reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Jestem po USG
smile.png

6,5 cm szczęścia, dwie rączki, dwie nóżki, po 5 paluszków
bardzo niskie ryzyko wad genetycznych
kość nosowa widoczna, przezierność karkowa w normie
prawidłowe przepływy
łożysko na tylnej ścianie wysoko
serduszko bije miarowo 162 uderzenia na minutę
Maluszek się wiercił ale gin bardzo zadowolona. Test Pappa jutro.
Jestem bardzo zadowolona :)
Super wieści :) gratulacje.
Fajnie, ze tak dobrze wszystko widać. U mnie masakrycznie. Nie dość ze tłuszcz to łożysko na przedniej ścianie

hchy43r8h8l5x99d.png
 
reklama
Parampampam nie musisz mówić położnej że przestalas karmić. Ja mojej cały czas mówiłam że karmię swoim mlekiem raz dziennie bo nie chciało mi się słuchać jej biadolenia. Pamiętam jak czekałam już na jedną z ostatnich wizyt położnej i nie mogłam się jej doczekać, pogoda była wtedy piękna, więc wzięłam Filipa na spacer, ubralam sobie tunike na zamek i nie zasunelam go do samej góry zeby sobie trochę dekolt opalic. Stoję i rozmawiam z sąsiadka, że już nie karmię piersią (ona mnie akurat dobrze rozumiała ) aż tu nagle wyłania się położna i widząc mnie zaczyna szybko biec w moją stronę krzycząc :"Pani Kasiu co pani robi, tak sobie można pokarm spalić. Nie wolno piersi opalać ". Sąsiadka patrzy na mnie jak na wariata, a ja udaje tego wariata. Położna szybko zasunela mi zamek i dała wykład umoralniajacy;)
 
Wiecie ja karmilam syna poltora roku i teraz zaluje ze az tak dlugo. Nie zaluje ze wogole karmilam, bo z tego jestem dumna ale za dlugo.. hormoty sie rozjechaly i teraz jestem gruba ogropnie
 
Cześć Jotka i powodzenia:)

Moja położna w ogóle sie nie czepiała, uznała, ze to moja sprawa czym karmię. Była chetna do pomocy jakby co, ale nie komentowała mojej decyzji.

Mimi z sukienkami też mam ten problem co ty, ale wypróbuję ten dezodorant. Dzieki za rade Colorado.
Pamietam Cie Mimi w tej sukience z komunii, ładnie wyglądałaś.

Szafirek super, ze wszystko ok. Nie pytałaś o płeć? Ja na moim genetycznym byłam tak spanikowana, ze zapomniałam zapytać.
 
Jestem w szoku ze tyle odwiedzin położnych macie. U mnie była raz z ośrodka.

Kattaya na 80% ja założę. Mam jeszcze taka cała czarna. Ale to pokaże się wam już w tygodniu ślubnym ;)

hchy43r8h8l5x99d.png
 
Super wieści :) gratulacje.
Fajnie, ze tak dobrze wszystko widać. U mnie masakrycznie. Nie dość ze tłuszcz to łożysko na przedniej ścianie
U mnie też przez brzuch mało co było widać więc większa część badania była "dowcipnie" :D

Dziękuję wam :)

Kattaya powiedziała, że trochę wcześnie na płeć zwłaszcza że maluch zakrywał co miał, ale w pewnym momencie powiedziała, że jak na jej to chłop ale nie mamy tego dosłownie brać :)
 
Ja chyba też będe zgrywac wariata z tym karmieniem, bo mi się nie chce tłumaczyć. Mąż też powiedział, że popiera moja decyzję, bo widział jak się męczę, tylko prosił, żeby z nikim o tym nie gadać, bo ludzie są jacy są, a on się zaraz będzie denerwował :D

Szafirek, serdeczne gratulacje, miło się czyta te pozytywne wrażenia, przypominam sobie własne :)

Wysłane z mojego Le X820 przy użyciu Tapatalka
 
Jotka witaj i powodzenia :)
Szafirek super że wizyta udana :)
Colorado Ty jesteś z okolic Katowic a ja do Katowic mam 50km ;)
Co do sukienek to ja je uwielbiam ale wszystkie jedno kolorowe najwięcej mam czarnych i czerwonych .I obowiązkowo czarne leginsy że 20par będzie;)
Co do karmienia piersią moja położna ani jednego złego słowa nie powiedziała że nie karmię.Jeszcze mi powiedziała że jak nie czuję tego to po co się zmuszać.Wszystko zależy na kogo się trafi.
A ja już mam dość od pierwszego dnia @ biorę tabletki i dziś wzięłam 12i dalej krwawię no zwariować idzie.
A u nas dziś pierwszy dzień szkoły, radości u syna nie było widać ;)Zresztą u mnie też, bo 6.30codziennie trzeba wstać..buuu Jakoś muszę to wszystko zorganizować ale samej to tak ciężko z dwójką dzieci.
Mimi Szafirek śliczne brzuszki :)
 
reklama
Szafirek, cieszę się, że wszystko w porządeczku [emoji9] a nastawialiście się bardziej na synka, czy córeczke?? [emoji4]

Ka, trzymam za Ciebie kciuki [emoji110]
Może na czerwcóweczkach wylądujemy [emoji38]

Agunia, to prawie po sąsiedzku [emoji4] ja do Katowic mam jakieś 20km chyba [emoji4]

Dziewczyny jestem ciągle w szoku, jak cały czas widzę, że stresujecie się, że jesteście bezpośrednio i pośrednio cały czas oceniane i krytykowane [emoji17] to okropne ☹ ludzie zachowują się, jakby wszystkie rozumy pozjadali...i sami nieomylni byli.
Nie dajcie sobie wjeżdżać w kompetencje i na własne samopoczucie i samoocenę [emoji9]

Napisane na GT-I9506 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry