dzewelajna- ja też trzymam kciuki, żebyś zobaczyła 2 kreseczki ;D
ania255- Hmm to może i mi zrobi na wizycie którą mam 20...? ;D a jeśli nawet nie to ponoć ogarną to w szpitalu ;D
*martusia*- a co z Twoimi wynikami, bo pisałaś że kiepskie jakieś były, a co lekarz powiedział ?
A ja się pochwalę, że byłam dziś u przesympatycznej pani położnej
która jest dobrą znajomą mojego ojca i to właśnie On zwiózł mnie do niej na pogawędkę
wszystko mi wyjaśniła jak wygląda poród w szpitalu do którego się wybieram, co muszę wziąć, a czego nie itd ;D i jeśli nie będzie na urlopie podczas mojego porodu to się mną zaopiekuje, wiszę ponoć na tablicy "dla vipów" haha ;D w pokoju położnych i jak nie ona to jej koleżanki mają się mną zająć i pomóc urodzić jak najszybciej ;-)
eh zobaczymy co to z tego będzie w praniu, aby faktycznie tak było jak mówiła
Jakoś teraz jestem taka spokojniejsza i w zasadzie to mogę rodzić, a jeszcze jutro tylko pojadę porodówkę zwiedzić
)
Hee i mogę mieć torbę na kółkach do szpitala, niby na to nie zwracają uwagi kto z jakim bagażem przychodzi
a więc się już nawet spakowałam w razie "W" ;D
A i tak jeszcze na dobry humor dodam, że ta położna opowiadała jak ostatnio przyjechało małżeństwo do porodu z nastawieniem, że urodzi się Karol bo tak pokazało USG 4D i to kilkakrotnie, że na bank będzie chłopak, a tu baaach wyszła Karolinka ;D Rodzice nie mogli uwierzyć, tatuś dzidziusia nie zadowolony strasznie że z Karola się zrobiła Karolinka ;D ale to niby takie rzadkie przypadki raczej ;D