Rurka cuuuudowna córunia
oby szybko wykluczyli ten paskudny ksztusiec.
Mój Sebuś też trochę przeziębiony. Trochę kaszelek i mały katarek na razie. Oby szybko przeszło - póki nie wie że jest chory - bawi się normalnie i śmieje się jak zwykle.
Aisha to będziemy obie ganiały na rehabilitację
Najważniejsze że można pomóc naszym maluchom. Fajnie że taki filozof Ci się trafił. Poważne dzieciaki mnie strasznie rozczulają i bawią
Sprawdzałam wczoraj w internecie o obniżonym napięciu mięśni to Sebek nie ma żadnych objawów poza tym, że jak się go ciągnie za ręce to nie trzyma główki. Neurolog uspokoiła mnie, że to nie choroba tylko małe zaburzenie które skorygujemy
Kontrole mamy po skończeniu 6 miesięcy. Mam już fajną rehabilitantkę, która do domu przychodzi no i w poniedziałek zaczynamy
Olucha u mnie na opakowaniu jest 5 x 180 (3-4 miesiąc) mój mały je ok 750-800 a powinien niby 900. Najważniejsze jest że prawidłowo przybiera. Znalazłam gdzieś, że dziecko powinno jeść ok 75-90 ml na każde pół kg masy ciała więc 5 kilowe dziecko ok 750-900/dobę .
Lucalew trzymam kciuki, żeby z mężem było już wszystko dobrze i bezboleśnie. Życzę Ci zdrówka i wiem, ze na przeziębienie sok z malin też super się sprawdza. Mi osobiście bardzo pomaga herbata z cytryną a na ból gardła w ciąży stosowałam tantum verde w spray'u - tak mi poleciła moja gin.
a tu mój maluszek na macie. Na razie delikatnie się bawi bo dopiero się obudził hehe