reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Też nieraz tak mam.... Tak jakby coś już się działo wcześniej hehe

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
A takie deja vu to mam często. Ale ja miałam np krótkie wizje tego co się wydarzy. Potrafiłam na przerwie w liceum dostać wizji i wiedzieć jakie numery będą pytane na następnej lekcji.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A takie deja vu to mam często. Ale ja miałam np krótkie wizje tego co się wydarzy. Potrafiłam na przerwie w liceum dostać wizji i wiedzieć jakie numery będą pytane na następnej lekcji.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
O Wow to nieźle [emoji2]

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja mam zwykle dobrą intuicję. Płeć każdego mojego dziecka intuicyjnie czułam od samego początku. W obecnej ciąży intuicyjnie wiedziałam, że jestem w ciąży już około 1,5 tyg przed @.
W młodości miewałam sny, które się sprawdzały i miewałam też czasem krótkie przeblyski tego co się za chwilę wydarzy. Ale "bycie czarownicą" jest u mnie rodzinne bo i mama tak miała i babcia tak ma ;) Z wiekiem takie rzeczy zdarzają mi się coraz rzadziej.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Ooo to dobrze było się z Tobą kumplować w szkole! [emoji16]
U mnie z intuicją to cienko, ale za to mam czasem głupie wrażenie, że telepatycznie coś umiem wymusić. W sensie np jak kontrahent długo nie płaci, bardzo negatywnie o nim myślę, bach po południu przelew [emoji16][emoji16][emoji16] ale muszę powiedzieć, że do ludzi mam za to nosa [emoji4]

[emoji170] 21.08.2018 [emoji170]
8une3e3knh2uwklu.png
 
Ooo to dobrze było się z Tobą kumplować w szkole! [emoji16]
U mnie z intuicją to cienko, ale za to mam czasem głupie wrażenie, że telepatycznie coś umiem wymusić. W sensie np jak kontrahent długo nie płaci, bardzo negatywnie o nim myślę, bach po południu przelew [emoji16][emoji16][emoji16] ale muszę powiedzieć, że do ludzi mam za to nosa [emoji4]

[emoji170] 21.08.2018 [emoji170]
8une3e3knh2uwklu.png
Też przydatna umiejętność :) Ja za to z ludźmi to kompletną klapę mam. Zawsze byłam naiwna i sądziłam, że jak ja komuś bym czegoś nie zrobiła to ktoś mi też tego nie zrobi. Siostra miała nosa do ludzi i nieraz mnie ostrzegała, a ja nie słuchałam, a potem płakałam. Niestety fałszywi przyjaciele z młodości tak mnie zrazili, że teraz nie mam żadnych przyjaciół, nie ufam już nikomu.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Też przydatna umiejętność :) Ja za to z ludźmi to kompletną klapę mam. Zawsze byłam naiwna i sądziłam, że jak ja komuś bym czegoś nie zrobiła to ktoś mi też tego nie zrobi. Siostra miała nosa do ludzi i nieraz mnie ostrzegała, a ja nie słuchałam, a potem płakałam. Niestety fałszywi przyjaciele z młodości tak mnie zrazili, że teraz nie mam żadnych przyjaciół, nie ufam już nikomu.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja też miałam parę wpadek przyjaźniowych, teraz też ciężko z przyjaciółmi. Tzn ja nie jestem typem osoby, która z psiapsiółą będzie wisieć na telefonie codziennie godzinę i pociskać pierdoły, chodzić na zakupki i sobie miód z dziubków spijać.

Bycie na własnej działalności też mnie jeszcze odsunęło od innych, bo inni mają jakieś dziwne wyobrażenie, że mam im wystawiać faktury, bo ich zleceniodawcy nie chcą ich na etat albo zlecenie zatrudnić, albo bo się w 500 plus nie wymieszczą. A generalnie w ich mniemaniu to my nic nie robimy, w domu siedzimy, a kasa płynie szerokim strumieniem. A skoro dzieci nie mieliśmy, no to przecież mamy obowiązek pomagać tym, co mają i co chcą z szeroko rozumianych świadczeń korzystać.

Mój mąż jest za to zbyt dobry, on wszelkie przysługi wszystkim by robił. Czasem go od tego odwodzę, bo widzę, że to jawne wykorzystywanie jego dobroci i sieję trochę fermentu [emoji14]

[emoji170] 21.08.2018 [emoji170]
8une3e3knh2uwklu.png
 
Ja też miałam parę wpadek przyjaźniowych, teraz też ciężko z przyjaciółmi. Tzn ja nie jestem typem osoby, która z psiapsiółą będzie wisieć na telefonie codziennie godzinę i pociskać pierdoły, chodzić na zakupki i sobie miód z dziubków spijać.

Bycie na własnej działalności też mnie jeszcze odsunęło od innych, bo inni mają jakieś dziwne wyobrażenie, że mam im wystawiać faktury, bo ich zleceniodawcy nie chcą ich na etat albo zlecenie zatrudnić, albo bo się w 500 plus nie wymieszczą. A generalnie w ich mniemaniu to my nic nie robimy, w domu siedzimy, a kasa płynie szerokim strumieniem. A skoro dzieci nie mieliśmy, no to przecież mamy obowiązek pomagać tym, co mają i co chcą z szeroko rozumianych świadczeń korzystać.

Mój mąż jest za to zbyt dobry, on wszelkie przysługi wszystkim by robił. Czasem go od tego odwodzę, bo widzę, że to jawne wykorzystywanie jego dobroci i sieję trochę fermentu [emoji14]

[emoji170] 21.08.2018 [emoji170]
8une3e3knh2uwklu.png
To mój mąż tak samo. Ktoś kiwnie palcem a on już leci pomagać. Już tego nie komentuję nawet bo jak mu zasugerowałam, że czasem daje się wykorzystywać to się dowiedziałam, że to ja jestem nieżyczliwa. Więc już się nie odzywam, jak chce być wykorzystywany to jego problem ;)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja mam zwykle dobrą intuicję. Płeć każdego mojego dziecka intuicyjnie czułam od samego początku. W obecnej ciąży intuicyjnie wiedziałam, że jestem w ciąży już około 1,5 tyg przed @.
W młodości miewałam sny, które się sprawdzały i miewałam też czasem krótkie przeblyski tego co się za chwilę wydarzy. Ale "bycie czarownicą" jest u mnie rodzinne bo i mama tak miała i babcia tak ma ;) Z wiekiem takie rzeczy zdarzają mi się coraz rzadziej.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
O ja też ostatnio wiedziałam szybciej że w ciąży jestem. Pamiętam jak moja wtedy przyjaciółka urodziła i byłam u niej. To było gdzieś tydzień przed @ a ja czułam, że mam bobo w brzuchu. Tylko nic nie mówiłam, bo dziwne to mi się wydawało.

zem3ha00c8ymi2vu.png

l22nio4pq4aihh5l.png
 
Też przydatna umiejętność :) Ja za to z ludźmi to kompletną klapę mam. Zawsze byłam naiwna i sądziłam, że jak ja komuś bym czegoś nie zrobiła to ktoś mi też tego nie zrobi. Siostra miała nosa do ludzi i nieraz mnie ostrzegała, a ja nie słuchałam, a potem płakałam. Niestety fałszywi przyjaciele z młodości tak mnie zrazili, że teraz nie mam żadnych przyjaciół, nie ufam już nikomu.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Aj przyjaciele....
Ja miałam przyjaciółkę taką od podstawówki.... myślałam ze to prawdziwa przyjaźń... A tak łatwo się rozwiala... ona poznała jakąś dziewczynę. Zakumplowaly się. Zaczęły dużo wolnego czasu spędzać razem bo obudwoe panny i tak o mnie zapomniała.... Filip się urodził to t2eż byłam u niej. Miala przyjsc go odwiedzić i juz 4 miesiące dotrzec nie moze....

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Widzę, że temat snów się rozkręcił [emoji16] ja od kiedy jestem w ciąży to tak śnię, że masakra. Co noc kilka snów... Dzisiaj we śnie mój mąż mi w czymś podpadł, to jak się na siku obudziłam, to nie wiedziałam czy serio mam być na niego zła czy to tylko sen był taki realistyczny [emoji16]
A co do płci, to nie miałam przeczuć wcześniej. Jedynie nadzieję na chłopca, ale ma być dziewczynka [emoji16] zanim dowiedziałam się o płci, to dwa razy śniło mi się, że urodziłam chłopca, a raz, że dziewczynkę, więc chyba nie mam takiego daru [emoji846]

oar8csqvkujogohc.png
 
reklama
Do góry