reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Hej dziewczyny! Gory zrobily swoje!
1507290356-aaaaaa.jpeg

Oto Ziemowit, 3810g, 54cm. Urodzilam we wtorek o 17:35 po 16h porodu. Niestety nie przerwalam zlej passy trudnych porodów dlatego, ze do 8cm rozwarcia i do odplyniecia wod plodowych siedzialam na patologii ciazy na 8 osobowej sali i plakalam w poduszke. Nikt nie bral mnie na powaznie, ze ja serio rodze bo o 10 lekarz chcial mnie wypisac do domu. W koncu nie wytrzymalam, rozplakalam sie na dobre i poszlam do poloznych zeby cos zrobily. Z laska wziely mnie na badanie no i bum, 8cm i wody poszly. Te w pospiechu szybko na porodowke 2 pietra po schodach! :D na porodowce niecala godzina i tulilam synusia. Pierwszy porod, nie wiedzialam, ze juz jest az tak zle. Nie czulam wcale skurczow brzucha tylko bol w kręgosłupie i to mnie tez zmylilo. Finalnie nie mialam ani jednego ktg od 6:30 do 16:50. O 6:30 mialam 4cm rozwarcia a o tej 10 nie powiedzial ile tam jest. Bardzo zaluje, ze nie moglam sobie urodzic w normalnych warunkach, z prysznicem pod ktorym nie musze stac tylko moge usiasc, z pilkami, moze wzielabym gaz... Ale, grunt ze juz po wszystkim. Wczoraj wrocilismy do domu o 19, dzisiaj mlody dostal zoltaczke ale pani doktor powiedziala, ze obserwowac i jak cos to jutro podjechac to obejrzy. Ogolnie... nareszcie w domu! ;)

Napisane na SM-T585 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Madagos gratulacje:* Śliczny synuś:* I duży:) Cieszę się że już jesteście w domku:* Jesteś bardzo dzielna:* Jak się czujesz?
 
Hej dziewczyny! Gory zrobily swoje!
1507290356-aaaaaa.jpeg

Oto Ziemowit, 3810g, 54cm. Urodzilam we wtorek o 17:35 po 16h porodu. Niestety nie przerwalam zlej passy trudnych porodów dlatego, ze do 8cm rozwarcia i do odplyniecia wod plodowych siedzialam na patologii ciazy na 8 osobowej sali i plakalam w poduszke. Nikt nie bral mnie na powaznie, ze ja serio rodze bo o 10 lekarz chcial mnie wypisac do domu. W koncu nie wytrzymalam, rozplakalam sie na dobre i poszlam do poloznych zeby cos zrobily. Z laska wziely mnie na badanie no i bum, 8cm i wody poszly. Te w pospiechu szybko na porodowke 2 pietra po schodach! :D na porodowce niecala godzina i tulilam synusia. Pierwszy porod, nie wiedzialam, ze juz jest az tak zle. Nie czulam wcale skurczow brzucha tylko bol w kręgosłupie i to mnie tez zmylilo. Finalnie nie mialam ani jednego ktg od 6:30 do 16:50. O 6:30 mialam 4cm rozwarcia a o tej 10 nie powiedzial ile tam jest. Bardzo zaluje, ze nie moglam sobie urodzic w normalnych warunkach, z prysznicem pod ktorym nie musze stac tylko moge usiasc, z pilkami, moze wzielabym gaz... Ale, grunt ze juz po wszystkim. Wczoraj wrocilismy do domu o 19, dzisiaj mlody dostal zoltaczke ale pani doktor powiedziala, ze obserwowac i jak cos to jutro podjechac to obejrzy. Ogolnie... nareszcie w domu! ;)

Napisane na SM-T585 w aplikacji Forum BabyBoom
Gratulacje! [emoji4]
Spory chłopczyk. Na pierwszy rzut oka myślałam ze to dziewczynka [emoji4]
szkoda że też miałaś ciężko, no ale jak tylko godzinka właściwego porodu to nie było tak źle ;)
Ważne ze już w domku, spokojnie :)
A jak z wagą po porodzie? Ile Ci spadło?

hchy43r8h8l5x99d.png
 
Agunia super efekty. Jesteś dla mnie motywacją :)

Madagos gratulacje, w końcu tulisz synka:)

Kattaya Twoja córka to faktycznie szybko nabywa nowe umiejętności. Trochę jestem zazdrosna;) Opowiem o niej Filipowi to może chłopak też się weźmie do roboty ;). No ale mówią że dziewczynki się szybciej rozwijają.

Zuza co do smoczków to Filip przez pierwsze dwa miesiące jadł ze smoczka dla wcześniaków, teraz w nocy je ze smoczka 2, a w dzień z 3. Teoretycznie za chwilę powinniśmy wprowadzić smoczek dla dzieci powyżej 6 miesiąca, ale Filip się dławi jak za szybko leci. Także ja bym jeszcze poczekała ze zmianą smoczka, tym bardziej ze jeszcze karmisz piersią.

Dietę można spróbować rozszerzać po 4 miesiecu, jak dziecko nie będzie gotowe to na pewno to zakomunikuje. Ja mam idealny egzemplarz dziecka jeżeli chodzi o rozszerzanie diety;)
 
Kasia nie ma czego, naprawdę. Cieżko coś zrobić przy niej, cały czas trzeba mieć oczy dookoła głowy. Poza tym przecież Filip młodszy.
Ja z kolei zazdroszcze braku problemów z jedzeniem:D
 
Witam się w sobotę. Dziś rozpoczynam 35tc [emoji3]
Wizyta w czwartek. Ciekawa jestem co powie gin bo jakoś tak dziwnie czuję tam w dole takie "rozwieranie" ....
Mam nadzieję ze dziś już skończymy pokoik małego. Muszę jeszcze dokupić listwy przypodłogowe. No i jak będzie już karnisz to wymierze firanke

hchy43r8h8l5x99d.png
 
reklama
Madagos gratulacje. Super imie wybraliscie :) Powiem szczerze ze sie zapienilam jak czytalam twoja akcje porodowa. O takiej ignorancji lekarzy i pielegniarek jeszcze nie slyszalam, mamy XXI wiek a kobieta lezy w bolach z rozwarciem tyle godzin i NIC. Ja chyba bym po porodzie rozniosla ten szpital, naprawde. Nikt cie nie bral na serio, nawet ktg nie chcialo sie podlaczyc..
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry