reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ostrów Wielkopolski i okolice

Pozorski to super lekarz , ciezko sie do niego dostac . moja ciaze mi prowadzil dr,Woszczyna .
moj maly ma dopiero 3 miesiace , wiec na spacerowke za maly . Bierłowa nas w szpitala prowadzila po porodzie .
Miłej niedzieli :-)
 
reklama
Podczas mojej ostatniej wizyty w szpitalu ok 3 tyg temu dr Pozorski wykonywał mi badanie usg przed pójściem do domu i jestem bardzo zadowolona. Zresztą moja pani doktor powiedziała, że jest to świetny lekarz i bardzo dobrze, ze na niego trafiłam. Zresztą siostra mojej bratowej chodziła do niego w ciąży i złego słowa na Jego temat powiedzieć nie może:)
 
Dziewczyny może Wy mi pomożecie :) Szukam w Ostrowie sklepu gdzie mogłabym kupić fajną odzież ciążową, konkretnie chodzi mi o bluzkę, ponieważ w listopadzie idę na chrzciny i pilnie potrzebuje czegoś do ubrania. Spódnicę już mam, więc bluzka byłaby idealna. Jeśli znacie jakieś miejsca gdzie warto pójść na zakupy to bardzo Was proszę o pomoc i z góry bardzo dziękuję:)
 
Witam,
Kamakaz w ostrowie z odzieżą ciążową to gorzej niż źle :(
Na rynku jest jeden sklep i w galerii w H&M jest odzież ciążowa.
Szczerze mówiąc to się zastanawiam czy takiego sklepu nie otworzyć w Ostrowie... ale odwagi mi zabrakło.


A co do porodu to teraz na 100% polecam Ostrów. Ostatnio siostra rodziła w Pleszewie i mam porównanie.
Odwiedziny tylko w wyznaczonych godzinach po jednej osobie i nie dłużej jak pół godziny (dotyczy to również taty dziecka)
Opieka lekarzy i położnych nie jest zła, ale w Ostrowie wydaje mi się, że troszkę lepsza.

W którym, ty jesteś tygodniu???

Byłam też kiedyś na wizycie u dr Bartoś, przyjmowała mnie także w szpitalu, bardzo miła.

jak będziesz miała jakieś pytania to pisz?
 
Co do odzieży ciążowej to myślałam, ze tylko ja nie potrafię nic sensownego i fajnego trafić, ale widzę że nie tylko ja. Naprawdę przydałby się taki sklep, bo jest straszna bieda.
17 września moja bratowa rodziła córeczkę właśnie w Pleszewie i nie jestem zachwycona tym szpitalem. Byłam u niej codziennie i ja nie zdecyduję się na poród w tamtym szpitalu. Moja bratowa rodziła przez cc tuż przed północą i 2 tyg przed terminem bo skoczyło jej bardzo wysokie ciśnienie. Rano zadzwoniła do mnie z wielką prośbą żebym do niej przyjechała, bo bardzo się źle czuła i nie chciała być sama na pokoju, niestety lekarz mnie nie wpuścił. Mimo, ze ona wręcz błagała. Już tym mnie od siebie zrazili.

Jestem w 18 tygodniu ciąży, do dr Bartoś zaczęłam chodzić dopiero w tym roku, tj od końca kwietnia. Przed ponad 4 lata staraliśmy się z mężem o dziecko i niestety. Wcześniej chodziłam do lekarza do Kalisza oczywiście prywatnie i w przeciągu 3 lat ubłagałam 2 razy o usg a poza tym nic. Nawet zwykłych badań. Zawsze twierdził, ze to wszystko moja wina, gdyż mam sporą wagę. Potem stwierdził, że w moim przypadku wchodzi w grę tylko in vitro. Przeniosłam się do dr Bartoś,ona już na pierwszej wizycie zdiagnozowałam u mnie zespół policystycznych jajników. Oczywiście zleciła szereg badań i wizyta u pani doktor średnio raz w tygodniu. Jeśli nie pasowało w przychodni to umawiałyśmy się w szpitalu. Przez miesiąc brałam tabletki a na koniec czerwca ujrzałam 2 piękne kreski na teście ciążowym. Gdybym wiedziała, nigdy w życiu nie jeździłabym do tego niby lekarza z kalisza. Sama jestem na siebie zła, ale cóż.... Czasu już nie cofnę. Cieszę się tym, co mam teraz:)
 
Witam :)

Widzę, że coś się tu ruszyło :) Zaglądałam jakiś czas temu, ale była pustka, więc nic nie pisałam.
Bojka ja mam masakrę z moją dwójką, a Ty piszesz, że z 3 dzieci nie jest źle :O Naprawdę podziwiam! :tak:
Patka mój maluszek też lipcowy ;)

Dziewczyny mój młodszy cały dzień na rękach, na nic nie mam czasu :/ Nadal męczą go kolki, praktycznie wzdęcia cały dzień :( Zastanawiam się kiedy to się skończy... Już zastanawiam się czy to nie od mojego mleka. Chwilami mam wszystkiego dosyć :( Miałam nadzieję, że miną 3 miesiące i zapomnimy co to kolki - tak jak było z pierwszym dzieckiem, a tu zonk :/
 
reklama
ale pustki!
dziewczyny mam pytanie-wiecie kiedy zus wypłaca macierzynski? na poczatku miesiaca czy inaczej?
 
Do góry