Dziewczyny, waga to cyfra, każda z nas też inaczej znosi swoje kg... Ja teraz bez ciąży mam 98-99kg, ale w najgorszym okresie miałam na wadze 112kg [emoji17] miałam wtedy doła, czułam, że lekarze mnie nie ogarniają, czułam się po prostu paskudnie [emoji25] pocieszam się, że jakbym zaciążyła, to przy pomyślnych wiatrach tej kiepskiej poprzedniej wagi nie przekroczę... Niestety mam tendencje to hiper ultra szybkiego nabierania masy [emoji16] a co gorsza po prostu lubię jedzenie i to nie fastfoodowe [emoji41]
Lenka, witaj, będzie dobrze, tak jak dziewczynki piszą - waga jak marzenie [emoji11] ja 80kg to w liceum ważyłam [emoji16] i teraz to w moich oczach jest waga iście piórkowa! [emoji11]
Szafirek - jakby nie patrzeć motywację masz teraz pierwszorzędną jeśli chodzi o jakieś panowanie nad jedzonkiem [emoji11] poza tym, jakieś odstępstwa zawsze się trafią, nie ma na świecie takiej tytanicznej kobiety, która 9 mcy by jadła sałatę z jogurtem light i gotowane mięso będąc w ciąży [emoji16] grunt, żebyś miała dobrych lekarzy [emoji11]
Mimi, jestem pełna podziwu, że tak super wagę trzymasz, przecież to jest Twoja zasługa, Twój wysiłek i Twój sukces! Nikt inny tego za Ciebie nie zrobił, powinnaś być dumna kochana! Poza tym, wstawiałaś zdjęcie i było cacy [emoji11] więc bez takiego kokietowania [emoji16]
Ka, moja siostrzyczka wagowa [emoji11] ja psychicznie rozkwitłam odkąd waga z 3-cyfrowej stała się 2-cyfrowa [emoji16] a to tylko kwestia psychiki, bo przecież nie czuję różnicy między no 101 a 99 kg [emoji16]
W czwartek albo piątek będę betę robić, już siedzę jak na szpilkach [emoji44]
Napisane na GT-I9506 w aplikacji Forum BabyBoom