reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Jak ktoś przechodzi chorobę, czy lekko czy będą powikłania, to pewnie indywidualna sprawa.
Ja nie chorowałam w dzieciństwie na żadną zakaźną chorobę i teraz tylko czekam co młoda załapie, i czy mi sprzeda jak starsza ospę.

zem3ha00c8ymi2vu.png

l22nio4pq4aihh5l.png
 
reklama
Dokładnie. Cóż, pozostaje się cieszyć z takiej odporności syna. Niedługo będzie przedszkole w domu, to nawet lepiej, bo nic nie przytarga ze szkoły.
 
Cześć dziewczyny.
Tak jak pisałam wybrałam się w poniedziałek do lekarza , który rzekomo ma super opinie, super sprzęt a do tego był z NFZ... powinno mi to dać do myślenia.... Ale poszłam Pani od razu na wejściu powiedziała , że nie będzie mojej ciazy prowadzić, bo rzadko przyjmuje w tej przychodni, a poza tym mam nadciśnienie.... i pewnie nadwagę ale tego już nie dodała , miałam wrażenie, że nie dla niej ciąża z problemami.... Ale zrobiła mi usg... infornujac mnie , ze nie slyszy echa serca, nie widzi zarodka i obowiązkowo mam jechać do szpitala , bo raczej nic z tego nie będzie.... A w dodatku koniecznie muszą nadciśnienie poobserwowac.. (na które i tak biorę leki i brałam już przed ciąża , więc to nie nagły problem...)
Załamałam się, byłam sama na wizycie , bo wizyta była nagła więc nikt nie mógł że mną pojechać.... myślałam, że cały świat mi się zawalił.... zamiast do szpitala pojechałam do domu ogarnęłam siebie, spakowalam zadzwoniłam po męża i jak tylko zwolnił się z pracy to pojechaliśmy do szpitala... reakcja Pana na dyżurze...była trochę zaskakujaca... na skierowaniu pisalo tylko o nadciśnieniu... Więc od razu powiedział, że nadciśnienie leczy się w trybie planowanym a nie pilnym.... mówi mu o braku echa serca więc wziął mnie na badanie i co...? Widzi zarodek, kilka razy pozwala mi słychać echa dziecka, mówi, ze wszystko póki co jest ok. Nie wie jak lekarka mogła tego nie widzieć... Nie słyszeć.... określił wiek ciąży na 7t1dc z okresu wynika 1 dzień różnicy , więc mówi , że i tak wszystko ok. Serduszko pięknie bije 160/min a zarodek ma 9.9mm więc wszystko w normie.....
A co do nadciśnienia to miałam 150/100 W szpitalu... A byłam.mega nerwowa... Więc lekarz stwierdził , że na pewno nie nadaje się to do hospitalizacji... tym bardziej, że w domu mam ok 130/80....
Chciałam przestrzec wszystkich, żeby nie wierzyli lekarzom i sprawdzali wszystko kilka razy w różnych miejscach, bo nawet dobry sprzet i niby dobry lekarz moze popełniać błędy .... lub być dobrym tylko w ciazach książkowych.. teraz czekam na wizyte do swojego lekarza.... 15.03 zobaczę czy on coś będzie widział ;p

Napisane na SM-J530F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć dziewczyny.
Tak jak pisałam wybrałam się w poniedziałek do lekarza , który rzekomo ma super opinie, super sprzęt a do tego był z NFZ... powinno mi to dać do myślenia.... Ale poszłam Pani od razu na wejściu powiedziała , że nie będzie mojej ciazy prowadzić, bo rzadko przyjmuje w tej przychodni, a poza tym mam nadciśnienie.... i pewnie nadwagę ale tego już nie dodała , miałam wrażenie, że nie dla niej ciąża z problemami.... Ale zrobiła mi usg... infornujac mnie , ze nie slyszy echa serca, nie widzi zarodka i obowiązkowo mam jechać do szpitala , bo raczej nic z tego nie będzie.... A w dodatku koniecznie muszą nadciśnienie poobserwowac.. (na które i tak biorę leki i brałam już przed ciąża , więc to nie nagły problem...)
Załamałam się, byłam sama na wizycie , bo wizyta była nagła więc nikt nie mógł że mną pojechać.... myślałam, że cały świat mi się zawalił.... zamiast do szpitala pojechałam do domu ogarnęłam siebie, spakowalam zadzwoniłam po męża i jak tylko zwolnił się z pracy to pojechaliśmy do szpitala... reakcja Pana na dyżurze...była trochę zaskakujaca... na skierowaniu pisalo tylko o nadciśnieniu... Więc od razu powiedział, że nadciśnienie leczy się w trybie planowanym a nie pilnym.... mówi mu o braku echa serca więc wziął mnie na badanie i co...? Widzi zarodek, kilka razy pozwala mi słychać echa dziecka, mówi, ze wszystko póki co jest ok. Nie wie jak lekarka mogła tego nie widzieć... Nie słyszeć.... określił wiek ciąży na 7t1dc z okresu wynika 1 dzień różnicy , więc mówi , że i tak wszystko ok. Serduszko pięknie bije 160/min a zarodek ma 9.9mm więc wszystko w normie.....
A co do nadciśnienia to miałam 150/100 W szpitalu... A byłam.mega nerwowa... Więc lekarz stwierdził , że na pewno nie nadaje się to do hospitalizacji... tym bardziej, że w domu mam ok 130/80....
Chciałam przestrzec wszystkich, żeby nie wierzyli lekarzom i sprawdzali wszystko kilka razy w różnych miejscach, bo nawet dobry sprzet i niby dobry lekarz moze popełniać błędy .... lub być dobrym tylko w ciazach książkowych.. teraz czekam na wizyte do swojego lekarza.... 15.03 zobaczę czy on coś będzie widział ;p

Napisane na SM-J530F w aplikacji Forum BabyBoom
Pofatygowalabym się jeszcze raz do tej pani z niezłą wiazanka. .... Co za babon! !!!!!

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
 
Chyba nie chce jej już widzieć.... nigdy...
Mogłabym nerwowo nie wytrzymać kontaktu z nią....

Swoją drogą nadal bolą mnie plecy w zasadzie 1 strona tylko, lewa, dolna część. Miał ktoś tak na początku ciąży ? Już nie wiem co robić. Nie boli tylko jak śpię... dziś idę na basen z nadzieją na jakaś ulgę :(

Napisane na SM-J530F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Na początku miałam ochotę pójść i jej nagadac, ale stwierdziłam, że negatywne opinie na jej profilach na różnych portalach chyba lepiej dzialaja i może zniechęca innych niż jak tylko pójdę i jej wygarne co o tym myślę.

Napisane na SM-J530F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Tak dla informacji innych to była dr. Iwona Gabriel przyjmuje w kilku miejscach na pewno Chorzów, Bytom, Wisła .


Napisane na SM-J530F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nie ma co się stresować babsztylem, napisz zarazie negatywną opinię wszędzie gdzie się da i myślę, że nasza, taka ludzka chęć zemsty poprawi nastrój :)
 
reklama
Nie ma co się stresować babsztylem, napisz zarazie negatywną opinię wszędzie gdzie się da i myślę, że nasza, taka ludzka chęć zemsty poprawi nastrój :)
Nawet nie o zemstę chodzi.... Po prostu wiem co przeżyłam i nie życzę tego innej osobie.
Mam szczęście , że mieszkam w dużym mieście gdzie w szpitalu bez kolejki w razie czego zrobią badania i na prawdę mają dobry sprzet... gorzej jak ktoś do niej trafi i oczekiwanie na kolejne badanie potrwa znacznie dłużej...

Napisane na SM-J530F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry