reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ostrów Wielkopolski i okolice

Z fajnych miejsc do poćwiczenia i odstresowania się polecam Factory Centrum Fitness, chodziłam i byłam bardzo zadowolona, ale zaczełam pracę i niestety musiałam zrezygnować z karnetu, zajeć i ćwieczeń nad powrotem do "idealnego brzuszka" ;)
 
reklama
ajakania - nie znam niestety żadnych miejsc do ćwiczeń, sama chciałabym chodzić ale jakoś nie mogę się zebrać w sobie. Chciałam chodzić na basen ale jak mam czas żeby iść to mam nie moc i siadam na kanapie.

Venus - jak tam maleństwo w brzuszku?
Musek - wróciłaś do pracy czy siedzisz z synkiem w domu.

Minisia - a który jesteś rocznik?
 
Witajcie dziewczyny:)))Nie BOJKA nie wróciłam do pracy siedzę z moim małym nicponiem w domu....pewnie zacznę się rozglądać za jakimś zajęciem jak mały pójdzie do przedszkola wcześniej jest to niemożliwe bo nie mam z kim go zostawić://
AjakAnia-nic się nie martw u mnie horror ze spaniem i zasypianiem trwa już 13 miesięcy:/byłam już chyba u wszystkich lekarzy i co....dzięki Bogu dziecko zdrowe po prostu taka jego natura....ja ogólnie już wysiadam usypianie go trwa godzinę a pobudki są co trzy godziny...więc czasem już psychicznie wysiadam..ale co zrobić może kiedyś znów będzie mi dane się wyspać:)))

No i muszę Wam się pochwalić mój Synek od dwóch tygodni sam chodzi:)))))tzn się zapiernicza tak że czasem za nim nie nadążam:)))
Venus-daj znać jak tam maleństwo:)))

Pozdrowionka dla Was:)))
 
Dziewczyny no ale ćwiczyć i pozbywać się brzuszka można samemu, aczkolwiek ja wole w grupie, ale nie mam z kim córki zostawić wieczorem. Z braku laku sama się zmuszam, w zasadzie to wkręca.
Miała któraś z Was laparoskopią usuwany kamień z woreczka?

Musek - ja tez jestem na etapie chodzienia, dwa tygodnie temu zrobiła pierwsze kropki a teraz już biega i chce wchodzić po schodach w pozycji pionowej co jeszcze nie jest możliwe ze względu na fizjologie - tj za krótkie nóżki ;)
 
Musek - gratulacje dla synka a Ty przynajmniej poćwiczysz kondycję jak będziesz musiała go gonić :-DA jak synek śpi z Wami to też ma takie problemy ze spaniem. Nie potrafię sobie wyobrazić jak Ty funkcjonujesz, u mnie jak czasami budzą się w nocy na jedzenie to rano nie bardzo mogę się ogarnąć (brak przyzwyczajenia do nocnych pobudek).

AjakAnia -
jakoś nie mogę się zebrać żeby poćwiczyć sama - niestety. Moja mama miała w ten sposób usuwany woreczek, a co byś chciała wiedzieć.

U nas na razie tylko raczkowanie i chodzenie przy meblach. Zobaczymy jak ten stan długo potrwa.
 
Bojka uwierz mi że my już wszystkiego próbowaliśmy...usypianie w łóżeczku,usypianie na rękach,usypianie we wózku,spanie w łóżeczku,spanie z nami,spanie we wózku....efekt mizerny:/na to jego spanie nie ma sposobu...pozostaje nam czekać może w końcu z tego problemu sennego wyrośnie.OBY!!!!!:)))czasem to mi tak nerwy siadają że krzyknę na niego a później siedzę i ryczę...robię sobie wyrzuty że co ze mnie za matka że nie umiem zapanować nad nerwami...ehhh szkoda gadać:/
 
Wreszcie po wielu zawirowaniach ponownie wracam na forum. Witam serdecznie wszystkie forumowiczki z okolic Ostrowa (i nie tylko rzecz jasna)...
Muszę się wczytać ponownie w wątki żeby w miarę być w temacie...
 
Joe Alex - witaj ponownie na wątku który jak widzę Ty założyłaś :-)

Musek - nie miej wyrzutów sumienia że czasem Ci nerwy puszczają, każdej z nas czasem puszczają w różnych sytuacjach. Uważam że gorzej by było jak by się tłumiło emocje.

Minisia -
jaka stara d... ja nie wiele młodsza bo 84. Już wiesz kto się zadomowił w Twoim brzuszku???
 
reklama
bojka - konkretnie chodzi mi o wygląd brzuch po, widoczne są te nacięcia?

musek - wiem coś o wyrzutach sumienia i płaczu jak się krzyknie bezsilnie na dziecko, które nie jest niczemu winne, bo ma taką naturę, a co gorsza zdarzyło mi klapsa dać przez pieluszke delikatnie, dziecko się smiało z tego a ja kilka dni zdołowana chodziłam. ech mamusie;D

Spędziłam swoje pierwsze dwa dni robocze z corką odkąd wróciłam do pracy. Nie poznaje dziecka, przeszła spory skok rozwojowy, świetnie radzi sobie fizycznie, potrafi wymowić kilkanaście słów, jest prze-kochana;). Zaczęła się bawić w zabawy, które wymagają precyzji i pomyślenia. Jutro idziemy na szczepienie te w 11-tym miesiącu zycia i ciągle zastanawiam się czy szczepić na ospę czy nie szczepić...
 
Do góry