reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

agnella ja tez tak z mezem jezdzilam, on np jechal na rozmowe o prace a mnie w szpitalu zostawial potem odbieral, ale moj maz to byl bardzo nie zadowolony ze musi mnie wozic i czasem ze mną tam czekać w kolejce na ktg czy do lekarza, ale jak zresztą sie juz pewnie zorientowalas moj maz jest dziwnym czlowiekiem.
aisha ide na 8mą, moja tez piastki ssie, i cos ma biala ropke w oczku tak co drugi dzien
 
reklama
Agnella trzymam kciuki byś do 13 wytrzymała a później niech się akcja rozkręci :)
Olucha mam nadzieje ze lekarz coś doradzi ci. Bo to juz koniec trzeciego miesiąca, powinno powoli ustępować. A ten sab simplex nie pomaga?
U mnie młodu ma humorki, ale to albo początek kolejnego skoku albo ząbki się zaczynają.
Daj znać co lekarz powiedział!
 
A mój Aleks dziś się trzy razy przekręcil z brzuszka na plecki! Szok! Nie wiem kto był bardziej zdziwiony - on czy ja :)

Robiłam tez dziś test ciążowy. Bo po pierwszym okresie 6tyg temu kolejnego nie dostałam :( na szczęście Aleks rodzeństwa na razie mieć nie będzie. Uff...
Niby pigułki biorę ale jakiś lęk jest :(

Co tam u was?
 
Wow aisha dzień pełen emocji!!! Moja Zuzia tez tak szybko się przekręcała w 3 miesiącu życia. Jak raz jej się udało tak koniec ciągle się przekręcała :) tyle ze z plecki na brzuszek najpierw i spala nawet na tym brzuchu ... ja się bałam ze się udusi mi hehe bardzo szybko potem wszystko jej szlo jak pół roku równo miała to zasuwala po całej chałupie na czworakach :)
A no i gratuluję negatywnego testu hehe to byś miała dzieci z jednego roku :)
 
Z pleców na brzuch nie umie,łeb jeszcze za ciężki :) tylko mu dupka lata :)
Coś czuje ze on tez będzie szybko zasowal i będę go musiała wciąż pilnować albo smycz kupić :)
Fakt,że ja w ogóle nie chce więcej dzieci wiec strach był mega wielki. Znajoma urodziła bliźniaki w połowie lutego rok temu i teraz w połowie stycznia jeszcze synka. Dla mnie to by była katastrofa!
 
hehe ;) ja jakbym miala blizniaczą kolkę na raz to bym wyszła z domu ;) podalam debridat i kolka jest :/ na razie jeden raz podalam, moze po kilku dniach cos podziala. 7 maja usg brzuszka. dzis tez krwe jej pobrali, cos okropnego, grubą igle wbila w raczke i ta krew co bokiem leciala lapala do probowki, darla sie Marta okropnie, 3 pielęgniary przy niej były... :/ nastepnym razem wysle meza.
 
Myślę że ten debridat będziesz musiała kilka razy podać. Takie rzeczy zwykle ok trzeciej doby działają.
Może też coś te usg wam wyjaśni.
Z tą krwią jest przerabiane. Aleksowi pobierali kilka razy w szpitalu i teraz ostatnio też. No i ten cewnik. Tez masakra. Trochę już się przyzwyczaiłam ale serce wciąż mnie boli jak słyszę jego żałosny płacz przy tego typu operacji. Dobrze,że dzieci nie pamiętają kompletnie takich rzeczy.
W czwartek wizyta u nefrologa. Oby nic się nie pogorszylo i żeby szpitala znów nie było :(
 
reklama
A wiec wszystko poszlo dobrze tylko dzidzia wedlug lekarza niezbyt nisko zeszla I moglaby jeszcze zejsc nizej, co wcale nie wyklucza porodu nawet jutro. Cisnienie OK , ale mam miec specjalne USG w innej czesci szpitala w czwartek, tam gdzie sa porodowki I Maja bardziej specjalistyczny sprzet, zeby dokladnie sprawdzic wszystkie parametry a zwlaszcza poziom plynow owodniowych. Wedlug tego zwyklego USG dzisiaj jest ok,jak powiedzial, nie wiem mierzyl jakas odleglosc, nie wiem co dokladnie, dlugosc kregoslupa I glowki, w odniesieniu do tych plynow wlasnie, nie zrozumialam dokladnie ani on niewiele wyjasnil, ale to 'cos' wynioslo 3,5cm ( nie rozwarcie :-) )

Biedna olucha...ja teraz nie wyobrazam sobie podrozy autobusem,ledwo moge chodzic taki mam nacisk na podbrzusza, wiec gdyby mnie maz nie podwiozl to nie wiem...dziś okazalo sie ze w czwartek, gdy mam miec to badanie wlasnie, on znow ma spotkanie, ale tym razem z nim nie pojade, za duzo czekania, juz ustalilismy ze pojedzie autobusem, bedzie szybciej bo autobus ma swoj pas i nie stoi w korkach,wroci i pojedziemy znowu razem samochodem.
Oczywiscie o ile nic sie nie zdarzy. Ja mam jakies przeczucie ze w sobote sie cos zdarzy...ale to tylko przeczucie:-)
 
Do góry