reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

A jaka karuzela się sprawdziła u Ciebie??

Ja tez nie mam problemów z wagą, jak zaszłam w ciążę ważyłam 88 kg, teraz mam 97, ale póki co nikt nie robi problemów z tego powodu. Nogi i owszem bardzo puchną, pierścionki też pozdejmowane:)
Pierwsze ruchy poczułam w 18 tygodniu:)
 
reklama
Witam:-)
Totka ja nie spotkałam się z takim zachowaniem ani od lekarza ani od położnej. Co do ciąży to moja otyłość jak na razie mi nie przeszkadza, zobaczymy jak będzie dalej. Staram sie nie ''ożerać'' tylko jeść z umiarem bo nie chcę zbyt dużo przytyć. Ja pierwsze ruchy poczułam w 15tc i mój tłuszczyk nie był przeszkodą.
Dzisiaj moje Maleństwo bardzo dokazuje i aż sie popłakałam bo to takie cudowne uczucie:tak:
 
Totka, po prostu anestezjolog chcial miec gotowe wklucie jakby cos poszlo nie tak. Dosc mocno dyskutowalismy o tym, bo ja sie zapieralam ze nie zycze sobie nic, co mogloby miec wplyw na przebiego porodu lub dziecko, czyli ZZO nie bo przedluza porod i czesto prowadzi do porodu kleszczowego, morfinka i inne cocodamole nie bo dziecko tez dostaje "dzialke". No i ten pan sie ze mna zgodzil ze co prawda ZZO przedluza porod, ale (strasznie sie skladal nim wydukal) ze ja wiek 40+ i jest mnie dosc duzo (zaczynalam ciaze z waga 95, konczylam ze 118kg) i JAKBY cos sie dzialo w trakcie porodu to oni beda od razu wkluci i moga robic CC. Tutaj strasza bo musza - jesli nie poinformuja o WSZELKICH mozliwych komplikacjach, a cos sie wydarzy to ludzie ich z zasady pozywaja do sadu i leca odszkodowania.
Co do pierwszych ruchow, to nie pamietam juz w ktorym tygodniu poczulam, ale koncowka ciazy to byla masakra bo po prostu bolaly stawy biodrowe po 15 minutach spaceru, bylam wielkim, zdychajacym sloniem.:-D Za to jaka ulga po porodzie!
Teraz staram sie bardzo kontrolowac co i ile jem... Waze ponad 100kg.
 
bulkaasia widziałam twój brzuszek w galerii, ja mam teraz podobny,tylko troszkę więcej sadełka :-D

Ja ruchów jeszcze nie czuje, chociaż musze przyznać, że raz mi się zdawało,że ktoś mnie tam od środka uderzył delikatnie,ale to chyba jeszcze nie to.
Co do traktowania przez lekarzy i położne, to póki co nie spotakłam się z żadnymi uwagami, mimo swojej dużej wagi. Wyniki mam prawidłowe, cukier narazie też i ciśnienie w normie.Myślę,że ciąża nawet u szczupłych osób może być powikłana, mogą się u nich pojawiać obrzęki, cukrzyca, gestoza, nadciśnienie i naprawdę nie jest to regułą czy jest się szczupłym, z nadwagą, czy otyłym, komplikacje mogą pojawić się zawsze. Byle nie nam, czego wam i sobie życzę :-)
 
Ainhoa, mysle ze sprawdzila by sie kazda.. Nakrecanej chlopaki urwali zaczep, wiec zrobilam z niej "instalacje" i spelniala swoje zadanie w ciagu dnia w salonie, a nad lozeczkiem mamy Fisher Price'a z rybkami - wygodna bo pilot daje mozliwosc wlaczenia jej powtornie bez wylazenia z lozka. Troche glosno szumi silnik, moglby ciszej, ale widocznie nie moze. Kilka melodyjek do wyboru, opcja swiatelek emitowanych na sciane i sufit - fajna sprawa.
 
Aga ja właśnie poczułam pierwsze ruchy na tym etapie ciąży co Ty teraz jesteś i może wcale Ci sie nie zdawało tylko to Maluszek dał Ci znać:-)
Ja teraz ważę 94 kg, od początku przytyłam 2kg i postaram sie nie przekroczyć 100kg.
 
Na facebooku widziałam fajny obrazek dotyczący BMI. Idea była taka, że "sprawdzałam swoje BMI i wyszło mi, że jestem za niska".
Więc laski - nie jesteśmy grube, ale po prostu za mało urosłyśmy :-D

Kłaczek - czy ja dobrze rozumiem, że BMI jest wskazaniem do ZZO? W PL również? Bo coś mi się nie chce wierzyć...

*martusia* - czy zaczęłaś puchnąć tak szybko, jak ja? Już w 10 tc?

Pozdrowienia serdeczniaste! :-)


a to BMI powyzej ilu jest wskazaniem do ZZO? bo to mnie ciekawi. i ciekawi pod tym wzgledem czy w Polsce to praktykuja.

Totka nieeee, ja dopiero niedawno, znaczy tak ze 3tyg temu podpuchlam. a zdjelam obraczke itp bo M wiercil dziure w brzuchu ze pozniej juz nie zdejme a mama dolozyla 3 grosze ze stwierdzeniem: 'no bo jak cos to Ci przetna' a ja na to:' never'! i polecialam namydlic rece i jakos opornie poszlo.

w sumie 10tc to dosc wczesnie na puchniecie, ale moze ze wzgledu na upaly sie zaczelo wczesniej u Ciebie. a co na to gin?

co do ruchow to ja wyrodna matka nr 1 czasami mam dosc tego mojego Pafnucka, bo nieraz tak swiruje ze az mnie to boli. jak ostatnio upatrzyl sobie pecherz to myslalam ze zwariuje... ale to specyficzne dziecko, jak na lewym boku leze to rzadko sie odzywa, predzej jak jestem na prawym boku lub na plecach, po slodkim tez rzadko. najlepiej po obiadku ;)
 
Nie, nie.. *martusia*, jak pisalam - to nie kwestia wylacznie BMI, ale sumy "czynnikow ryzyka", do ktorych BMI tez nalezy. Bo to jest tak: Przyszla im 43 letnia baba, wazaca sobie prawie 100 na starcie a prawie 120 na finiszu, w dodatku z krwotokiem porodowym w wywiadzie (i przy poronieniu drugi), w dodatku do 5 (nie liczac poronien) porodu, a co porod to ryzyko krwotoku wieksze (ciekawe bo jedyny porodowy mialam przy pierwszym) no i zaczeli srac po nogach, zakladajac ze sie im pewnie przy porodzie rozlece w prochno albo inne wiory. Z tym ZZO chodzilo o... profilaktyke. Pomijam fakt, ze ZZO jest tu powszechnie stosowane i masz je w ofercie do kazdego porodu o ile przyjedziesz na czas - dla nich dziwne bylo ze ja nie chce (se przyszla taka i hard cora cwiczy) bo normalne jest ze babki w planie porodu zakladaja ZZO. W tym przypadku, anestezjolog bardzo nalegal na wklucie w kregoslup, tlumaczac mi ze "jakby sie cos zaczelo dziac to juz beda wkluci i moga dzialac". Podpisalam zgode na ZZO WYLACZNIE W RAZIE POTRZEBY - czyli jesli porod SN okaze sie niemozliwy, lub gdyby pojawily sie komplikacje wymagajace znieczulenia. Dalo rade bez. Karol uprzejmy byl nie urosnac nad miare i urodzic sie w miare szybko, a gazik jakim czestuja w szpitalu calkiem efektywnie "wyluzowuje".:-D
 
DZIEWCZYNKI - dziękuję Wam moje kochane za trzymanie kciuków, modlitwę itp. o czym pisałyście :tak:

DZIŚ JEST MÓJ DZIEŃ :rofl2::szok::-D:tak:;-):-)


trochę przyjemności .... no może sporo a potem znów czekanie do 23-go na test ciążowy.
 
reklama
Nie, nie.. *martusia*, jak pisalam - to nie kwestia wylacznie BMI, ale sumy "czynnikow ryzyka", do ktorych BMI tez nalezy. Bo to jest tak: Przyszla im 43 letnia baba, wazaca sobie prawie 100 na starcie a prawie 120 na finiszu, w dodatku z krwotokiem porodowym w wywiadzie (i przy poronieniu drugi), w dodatku do 5 (nie liczac poronien) porodu, a co porod to ryzyko krwotoku wieksze (ciekawe bo jedyny porodowy mialam przy pierwszym) no i zaczeli srac po nogach, zakladajac ze sie im pewnie przy porodzie rozlece w prochno albo inne wiory. Z tym ZZO chodzilo o... profilaktyke. Pomijam fakt, ze ZZO jest tu powszechnie stosowane i masz je w ofercie do kazdego porodu o ile przyjedziesz na czas - dla nich dziwne bylo ze ja nie chce (se przyszla taka i hard cora cwiczy) bo normalne jest ze babki w planie porodu zakladaja ZZO. W tym przypadku, anestezjolog bardzo nalegal na wklucie w kregoslup, tlumaczac mi ze "jakby sie cos zaczelo dziac to juz beda wkluci i moga dzialac". Podpisalam zgode na ZZO WYLACZNIE W RAZIE POTRZEBY - czyli jesli porod SN okaze sie niemozliwy, lub gdyby pojawily sie komplikacje wymagajace znieczulenia. Dalo rade bez. Karol uprzejmy byl nie urosnac nad miare i urodzic sie w miare szybko, a gazik jakim czestuja w szpitalu calkiem efektywnie "wyluzowuje".:-D

dziekuje za wyjasnienie, nie wzielam pod uwage innych czynnikow. ale fajnie to wiedziec serio. Ty tak o tym gaziku jakby to nie wiem cos baaaaardzo przyjemnego bylo :p
 
Do góry