Otyłość w ciąży

[Edysiek]

Nagini gratuluję dziewczynki [emoji4]
Pauliny są fajne, mojego brata córka (a chrzestna Kingi) to Paulina.

Ja nie szczepiłam moich dzieci na żadne dodatkowe szczepionki, tylko te podstawowe. I na ospę też szczepić nie będę.
Starsza córka miała ospę w wieku 6 lat i przeszła dość łagodnie.
A najlepsze jest to, że ja wcześniej nie chorowałam i zaraziłam się od niej. Przeszłam normalnie, bez powikłań.

 

[Ka.2606]

Nagini, gratuluję Paulinki [emoji3]

Colorado, kciuki za jutro [emoji8] o której wizyta?

Dziewczyny, trzymajcie mocno kciuki za mój teraźniejszy cykl, to moja ostatnia szansa, żeby rocznikowo urodzić w wieku 33 lat [emoji23]

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Colorado1989]

Nagini, gratuluję Paulinki [emoji3]

Colorado, kciuki za jutro [emoji8] o której wizyta?

Dziewczyny, trzymajcie mocno kciuki za mój teraźniejszy cykl, to moja ostatnia szansa, żeby rocznikowo urodzić w wieku 33 lat [emoji23]

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom

11:30 dobrze, bo doktór będzie wypoczęty [emoji16][emoji16]

[emoji110][emoji110][emoji110]trzymam kciuki[emoji110][emoji110][emoji110]!

Poczytałam o ciałach ketonowych, to wynik do 20 mg/dl jest uważany za niski, 20-40 to średni, a powyżej 40 wysoki - może komuś się przyda [emoji4]

Ja miałam 10, więc tragedii chyba nie ma ale dzis objadłam się jak bąk - profilaktycznie [emoji33]

[emoji255]21.08[emoji255]

 

[Colorado1989]

Ta szczepionka na odrę to ta na ramieniu, co taki ślad w kształcie kółka zostawia? [emoji1] Czy to inne ustrojstwo? Nawet nie wiem na co mnie szczepiono

[emoji255]21.08[emoji255]

 

[Mimi2330]

Nasza przychodnia ma dobrą organizację, osobny gabinet dla dzieci chorych i zdrowych, osobne poczekalnie i osobne wejścia do budynku, wejście dla zdrowych dzieci jest od przodu budynku, dla dzieci chorych od tyłu przy parkingu. Także jestem spokojna jak idę z Filipem do szczepienia bo wiem że nie natrafimy na chore dziecko.
Mimi oby Filipek się nie zarazil. Mówią że ospa można się zarazić dopóki wyskakują nowe krosty, później już nie. Może to dziecko już nie miało świeżych wysypow.
Mój brat przechodził ospe jak Filip miał 1,5 miesiąca, mieszkamy w jednym domu i też strasznie się bałam że Młody się zarazi tym bardziej że mieli ze sobą cały czas kontakt do momentu wyskoczenia krostek. Na szczęście ospa nas ominęła. Wierzę że i u Was będzie tak samo
A skoro jesteśmy przy temacie ospy, myślicie że warto dziecko zaszczepić na ospe?

Ja myślę ze nie warto. Podobno dzieci lagodniej znoszą ospe niż dorośli. Boni lekarka mówiła ze ta szczepionka chroni na ileś tam lat. Potem znów trzeba szczepic .

Mam nadzieję ze będzie tak jak u Was i nie złapie. Co innego 5latek z ospa A inaczej 4 miesięczny :/

 

[Mimi2330]

Melduję się po wizycie w 20tc. Płeć potwierdzona, będzie Paulinka

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Gratulacje [emoji5]

 

[Mimi2330]

Mimi, zakupiłam dziś duphalaca i już wypiłam 30 ml (mam nadzieję, że nie za dużo [emoji23]), ale on jest masakryczniasto słodki! [emoji33]

Faktycznie w ulotce jak byk stoi, że w ciąży można. Nie wiem, czemu wtedy ta babka w aptece tak powiedziała...

[emoji255]21.08[emoji255]

Raczej nie za dużo Ja też tyle popijalam
No smak ma.okropny. ulep :/

 

[Mimi2330]

Nagini, gratuluję Paulinki [emoji3]

Colorado, kciuki za jutro [emoji8] o której wizyta?

Dziewczyny, trzymajcie mocno kciuki za mój teraźniejszy cykl, to moja ostatnia szansa, żeby rocznikowo urodzić w wieku 33 lat [emoji23]

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom

Trzymamy [emoji106][emoji110]

 

[nagini84]

Ja na ospę też nie szczepilam. Dostał dodatkowo rotawirusy i pneumokoki, więc uznalam, że mu wystarczy, a ospę przechodziłam jako 10-latka (przywiozłam z zielonej szkoły) i nie było to nic strasznego. Moj syn przywlókł ospę z przedszkola mając niecałe 5 lat i tragedii nie było. Jego kuzynka, która się przypadkiem zaraziła miała niecałe 2 lata i w ogóle miała ze 3 kropki i po ospie.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Luiza.]

Widzicie, a mój syn ma prawie 16 lat i się zastanawiam jak to będzie jak by ewentualnie wiatrówkę złapał. To dziecko nie przechodziło mi żadnej choroby dziecięcej, poza kaszlem i katarem, co jak złapie to na prawdę, nie wiem jakim cudem. Niereformowalny, przy mrozie on śpi z otwartym/uchylonym oknem. Ale to porozmawiam z lekarzem rodzinnym, się dopytam i takie tam. A szczepiony jest tylko tym co podstawowe, Jasio tylko ma pneumokoki w pakiecie, bo refundowane miał.