymestrze, pod koniec kilogramy lecą do przodu mimo woli już i w tempie kosmicznym [emoji23][emoji23][emoji23]

W jakim wieku masz dzieci? :)
 
Witamy na pokładzie :) kochana, co to za otyłość [emoji16] to jakaś nadwaga ledwo :)

Życzę nudnej ciąży, bez rewelacji :)

Co do tycia w ciąży, to dobrze przypilnować się na początku w 1 i 2 trymestrze, pod koniec kilogramy lecą do przodu mimo woli już i w tempie kosmicznym [emoji23][emoji23][emoji23]

W jakim wieku masz dzieci? :)
Lekarz ciągle powatrza, że to otyłość i trzeba mocno ograniczać racje żywnościowe by do 100kg nie dobić [emoji1] ale patrząc na poprzednie ciążę myślę, że mi to nie grozi [emoji2]
Z bliźniaczkami startowałam z waga 84kg, kończyłam z 94 i wszystko po porodzie zeszło. Ale muszę przyznać, że schudłam wtedy do 20tyg do 80kg przez wymioty. A z Zosią startowałam z 86kg. Schudłam 5kg na początku też przez wymioty i kończyłam ciążę z 88kg [emoji1]
Moje dzieci mają 5lat Łucja i Julia, a Zosia ma 2latka [emoji5]
Zgadzam się z tym, że największy wpływ na wagę ma się w pierszym i drugim trymestrze. Bo mi w trzecim i tak mimo mocnego pilnowania kg właziły [emoji41]
 
Lekarz ciągle powatrza, że to otyłość i trzeba mocno ograniczać racje żywnościowe by do 100kg nie dobić [emoji1] ale patrząc na poprzednie ciążę myślę, że mi to nie grozi [emoji2]
Z bliźniaczkami startowałam z waga 84kg, kończyłam z 94 i wszystko po porodzie zeszło. Ale muszę przyznać, że schudłam wtedy do 20tyg do 80kg przez wymioty. A z Zosią startowałam z 86kg. Schudłam 5kg na początku też przez wymioty i kończyłam ciążę z 88kg [emoji1]
Moje dzieci mają 5lat Łucja i Julia, a Zosia ma 2latka [emoji5]
Zgadzam się z tym, że największy wpływ na wagę ma się w pierszym i drugim trymestrze. Bo mi w trzecim i tak mimo mocnego pilnowania kg właziły [emoji41]
Ooo to babski gang macie [emoji16] pewnie jakiś chłopak by się przydał teraz, nie? [emoji4]

Mi to by się wręcz przydały jakieś wymioty albo zgaga w ciąży, trochę by mi to ułatwiło zarządzanie apetytem, tak to wieczna walka [emoji16]

Lekarz musi swoje pogderać na wagę :) byle to wszystko z kulturą było :)
 
Ooo to babski gang macie [emoji16] pewnie jakiś chłopak by się przydał teraz, nie? [emoji4]

Mi to by się wręcz przydały jakieś wymioty albo zgaga w ciąży, trochę by mi to ułatwiło zarządzanie apetytem, tak to wieczna walka [emoji16]

Lekarz musi swoje pogderać na wagę :) byle to wszystko z kulturą było :)
A no mąż mówi, że on wie co robił i będzie chłopak [emoji1] a mi to wszystko jedno chyba. Najważniejsze by zdrowe było. Chociaż gdzieś tam w środku chciałabym córeczkę [emoji6]
Oj nie chcij ni mdłości ni wymiotów. Starsznie to utrudnia życie. Ale z perspektywy czasu to sobie myślę, że w ciąży z bliźniaczkami to mogłam jeść ile chciałam i co chciałam bo i tak wszystko zwracałam. Nie było ograniczania [emoji23]. A tak to wieczne pilnowania tego co się je i ile i o której [emoji16]
 
reklama
My dzisiaj z Tosią znów w szpitalu, porobili badanie moczu, krwi, ekg i jutro rano biorą ją na zmianę gipsu. Chcieliśmy, żeby założyli jej gips syntetyczny, bo jest lżejszy, nie kruszy się, podobno bardziej oddychający i wodoodporny. Rozmawiałam z lekarzem i spoko, założą go, ale muszę sama go kupić. Więc leciałam jeszcze do sklepu medycznego, całe szczęście jest tu w szpitalu, żeby kupić. Zapłaciłam prawie 100 zł, więc nie ma tragedii, ale to jest śmieszne po prostu...
 
Do góry