reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Hej Dziewczyny!
Dominik chyba ząbkuje... Płaczliwy jest, przygryza język dziąsełkami i nie schodzi mi z rąk... Mam na koncie dwie nieprzespane noce i jak dziś nie będzie spał to chyba się zastrzelę bo zasypiam na stojąco. Zasnął około 30min temu więc szybko się wykąpałam i już leżę w łóżku.
Mimi ach te teściowe!!! Moja ostatnio nakupiła Kubie słodyczy a potem komentarz że on musi schudnąć i nie powinien jeść słodkiego ?!
@szafirek jak się udała impreza? Jesteś nadal w dwupaku czy tulisz już Antosia?
Kattaya Kuba zostaje w domu. Boję się że przy ząbkującym maluchu nie uda mi się zapewnić mu zbyt wielu atrakcji:(
Agunia co tam u Was słychać?
Kasiu kiedy Cię wypuszczają?

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Mimi co się stało?

U mnie z kolei teść prawie na miesiąc, więc luty spisuję na straty.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Bilet do kina mu kupcie i potem [emoji173] [emoji4]

Ah... wiesz wywyzszanie córki drugiego syna... już mnie to tak wkurza ze następnym razem coś jej powiem....

f2wl2n0a5jm4l1ng.png

Znam ten patent od strony bycia tą gorszą wnuczką [emoji23] kuzyn choć w wielu rzeczach za dziecka był gorszy ode mnie, to i tak był lepszym wnusiem [emoji23]

A robi to w bardzo widoczny sposób??

8une3e3kck8m6mea.png
 
Bilet do kina mu kupcie i potem [emoji173] [emoji4]



Znam ten patent od strony bycia tą gorszą wnuczką [emoji23] kuzyn choć w wielu rzeczach za dziecka był gorszy ode mnie, to i tak był lepszym wnusiem [emoji23]

A robi to w bardzo widoczny sposób??

8une3e3kck8m6mea.png
Wczoraj tekst prosto z mostu. Tych chrupek to nie, bo W. Lubi.... nosz kurna. Mój syn też lubi . Potem znów jadł jakieś tam cukierki i wyszedł gdzieś a ona poszła i je schowala! Mój syn potem pyta gdzie te cukiereczki A ona wprost ze już jest mało i ze W. Je lubi i żeby dla niej było!!!! No krew mnie zalała! Wkurzylam się i zawolalam syna do siebie żeby nie jadł więcej słodyczy. Ale on chyba to zrozumial ze coś źle zrobił :/ następnym razem to jej powiem....
Albo takto to siedziała jak mumia A jak W. Przyszła to od razu ożywienia dostała i zaczęła koło niej skakać :/

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
 
Wczoraj tekst prosto z mostu. Tych chrupek to nie, bo W. Lubi.... nosz kurna. Mój syn też lubi . Potem znów jadł jakieś tam cukierki i wyszedł gdzieś a ona poszła i je schowala! Mój syn potem pyta gdzie te cukiereczki A ona wprost ze już jest mało i ze W. Je lubi i żeby dla niej było!!!! No krew mnie zalała! Wkurzylam się i zawolalam syna do siebie żeby nie jadł więcej słodyczy. Ale on chyba to zrozumial ze coś źle zrobił :/ następnym razem to jej powiem....
Albo takto to siedziała jak mumia A jak W. Przyszła to od razu ożywienia dostała i zaczęła koło niej skakać :/

f2wl2n0a5jm4l1ng.png

No to niezbyt miło, jakbym miała mieć nerwy co tydzień na i po wizycie to bym się głęboko zastanowiła czy warto odwiedzać teściową.

Czy Twój Mąż widzi te różnice w traktowaniu wnucząt? Może to On na spokojnie powinien zwrócić uwagę swojej Mamie że powinna wnuki traktować tak samo. Teraz Wasz syn może tego tak nie rozumie ale jak podrośnie i więcej będzie dostrzegał to będzie mu przykro i jego poczucie wartości będzie na tym cierpiało.
Jeśli zwrócie Teściowej uwagę raz czy dwa razy a Ona nie zmieni postępowania to Mąż powinien powiedzieć że nie będziecie przyjeżdżać.
Do tego to się odbija na Twoim zachowaniu jak masz nerwy i dzieci będą to czuły, może nawet będą słyszały że o tym rozmawiacie z Mężem. Nam się wydaje że dzieci nie słyszą, nie rozumieją pewnych spraw i tak początkowo jest ale z czasem właśnie mogą coś źle zrozumieć i obwiniać siebie za coś co ich winą nie jest.
 
Mimi, a jak ogólnie żyjesz z teściową? Ja bym chyba pogadała, żeby nie faworyzowała wnuczki przy Twoim synu... a jak nie to faktycznie niech mąż pogada.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mimi przykra sytuacja z teściową . U nas jedna z wnuczek była faworyzowana przez teścia, zresztą tak jak drugi syn. Synowa tak samo, ale wywinęła numer i przejrzeli na oczy.
Teściowa zawsze wnuczki traktowała jednakowo.
Chociaż czasem miało to swoje minusy, bo druga wnuczka jest młodsza o 3 lata od mojej starszej córki a traktuje je czasem jakby były w tym samym wieku, często te same ubrania kupowała.
Ale ogólnie na teściową narzekać nie mogę, pomimo że z nią mieszkam. Drażni mnie czasem, ale też dużo nam pomaga.


zem3ha00c8ymi2vu.png

l22nio4pq4aihh5l.png
 
To jest przykre jak dziadkowie wyróżniają wnuki, najlepiej szczerze porozmawiać i powiedzieć, że albo daje obu to samo, albo żadnemu.

A poza tym, to jak po weekendzie? Ja, nie chcę narzekać, ale miałam tak paskudny piątek i sobotę, że myślałam, że pogotowie do siebie wezwę, ciśnienie to mi w kosmos strzelało, aż mój K się wystraszył, do tego paskudny ból głowy, który wczoraj odpuścił, ale dzisiaj znowu próbuje się rozhulać, a najgorsze, że na moje bóle głowy nie mogę brać leku który mi pomaga, wrrr... grunt, że dzisiaj ciśnienie nie rzuca mną po ścianach. Muszę odwiedzić lekarza, a ja kocham lekarzy :/
Poza tym w nocy zachciało mi się frytek i przerzucałam się z boku na bok, próbując opanować "głód"... :D
 
Jestem już w domu. Wypuścili mnie wczoraj popołudniu. Od razu czuję się lepiej. Najgorsze jest to że nie mogę Filipkiem się zająć tak jakbym chciała.

Hmmm, dziadkowie i traktowanie przez nich wnuków to temat rzeka. Ja osobiście nie znam dziadków którzy w ten sam sposób zachowują się wobec wszystkich swoich wnucząt. Sama tego doświadczyłam od tej gorszej strony. Jako dziecko tego nie widziałam ale teraz w dorosłym życiu już tak. Mimo że mamy z kuzynką już swoje lata to nadal babcia ma dziwne zagrania. To kuzynka jest lepsza, szczuplejsza itp. No duma rodziny. W sumie nie mam o to żalu tylko czasami jest mi przykro. Wiek też rządzi się swoimi prawami. No i drugą rzecz to zdolność koloryzowania przez kuzynkę. Opowiada babci rzeczy, które mają ją pokazać w lepszym świetle, ale później zawsze wychodzą jej kłamstwa. Ale nadal jest najlepsza.
Nie wiem jak dziadkowie będą traktować Filipa, na razie jest on jedynym wnukiem moich rodziców i teściów. Chociaż już mogę sobie wyobrazić. Moi rodzice zabiegają o kontakt z Filipem, bawią się z nim, kupują zabawki. A tesciowie... tesciowie tylko rozpowiadają na lewo i prawo jacy wspaniali z nich są dziadkowie. Na tym się kończy. Ostatni raz widzieli Filipa na święta Bożego Narodzenia, zrobili mu zdjęcia i wystarczy. Mi też to wystarcza. Nie muszę się denerwować.
 
Oj Mimi, co za sytuacja [emoji22] chowanie cukierków przed jednym dzieckiem, żeby były dla innego. Ja bym oddelegowała męża do rozmowy z teściową o tym. Ze strony synowej zawsze wszystkie uwagi gorzej wyglądają i trzeba to zostawiać na ekstremalne przypadki [emoji8]

A Twojego męża i jego rodzeństwo traktują w miarę równo??

W sumie teściowa to chyba nie jest świadoma, że okres dzieciństwa i w tym słuchania się rodziców mija i potem straci kontakt z wnukami, bo jak będą widzieć te różnice w traktowaniu to sami się od niej odsuną i będzie widywać ich na dzień babci tylko.

Luiza, koniecznie idź do lekarza [emoji9] nie ma co lekceważyć takich problemów [emoji9]

Kasia, u mnie było podobnie ;). Z tym, że ja mając kilkanaście lat całkiem od babci się odwróciłam, mimo że mieszkaliśmy razem. Rodzice nie oponowali, bo wiedzieli jakie są tego przyczyny i nie dziwili się. Ale babcia mojego tatę też traktowała najgorzej z 4 rodzeństwa, i to go bolało.

U nas tego rodzaju faworyzacji nie będzie, bo z mężem jesteśmy jedynakami. Będzie za to pewnie przeginanie w drugą stronę [emoji23]

8une3e3kck8m6mea.png
 
reklama
Wczoraj mężowi to wygarnelam to on udaje ze nie ma problemu ale widzę po nim ze w głębi wie ze mam rację. No ale jak by powiedział źle o matce :/ :/ :/
Ogólnie na teściowa nie narzekam. Nigdy nie sprzeczalysmy się. Tez nam dużo pomaga. No ale nie pozwolę traktować tak moich synów.
Jak chce mieć coś wyłącznie dla w. To niech to schowa i jej daje ale te teksty są nie do przyjęcia....

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
 
Do góry