Czyżby forum padło.....?? dlaczego?
ja mało się udzielam bo mam synka chorego
w sobotę byliśmy na pogotowiu....ludzi w cholerę a przyjmował tylko jeden lekarz,,,jeszcze tak nie przyjemna lekarka ze szok...wszystkie dzieciaczki na szybko badała chyba bardzo jej się spieszyło...jeszcze wyszła z gabinetu i rzuciła tekstem....proszę o spokój bo mnie głowa boli...a że mój mąż nie patrzy na nic....odpowiedział jej w ten sposób...to niby jak mamy dzieci uspokoić?a jak Panią głowa boli to niech Pani do lekarza idzie hehe zamknęła się na szybko
Dała małemu jakieś leki których po pierwsze prawie w żadnej aptece nie było a po drugie nic nie pomogły...więc w niedziele znów wylądowaliśmy na pogotowiu bo z małym było co raz gorzej...a tam kolejny idiota....zbadał go i stwierdził że osłuchowa czysty...po prostu jakaś infekcja i przejdzie za parę dni...w nocy była tragedia spał tylko 2 h cały czas płakał a ja razem z nim
nad ranem bardzo ciężko oddychał...więc do lekarza do Naszej Pani pediatry....po zbadaniu powiedziała tylko jedno....PRZECIEŻ ON MA ZAPALENIE PŁUC!!!!!!!!!!zastrzyki dwa razy dziennie a jak nie przejdzie to skierowanie na oddział
(((((więc jednym słowem lekarzy z Naszego pogotowia niech se wsadzą głęboko gdzieś......na szczęście po trzech zastrzykach jest duża poprawa więc mam nadzieję że obędzie się bez szpitala....dobra zmykam do mojego rozrabiaki,,,,SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU DLA WAS KOBIETKI
Pozdrawiam