reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

reklama
a mój smok waży 5.300 i właśnie dostał szczepienie 5w1. Trochę był ryk, ale zaraz spokój i po chwili sen :)

kłaczek faaajnie z tymi zębolami że już macie :)
 
kłaczek to czekamy na szczerbata fotkę Karolka ;D o ile uda Ci się taką cyknąć ;)

december noo jakiego masz dzielnego synka ;)

martusia he schizujesz razem ze mną ?:p Po mimo, że trochę mnie to martwi, pocieszam się tym że faktycznie w tych pomiarach może być błąd albo jak u Ainhoa okaże się że dziecko o kilo cięższe po krótkim okresie czasu ;D
 
Indziorka ojj narzekać to Ty będziesz mogła pod sam koniec, bo do tego 30tyg to jakoś leci, a później ciąąąągnie się jak guma od gaci ;D szczerze nie chciałam w to wierzyć jak ktoś mi tak mówił, a teraz widzę że czym bliżej końca ty bardziej się wlecze ten czas:tak::-D:rofl2: My się rozpakujemy i chwila beret i Ty będziesz nas informować jak tam na porodówce;-):rofl2: hehe
 
Cześć dziewczyny:)
Ja dziś ciężkie podejście do wszystkiego mam. Chcę już na rozładunek jechać... a moja córcia mnie nie słucha i siedzi grzecznie. Ehh ciężko... pomarudzić trochę muszę, to chociaż nieco lżej:)
 
Lolcia91 o ile Twój nick nie jest mylący to ten sam rocznik mamy :p w sumie to prawda że leci, tym bardziej jak mi się uczelnia zacznie to mam nadzieję, że będzie leciało jeszcze szybciej i z przyśpieszoną sesją zdążę jeszcze przed terminem semestr zaliczyć, tylko martwi mnie to jak z urzędami wszystko pozałatwiać, bo ja ze swoim nie jesteśmy małżeństwem (cywilny to będzie jedyny jaki będziemy mieli a nie stać ani nas ani moich rodziców ( jego nie żyją) na wesele, bo w tamtym roku 20tys poszło na wesele siostry a w domu rodzinnym parę awarii też było:p) żeby od razu dziecko miało jego nazwisko...:baffled:
ale z łóżeczka ja zrobiłam jestem dumna, przeżyło ono moje młodsze rodzeństwo i parę kuzynów i kuzynek a dalej jest sprawne i po dobrym ogarnięciu wygląda jak nowe :-D
 
reklama
indziorka, jeśli weźmiecie cywilny to dziecko będzie mogło mieć nazwisko taty:)
czytam was codziennie,ale rzadko piszę:) ostatnio leżałam w szpitalu - twardnienie macicy. leżałam plackiem 4 dni, teraz biorę luteinę i też mam się oszczędzać. niby jest wszystko dobrze, ale jakoś bardziej teraz się martwię o Ignasia ( będziemy mieli synka;) ) jutro wizyta kontrolna wieczorem więc mam nadzieję,że mnie uspokoi...
 
Do góry