reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Emnaai, gratulacje!
Totka, wez nie czytaj glupot, co? ZAWSZE bylam zbyt okragla, w zasadzie po pierwszej ciazy juz bylam otyla, sama mam zaburzenia z tego spektrum, czyli powinnam miec w domu 5 autykow jak nic. Owszem, jeden syn jest w okolicach Aspergera i to ten najstarszy wlasnie, czyli z czasow kiedy bylam malo tlusta. Karol, z ktorym ciaze zaczynalam przy prawie 95kg, rozwija sie idealnie - nic do tylu i nie bardzo do przodu. Bo na przedwczesny rozwoj tez mam alergie...
 
reklama
Tak, teraz na nas kolej, Zuzka mi się tak kręci w brzuchu, że praktycznie cały czas, ja mam wrażenie, że ona chce już wyjść:D Chociaż kto wie, może Weronika rozpakuje się pierwsza, w końcu między nami jest tylko tydzień:D

W mothercare są duże wyprzedaże:) Wczoraj kupiliśmy Zuzi skarpetki, 5 par za 14,90:)

Ciekawe kiedy emnaai się pojawi:D
 
Ostatnia edycja:
A no tak, zapomniałam:D

Właśnie piorę torbę do porodu, wczoraj zamówiłam ostatnie ciuszki dla Zuzi do szpitala, dzisiaj zamówiłam niedrapki.
W zależności od tego kiedy przyjdzie paczka z proszkami będę prała ciuszki, a w weekend mam zamiar wyprać tapicerkę fotelika i gondoli:) Fajnie byłoby gdyby wszystko doszło na jutro to zrobiłabym wielkie pranie na weekend:) Myślę też o szafie na ciuszki Zuzi, takiej, żebym mogła powiesić jej ciuszki na wieszakach w kilku rzędach jeden pod drugim. Składanie niektórych jej ciuszków np. kurtek czy kombinezonu zajmuje całą półkę na ciuszki, więc wolę powiesić..
 
Ainhoa, nieglupi pomysl z szafa. Moze byc zwykla, do ktorej mozesz wsadzic takie kije rozpierane i juz sprawa rozwiazana. Kije mozna w miare wydluzania sie ubranek usuwac i przemieszczac.
 
Ale to musi być niesamowite uczucie - pakować torbę do szpitala i szykować pokoik i ubranka dla dziecięcia...

Bardzo chciałabym donosić ciążę i urodzić zdrowe dzieciątko...
Wiecie, jak to u mnie było? Po ślubie zwlekaliśmy z remontem mieszkania, bo może pieniądze przydadzą się na in-vitro... Nawet jeszcze nie zaczęliśmy starać się o potomstwo, a ja już uprawiałam czarnowidztwo. Potem śledziłam fora "staramy się", a teraz denerwuję się, że coś będzie nie tak... I na USG najchętniej chodziłabym co tydzień...

Kolejne badanie już jutro (usg prenatalne) i chyba nie muszę dodawać, że na samą myśl ściska mnie w żołądku...
 
Ale to musi być niesamowite uczucie - pakować torbę do szpitala i szykować pokoik i ubranka dla dziecięcia...

Bardzo chciałabym donosić ciążę i urodzić zdrowe dzieciątko...
Wiecie, jak to u mnie było? Po ślubie zwlekaliśmy z remontem mieszkania, bo może pieniądze przydadzą się na in-vitro... Nawet jeszcze nie zaczęliśmy starać się o potomstwo, a ja już uprawiałam czarnowidztwo. Potem śledziłam fora "staramy się", a teraz denerwuję się, że coś będzie nie tak... I na USG najchętniej chodziłabym co tydzień...

Kolejne badanie już jutro (usg prenatalne) i chyba nie muszę dodawać, że na samą myśl ściska mnie w żołądku...

A poroniłaś kiedyś lub straciłaś dziecko?

Taaa.. pranie to cudowne uczucie hehe:D A tak poważnie to boli mnie brzusio, mam skurcze przedporodowe ok. 10 na dzień i mam wrażenie, że mam rozwarcie, więc póki co wolę być spakowana:D Poza tym mama kupiła mi koszule i laczuszki, więc, żeby nie zaśmiecać kolejnych półek spakuję to od razu do torby:D

kłaczek, i tak musiałabym ją stworzyć, bo nie mam takiej szafy w której mogłabym coś takiego zrobić, bo co prawda mam szafę narożną, ale ona chyba nie będzie brana przy przeprowadzce, poza tym już wiszą w niej moje rzeczy, a na dnie stoją wszelakie kartony, plecaki , torby itd...:D
Ale myślałam raczej o stworzeniu takiej szafy korzystając z Castoramy, bo tam możesz sobie na wymiar wyciąć płyty i zrobić szafę samemu:) Ale do tego jeszcze długa droga, bo na razie u teściowej mamy jeden pokój, niby możemy wziąć ten drugi, bo nikt w nim nie mieszka, ale stoi tam meblościanka, której ja osobiście bym się pozbyła i wstawiła swoje meble, bo ja nie lubię meblościanek, które zajmują pół pokoju i całą ścianę od góry do dołu. Coś takiego, tylko z jakieś 10 lat starsza:
1283686808_118329371_1-Mebloscianka-PodswietlanaStol-Pilsudskiego-1283686808.jpgWyprowadzając się do praktycznie obcego miejsca chciałabym zabrać swoje meble, czyli trzy komody i biurko, ale kurde tam nie ma gdzie tego postawić, a trudno mi powiedzieć, że nie mam gdzie trzymać swoich ciuszków, kurde, dlaczego ja nie wygrałam w totka:(
 
Totka, posluchaj starszej pani i przestan kopac po necie za "wiedza" na temat co ZLEGO moze sie wydarzyc. Uwierz w tego maluszka. Co Ci do glowy przyszlo z tym in vitro? Probowaliscie wczesniej cos zdzialac? A teraz pewnie zdazylas poczytac co tylko bylo na temat wad genetycznych, c'nie? Przestan bo szkoda nerwow, zwlaszcza ze Twoj niepokoj udziela sie malenstwu - chron je przed Twoim stresem. Mysle ze spokojnie moglabys juz robic drobne zakupy dla dzieciatka - takie neutralne na razie, nic typowo meskiego lub rozowego, ale jakies ciuszki, grzechotki, smoczki... To odpreza i nastraja nadzieja. Przeciez za pol roku przyjdzie juz na swiat, niech ma swoje pierwsze przybory, ubranka... Mozesz porozgladac sie za wozkiem (jest tyle typow ze pol roku mozesz sie zastanawiac ktory najlepszy), wymyslac wystroj pokoiku/kacika dziecinnego...
Wiesz co zrobilam jak zobaczylam 2 kreski na tescie? (Oczywiscie jak juz potwierdzilam to sobie kolejnymi kilkunastoma testami:-D) Bo ja sie cholernie boje ze znow poronie - mam schize. Uzmyslowilam sobie, ze bedziemy potrzebowac innego wozka i zaczelam grzebac po necie za roznymi wozkami spelniajacymi nasze wymagania. Eliminowalam kolejne (czytajac opinie i dane techniczne), az zostaly 2 typy, po czym doszlam ze jeden ma tylko do 15kg na dziecko, a Karol juz wazy ponad 10 i... zostal 1. Mountain buggy double. I juz wiem jaki wozek bedziemy kupowac. Na chlopaka ciuchy mam, jakby dziewczynka... O, to bede szalec!:-D

Ainhoa, to faktycznie lipa... Ja myslalam o zwyklej szafie i domontowaniu do niej kijow w srodku, ale skoro taki uklad... Ponura ta mebloscianka...
 
Ostatnia edycja:
Tak, teraz na nas kolej, Zuzka mi się tak kręci w brzuchu, że praktycznie cały czas, ja mam wrażenie, że ona chce już wyjść:D Chociaż kto wie, może Weronika rozpakuje się pierwsza, w końcu między nami jest tylko tydzień:D

W mothercare są duże wyprzedaże:) Wczoraj kupiliśmy Zuzi skarpetki, 5 par za 14,90:)

Ciekawe kiedy emnaai się pojawi:D

tak tak, teraz my!
ale to jeszcze z miesiąc nam dajcie, ok? :cool2:

emnaai gratulacje!!!
 
reklama
Może coś z tej meblościanki wykorzystam na szafę, ale jak już to na pewno obkleję jakąś okleiną, jak dla Zuzki to pewno jasno różową w jakieś kwiatki:D

Totka, kłaczek ma racje, oglądając wszelkie pierdoły na allegro zapomina się o bożym świecie:D Jest wielki wybór wszystkiego kolorowego:D Przyznam się, że mi pomógł tez pamiętnik do Zuzki:)
Dużą satysfakcje dają mi tez zakupy na allegro dla Zuzi. Zauważyłam, że mam po nich więcej energii i czuję się spełniona i usatysfakcjonowana:) Teraz oglądam karuzele do łóżeczka i chciałabym jakiś pałąg z zabawkami do przypięcia do fotelika samochodowego:)

https://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/pamietnik-ciazy-pierwsze-lata-zycia-57653/
 
Do góry