Otyłość w ciąży

[Colorado1989]

Jej, dziewczyny na tą pogodę to czuję się jak zombie nie lubię, jak nie ma słońca ... Wypiłam już limit kaw na dziś, Bruno mi chyba całą kofeinę podebrał, bo choć ja zasypiam na siedząco, to on fiksuje nieźle [emoji41]

 

[Luiza.]

Mi nie chodzi nawet o karmienie, tylko ogólnie nawet jak ktoś przychodzi w odwiedziny ogólnie będę brać też koszulki na ramiączkach, bo będzie pewnie ciepło, więc mało komfortowo nawet do malucha się nachylić czy coś

Sama nie mam nic do karmiących, ale ludzie są różni

Co racja, to racja, ja myślę o czymś też za dupkę tylko, żeby po korytarzu nie świecić czterema literami. Nie wiem jak to z odwiedzinami bywa w szpitalu, jak rodziłam Kubę byłam sama w sali, a jak Jasia, to było nas 6 i nie wolno było do sal wchodzić, no i była zima = zakaz odwiedzin na oddziale, tylko korytarz przez drzwiami.

Ja bardzo nie lubię wydawać kasy na ubrania, a już tym bardsiejbna coś co posłuży krótko. Wiec koszule do karmienia odrzuciłam na starcie, bo w domu nie będę spać w niczym co ma rękawek.

Znam ten ból, bo mam tak samo. Ręka to mi się w ogóle trzęsie jak mam cokolwiek dla siebie kupić.
Ja lubię spać w koszulkach, także te do porodu będą później też super, bo za tyłek i z krótkim rękawkiem.

No Wy dziewczyny macie już tę fajną pewność siebie w tym temacie ja choć powinnam się może trochę martwić jak dziecko ogarnę, bo to pierwsze nasze, bardziej martwię się o to, żeby mały był cały i zdrowy, resztę z mężem ogarniemy

Tryb matka Ci się włączy i będzie gitara, zobaczysz

Jej, dziewczyny na tą pogodę to czuję się jak zombie nie lubię, jak nie ma słońca ... Wypiłam już limit kaw na dziś, Bruno mi chyba całą kofeinę podebrał, bo choć ja zasypiam na siedząco, to on fiksuje nieźle [emoji41]

Ja śpię na stojąco, ale o tej porze chyba kawy już nie chcę, przetrwam

u nas na sierpniówkach są dziewczyny, które jeśli pamiętam deklarowały, że biorą chyba leginsy/drrsy i koszulki / sukienki na pobyt w szpitalu.

Nom, niektóre to mają fantazję, ja tak miałam z Kubą, wszystko bym chciała, a połowa okazała się niepotrzebna że nie wspomnę nic o ubraniach dla siebie samej.

 

[Ka.2606]

Biorę Ovarin drugi cykl, może to to [emoji4]

 

[Colorado1989]

Luiza, ja ogólnie jestem dość praktyczna więc od tej strony patrzę nawet na pakowanie czy siebie, czy malucha biorę absolutne minimum, a jak coś mąż resztę podrzuci

Nawet laktatora teraz nie kupuję, tylko jak jednak będzie potrzebny [emoji4]

Ka, może to ovarin faktycznie fajnie byłoby jakby był taki skuteczny

 

[nagini84]

A ja się witam w 1 dc [emoji4] za kilka dni wracamy do staranek, więc proszę o kciuki [emoji16] progesteron e tym miesiącu wyszedł mi 10, więc ładny skok z 3,6 w poprzednim cyklu [emoji4]

Będę trzymać kciuki! Ja w nadchodzącym miesiącu przestanę być w ciąży, więc dla zachowania równowagi na forum ktoś musi zajść w ciążę

 

[nagini84]

Jej, dziewczyny na tą pogodę to czuję się jak zombie nie lubię, jak nie ma słońca ... Wypiłam już limit kaw na dziś, Bruno mi chyba całą kofeinę podebrał, bo choć ja zasypiam na siedząco, to on fiksuje nieźle [emoji41]

Ja niestety też tak się kiepsko dziś czuję, ale z kawą też nie chce przesadzać bo potem mnie skurcze łydek w nocy budzą.

 

[Luiza.]

Colorado, ja laktator mam jeszcze po Janku i powiem, że mnie się akurat bardzo przydał, na samym początku, jak nie mogłam karmić małego. Teraz tylko wyparzę części silikonowe i będzie jak znalazł.
Poza tym faktycznie, minimum
Dzisiaj mama mi wyperswadowała pościel do wózka A taki piękny materiał znalazłam do uszycia, z motylkami.

 

[Colorado1989]

Będę trzymać kciuki! Ja w nadchodzącym miesiącu przestanę być w ciąży, więc dla zachowania równowagi na forum ktoś musi zajść w ciążę

Hahaha to samo pomyślałam, ja Ka mogę jeszcze sierpień zaoferować w razie czego [emoji4]

Ja niestety też tak się kiepsko dziś czuję, ale z kawą też nie chce przesadzać bo potem mnie skurcze łydek w nocy budzą.

Magnezu brak, ale mi też się zdarza, mimo, że biorę już 2 tabletki [emoji32]

Colorado, ja laktator mam jeszcze po Janku i powiem, że mnie się akurat bardzo przydał, na samym początku, jak nie mogłam karmić małego. Teraz tylko wyparzę części silikonowe i będzie jak znalazł.
Poza tym faktycznie, minimum
Dzisiaj mama mi wyperswadowała pościel do wózka A taki piękny materiał znalazłam do uszycia, z motylkami.

Fajnie mieć właśnie swój laktator na zapasie ja narazie się wstrzymuje, bo nie wiem jak u mnie będzie z karmieniem, narazie mam suszę i nic się nie dzieje, nie wiem jak po ewentualnej cesarce będzie... Za dużo nie wiem [emoji23] ale mam upatrzony, jak coś mąż dostanie zadanie do wykonania [emoji4]

A czemu nie będziesz mieć pościeli do wózka? Pora roku? Z ciekawości pytam
Ja zamawiam, jedną minky do wózka i 2 komplety minky do łóżeczka, bo nie lubię nawlekać pościeli [emoji23][emoji23]

 

[Luiza.]

A czemu nie będziesz mieć pościeli do wózka? Pora roku? Z ciekawości pytam
Ja zamawiam, jedną minky do wózka i 2 komplety minky do łóżeczka, bo nie lubię nawlekać pościeli

Niepotrzebna mi pościel do wózka, bo będę miała kocyki, a na zimę planuję śpiworki. Do łóżeczka mam za to wszystko po Janku, a mama dokupiła mi tylko parkę typowo dziewczęcej pościeli

Co do minky zaś, no wszyscy to mają, a ja nie lubię jak mam coś co widzę wszędzie, nie wiem dlaczego, ale minky strasznie mi nie pasuje.

 

[Ka.2606]

Będę trzymać kciuki! Ja w nadchodzącym miesiącu przestanę być w ciąży, więc dla zachowania równowagi na forum ktoś musi zajść w ciążę

Oby[emoji4] ale u Ciebie minęło!