reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Szafirek, wymęczą Cię w tym szpitalu :( byłam dwa razy po tydzień i faktycznie kiepsko się śpi... Czym się zajmujesz, żeby zabić nudę? [emoji4]

Mimi, fajnie, że początki są bez dramatu :) to chyba dobrze wróży młodemu :D

To wychodzi na to, że te tabletki Cię uczuliły [emoji33]

Też wyczekuję wizyt, jakbym mogła to na usg co tydzień bym chodziła [emoji1]

Za to mąż mnie tylko obserwuje i komentuje wszystkie zmiany w ciele, nic mu kurde nie umknie [emoji14] całe szczęście, że nic negatywnego nie mówi [emoji1]

8une3e3kck8m6mea.png
Na to wychodzi... poszlabym po inne ale nie chce mi się znów jechać do lekarza hehe odstawiłam słodycze... może będzie lepiej

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
 
reklama
Ka, ja myślałam, że u nas się nie uda, bo regularne przytulania były długo przed zastrzykiem na owulację, a w dzień zastrzyku miałam zryty humor i przytulanek wtedy ani później nie było. Na szczęście z owulacją jest dość spore okienko mimo wszystko [emoji1]
Trzymam kciuki za słodycze [emoji110]

Siruna, nie wiem co takiego jest w ciąży, mi wszyscy też komplementy prawią, a ja różnicy nie widzę [emoji23] ale faceci to są bezwzględnie obserwujący, nawet jak się nie przyznają. Mąż to oczywiście z bufetu mlecznego najbardziej sie cieszy [emoji23]

Mimi, no fakt, ostatnio masz maratony lekarskie ;) można faktycznie dietą coś pokombinować :)

Sama mam ostatnio problem w sklepach, bo mam chęci na słodkie. Ślina mi leci jak widzę kruche ciastka, drożdżówki, pączki, no masakra. Ale jeszcze resztkami sił się trzymam.

8une3e3kck8m6mea.png
 
Ka, ja myślałam, że u nas się nie uda, bo regularne przytulania były długo przed zastrzykiem na owulację, a w dzień zastrzyku miałam zryty humor i przytulanek wtedy ani później nie było. Na szczęście z owulacją jest dość spore okienko mimo wszystko [emoji1]
Trzymam kciuki za słodycze [emoji110]

Siruna, nie wiem co takiego jest w ciąży, mi wszyscy też komplementy prawią, a ja różnicy nie widzę [emoji23] ale faceci to są bezwzględnie obserwujący, nawet jak się nie przyznają. Mąż to oczywiście z bufetu mlecznego najbardziej sie cieszy [emoji23]

Mimi, no fakt, ostatnio masz maratony lekarskie ;) można faktycznie dietą coś pokombinować :)

Sama mam ostatnio problem w sklepach, bo mam chęci na słodkie. Ślina mi leci jak widzę kruche ciastka, drożdżówki, pączki, no masakra. Ale jeszcze resztkami sił się trzymam.

8une3e3kck8m6mea.png
Trzymaj się trzymaj [emoji5] choć wiem jak jest ciężko [emoji47][emoji21]

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
 
Kattaya mi też miejsca brakuje i zestawy stołowej. Powoli kupuję żeby jakoś rozłożyć wydatki.

Ka, to cichutko, cichutko;) zawsze się da, nawet jak teść za ścianą ;)

Szafirek a masz robione jakieś badania? Dziewczyny na sali są w porządku? Może telewizor Cię trochę odstresuje i te pierdoly które w nim pokazują.
 
Colorado mój bufet mleczny na ten moment 85F myślę, że na karmienie będzie G albo gorzej .... To już chyba cała mleczarnia [emoji23]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Uuu nieźle [emoji1] u mnie nie ma póki co potrzeby zmiany rozmiaru, ale bufet ciut urósł i wyglądowo się zmienił, mam nadzieję, że więcej nie urośnie, mimo wszystko, mimo potencjalnej radości męża [emoji23]

Mimi, jeszcze trochę i stwierdzę, że na zakupach potrzebuję linii wsparcia, gdzie jak zadzwonię, ktoś mi wybije z głowy słodkości [emoji23] bo na męża nie mam co liczyć, zawsze jest "jak masz smaka, to sobie weź" [emoji23] a sklepy oczywiście są tak skonstruowane, że trzeba przejść przez regały ze słodkim, zanim dojdzie się do potrzebnych rzeczy :/

Ka, w pełni rozumiem potrzebę intymności i prywatności [emoji6]

8une3e3kck8m6mea.png
 
Ja zawsze miałam zbyt duży rozmiar "bufetu" nawet jak byłam szczupła. Teraz noszę 75i i robi się nieco mały. Jak urodzę to mi alfabetu braknie :(

p19uqqmzxqi22hcj.png
 
reklama
75 - to Ty chudzinka jesteś! Ja mam 90H teraz, to w ciąży i po nigdzie nie kupię stanika...

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry