reklama
Karina34
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Sierpień 2014
- Postów
- 1 875
Załączniki
oluchapoducha
Fanka BB :)
Fajne dzieciaki
oluchapoducha
Fanka BB :)
Karina bardzo boli rana po cc?
Jakiego koloru wasze pociechy robią kupę? Bo moja ostatnio zielone.
Dziś jest mi bardzo smutno, bylismy zaproszeni na dzis do meza siostry, i druga jego siostra ma byc z 3jką dzieci w tym jedno przeziebione, kaszlące, i mówie do męza ze nie bierzemy Marty żeby sie nie zarazila, a on oj nic jej nie bedzie. Ja mowie ze nie bede ryzykowala, mama moja mowi to ja z nią posiedze 2 godziny a wy jedzcie, a mój mąż mowi ze on na czas nie bedzie tam siedział zeby zaraz do domu wracac, ubrał się, no i ja mówie to co mam jechać z tobą czy co, a on jak se chcesz i wyszedł...ja się popłakałam, nie mam siły do niego, i pewnie wroci wieczorem, moze pijany, bo go ta siostra zawsze upije. a ja sama małej nie kąpie tylko z nim, to zawsze mi odpowiada, dasz sobie rade sama... zastatawiam sie czasem jak to jest u innych par, czy to może ze mną coś nie tak jest, czy z nim. Często się obraża, nie odzywa się, chce mnie wrobić że wszystko to moja wina, żebym go przepraszała...
Musiałam się komuś wyżalić... jacy są Wasi partnerzy? Czy też się czasem kłócicie że ktos z Was milczy kilka dni? dla mnie to glupota! ja się tak nie zachowuje jak on. Wiem że mi juz pisałyscie na jego temat, ale nie mam z kim o tym pogadac, moje kolezanki mają swoje sprawy i nie mam juz z nimi dobrego kontaktu :/ eh
Jakiego koloru wasze pociechy robią kupę? Bo moja ostatnio zielone.
Dziś jest mi bardzo smutno, bylismy zaproszeni na dzis do meza siostry, i druga jego siostra ma byc z 3jką dzieci w tym jedno przeziebione, kaszlące, i mówie do męza ze nie bierzemy Marty żeby sie nie zarazila, a on oj nic jej nie bedzie. Ja mowie ze nie bede ryzykowala, mama moja mowi to ja z nią posiedze 2 godziny a wy jedzcie, a mój mąż mowi ze on na czas nie bedzie tam siedział zeby zaraz do domu wracac, ubrał się, no i ja mówie to co mam jechać z tobą czy co, a on jak se chcesz i wyszedł...ja się popłakałam, nie mam siły do niego, i pewnie wroci wieczorem, moze pijany, bo go ta siostra zawsze upije. a ja sama małej nie kąpie tylko z nim, to zawsze mi odpowiada, dasz sobie rade sama... zastatawiam sie czasem jak to jest u innych par, czy to może ze mną coś nie tak jest, czy z nim. Często się obraża, nie odzywa się, chce mnie wrobić że wszystko to moja wina, żebym go przepraszała...
Musiałam się komuś wyżalić... jacy są Wasi partnerzy? Czy też się czasem kłócicie że ktos z Was milczy kilka dni? dla mnie to glupota! ja się tak nie zachowuje jak on. Wiem że mi juz pisałyscie na jego temat, ale nie mam z kim o tym pogadac, moje kolezanki mają swoje sprawy i nie mam juz z nimi dobrego kontaktu :/ eh
reklama
agnella2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2013
- Postów
- 649
To swietnie Karina! Tylko Wielkanoc spedzilas w szpitalu
Ja zrobilam minimum z minimum w te swieta a I tak umieram z bolu krzyza od piatku bo za długo stalam i gotowalam mimo tego ze od wczoraj siedze albo leze jak najwiecej cos ten bol nie chce przejsc ani troche, budzi mnie w nocy, kapiel tez nie pomaga ani nic, pochylic sie nawet lekko nie ma szans:-( ech moze przejdzie w tym tyg....przynajmniej mialam kilka dobrych dan na ktore mialam straszna ochotę i dobrych zdrowych wypiekow..cos za cos.
Rodzina mnie nastraszyla ze sobie tylko poród przyspieszam takimi robotami i ze Bede miala te najbardziej bolesne bole krzyzowe w trakcie porodu,skoro tak mnie krzyz boli...ale on mnie normalnie nie boli, tylko odkad stalam długo przez 3 dni z rzedu zaczelam go czuc. Chociaz kto sie jakie bole mnie czekaja...no I rodzina type co mnie przez Skype widzialam, pol na pol ze chlopiec albo dziewczynka...ciekawe to bedzie, ja ciagle czuje ze chlopiec ale wczoraj w kosciele zona znajomego- nie gadalam z nia nigdy wczesniej - powiedziala ze dziewczynka. I tak w kolko raz jedno raz drugiej, ale sie tym ludzie bawia :-) mysmy z mezem zaklad miedzy nami zrobili I to nam starczy, imiona tez gotowe wiec tylko czekać do fazy parcia teraz zeby zobaczyc kto wygra
Ja zrobilam minimum z minimum w te swieta a I tak umieram z bolu krzyza od piatku bo za długo stalam i gotowalam mimo tego ze od wczoraj siedze albo leze jak najwiecej cos ten bol nie chce przejsc ani troche, budzi mnie w nocy, kapiel tez nie pomaga ani nic, pochylic sie nawet lekko nie ma szans:-( ech moze przejdzie w tym tyg....przynajmniej mialam kilka dobrych dan na ktore mialam straszna ochotę i dobrych zdrowych wypiekow..cos za cos.
Rodzina mnie nastraszyla ze sobie tylko poród przyspieszam takimi robotami i ze Bede miala te najbardziej bolesne bole krzyzowe w trakcie porodu,skoro tak mnie krzyz boli...ale on mnie normalnie nie boli, tylko odkad stalam długo przez 3 dni z rzedu zaczelam go czuc. Chociaz kto sie jakie bole mnie czekaja...no I rodzina type co mnie przez Skype widzialam, pol na pol ze chlopiec albo dziewczynka...ciekawe to bedzie, ja ciagle czuje ze chlopiec ale wczoraj w kosciele zona znajomego- nie gadalam z nia nigdy wczesniej - powiedziala ze dziewczynka. I tak w kolko raz jedno raz drugiej, ale sie tym ludzie bawia :-) mysmy z mezem zaklad miedzy nami zrobili I to nam starczy, imiona tez gotowe wiec tylko czekać do fazy parcia teraz zeby zobaczyc kto wygra
Podziel się: