reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ostrów Wielkopolski i okolice

hej, wiec te nasze wagi nie sa takie sraszne, mi tez wszystko w brzuch idzie i wszyscy mi mowia ze jestem szczuplejsza niz w 1szej ciazy, w pierwszej do porodu mialam +10 wiec tez nie duzo ale jakos inaczej mi sie porozkladalo. Nie wiem czy jezdzilas tym wozkiem czy nie czasem model starszym, bo tych za bardzo u nas nie ma, to jest nowosc 2012 w usa, to moze myslalas o tym starszym, a roznica jest, tamten miala moja kolezanka do blizniat, sam wozek wazyl 24 kg a z malymi w srodku tak jak mowisz nie idzie jechac.Ten ma za to 17 kg i jest krotszy. Tez ogladalam te wozki co ty, podobaja mi sie oba, tylko przeraza mnie cena, szkoda mi wydac 3tys.na wozek, ten mnie bedzie kosztowal z pzrysylka ok 1200 zl, a pozniej jak male beda juz ladnie siedziec to chce kupic taka lekka spacerowke laske tez z usa za ok.400 zl, bo z takim wozkiem bedzie mi sie wygodniej wybrac gdzies autem, no i zdecydowalam ze wozek bez zadnych gondoli, dlatego ze mialam podwojny do malej a ona po 3 mscach nie chciala w gondoli lezec i za bardzo jej nie wykorzystałam,za to spacerowke do teraz.A co do znieczulenie to juz sie zakrecilam i sama nie wiem jakie mialam,na pewno w kregoslup i chyba zewnatrzoponowe. A powiedz mi mam takie pytanie czy czasem twoj tata nie pracuje na pkp, bo moja mama tak i mowila mi ze jej kolegi corka ma tez miec bliznieta i tez w kwietniu.pozdrawiam.
 
reklama
Hejka dziewczyny:))ja oczywiście czytam Was na bieżąco ale nie mam siły pisać....ostatnio dopadł mnie taki leń że szkoda gadać...a jeszcze za prezentami muszę trochę pobiegać:/widzę że tu dyskusja idzie pełną parą...ja już wszystko mam naszykowane teraz tylko czekać aż się zacznie...jeśli chodzi o wózki to i jedne i drugi mi się podoba...ważne żeby dla Was i maluchów był wygodny...DARKA-a powiedz mi czy to znieczulenie w kręgosłup boli??bo jedni mówią że tak inni że nie..pytam tak z czystej ciekawości bo mam nadzieję że dam radę urodzić siłami natury...ale różnie to bywa
BOJKA-dokładnie tak jak mówisz...maluch ubrany w koszule i jeansy dosłownie wymiatają:)))ja mam pełno koszul do małego...więc mały przystojniacha z niego będzie hehe:)jak tam choinka??ubrana??pozdrowionka dla Was:)
 
Dorka - tak to moj tata pracuje na pkp, a powiem Ci ze jakis czas temu mowil ze jego znajoma z pracy tez zostanie podowjna babcia - to pewnie o Ciebie chodzilo, ale ten swiat maly.
Co do wozka to calkiem mozliwe, ze jezdzilam starym modelem bo te blizniaki maja juz 3 lata. Ja Ci powiem, ze jakos sie nakrecilam, ze wozek musi miec gondole stad moj wybor. Cena samej spacerowki TFK nie jest jeszcze taka straszna:biggrin2:
Co do wagi to malutko przytylas w pierwszej ciazy, bo ja to poszalalam i mialam +30 kg, ale udalo mi sie wszystko zgubic bo na szczesci nie bylo to wynikiem obzarstwa:biggrin2:
Musek choinki ubrane Iga ubierala swoja, tata swoja i byl konkurs czyja ladniejsza i kto szybciej ubierze - smiechu bylo co nie miara. A co do znieczulenia to nie boli, mialam dwa razy - jedyne co to takie troche nie przyjemne uczucie rozschodzacego sie zmina wzdluz kregoslupa, przynajmniej ja tak mialam i w moim przypadku jak juz znieczulenie puszczalo to mialam wrazenie ze mam gigantycznie wielkie stopy i co chwile ktos musial mi zgladac pod koldre czy aby na pewno sa noramalnej wielkosci:-D Co do lenia to sie nie przejmuj i odpoczywaj poki jeszcze mozesz, ja dzis wstalam o 13.30. Z jednej strony bardzo mi pasuje jak tak dlugo spie bo przynajmniej czas mi szybciej leci i nie dluzy mi sie tak to lezenie.
Obiecalam sobie ze po nowym roku wyszukam jakies koszule i tym podobne dla Malego bo w sumie nie mam ubranek dla niego tylko :-( Dla Lenki dostane od kolezanek bo maja wlasnie coreczki i w swieta maja mi podrzucic te ubranka wiec super.
Dorka a powiedz mi jak to jest po CC kiedy przywoza Ci dziecko?? jestem ciekawa jak to wszystko wyglada po cieciu wlasnie, bo po naturalnym porodzie malucha masz odrazu ze soba co uwazam ze nie do konca jest trafionym pomyslem. Ja mialam fajnie bo po porodzie na jakies 2 godzinki zabrali mi mala i moglam zasnac takim spokojnym snem, a jak juz byla ze mna to wiadomo ze o spaniu nie ma mowy bo caly czas sie patrzylam na nia:-D
Pozdrowionka dla Was
 
heheh naprawde swiat jest bardzo mały,fajnie. Po tej cc jest roznie z dziecmi lepiej zeby ci przywiezli na chwile i wzieli bo nie wyobrazam sobie zaraz wstawac do dziecka, mi mala wzieli na patologie noworodka, urodzilam we wtorek o 11 rano a wstawalam ok 17, to byla masakra a mala mialam na pokoju w piatek bo musiala lezec pod tlenem bo zakrztusila sie wodami plodowymi. I ja po wstaniu pojechalam do niej ja zobaczyc wieczorem zawiezli mnie na wozku a pozniej chodzilam na oddzial noworodkow. po blizniakach to sie nie nastawiaj ze dostaniesz od razu bo jak ja lezalam to urodzily sie 3 pary blizniat i powiem ci ze wszystkie byly po cc i brane do inkubatorow jedne nawet bylo wszystko ok, ale chyba profilaktycznie i po 2 godzinach wyciagneli je do lozczka ale zostawaly tam na oddziale na obserwacje i badania. Nawet ci powiem ze wolalabym na drugi dzien bo nie jest sie wstanie wstac do dziecka tego samego dnia.
Musek- mnie to akurat nie bolalo tylko czujesz uklucie bo najpierw ci daja zastrzyk znieczulajacy i pozniej znieczulenie, wiec czulam zastrzyk a pozniej juz nic, tylko po chwili kazali mi ruszyc nogami a ja czulam ze nie moge, bo juz znieczulenie zadzialalo, a pozniej to czulam taka fale ciepla jak mi to zaczelo dzialac.
choineczka ubrana takze czekac tylko na świeta, tylko jescze nie wszystkie prezenty mam. pozdrawiam!
 
No ja tez sobie nie wyobrazam po CC miec dziecko przy sobie nie mowiac juz o dwojce, wiec jak dla mnie bardzo dobrze ze dzieciaczki sa na noworodkach.
Przez to lezenie wogole nie czuje zeby byly swieta juz za pare dni, ja to oczekuje w sumie wielkanocy i chcialabym zeby byla jak napredzej, ale zebym byla wtedy jeszcze w ciazy ewentualnie zeby jakos przed wielkanoca sie urodzily.
Szybko puscilo Ci znieczulenie ja przez prawie 12 godzin nie moglam ruszac nogami, a moglam wstac dopiero na drugi dzien. Czyli tak sobie teraz mysle ze przy CC daja jakies slabsze znieczulenie tzn zeby krocej dzialalo.
Pozdrowionka
 
a do czego mialas znieczulenie? bo ja mialam np.do rozbijania laserem i wyciagania kamieni i wtedy musialam lezec 24h i o wiele dluzej mnie trzymalo, z tego co mi tlumaczyli do takich zabiegow glebiej w kregoslup wbijaja igle i nie mozna tak wczesnie wstawac, a do cc dawaja slabsze i krocej trzyma. Ja sama bylam zszokowana jak polozne przyszly o 17 i powiedzialy ze wstajemy, mialam jeszcze takie samoloty, ze masakra.Wydaje mi sie ze na wielkanoc to my juz w domu bedziemy,bynajmniej ja tak mysle. Mnie niby ma polozyc w szpitalu w 35 tyg. to bedzie koniec lutego zeby w 36 zrobic cc+ lezenie po cc to mam nadzieje ze wielkanoc juz w domu. A tak apropo dziecka na pokoju, jak lezelam z mala to mialam obok kolezanke co urodzila blizniaki, chlopca dostala po 5 dniach na pokoj, a mala byla na patologii jeszcze -to byla dopiero masakra. Malego karmila zaczynala np.,a tu polozna wola ze mala ryczy ze ma isc do karmienia i biegiem tak wkolko, czesto jej pilnowalam malego ze jak ona byla u malej a on plakal to ja po polozna albo po nia, to sa dopiero heca.Pewnie tez tak bedziemy miec.:)
 
Hej, Ja miałam znieczulenie zewnątrz oponowe na biodro oraz podpajęczynówkowe na kolano. Po tym co miałam na kolano to teoretycznie powinno się leżeć 24 godz. ponieważ jest ono podawane bardzo blisko rdzenia i możesz mieć po nim różne skutki uboczne, a zewnątrz oponowe to takie standardowe jak podają w mniejszej dawce to krócej działa.
Mi jeszcze nie powiedział do kiedy będę musiała chodzić w ciąży, ale ja sobie wkręcam i innym też że będę rodzić w wielki czwartek - taki prezent na zajączka:-) Jak by mi się tak udało to bym była w 38 tyg, ale to są takie moje marzenia. W sumie fajnie by było jak bym tak do marca wytrwała w trójpaku a później niech się dzieje co chce.
Mam nadzieję, że my nie będziemy mieć takiego meksyku z karmieniem. Ja w ogóle na początek nie nastawiam się na karmienie dwójki naturalnie, na początku chcę ich karmić zamiennie tzn. jeden pierś drugi butla, a potem na odwrót. Zobaczymy jak wyjdzie w praktyce.:-)
 
hej tak szczerze powiedziawszy to wydaje mi sie ze 36 tydz to max, a z tego co wiem jak zaczyna sie 37 to juz tna chyba ze wszystko jest super extra i nic kompletnie sie nie dzieje.A co do karmienia to tam lekarze tylko piers kaza podawac no chyba ze sciagane mialas na mysli, ja bym chciala sprobowac dwoje naraz, bo jak se przypomne z mala to sciaganie te butle itd, to juz chora jestem, a tak by bylo wygodnie i moze by sie nauczyli razem pic do jakiegos czasu, to jakos to wszystko sie ogarnie. Bo jak se pomysle ze 2 do karmienia, przewijania a tu do tego 20 miesieczne, ktore od jakiegos czasu wiele wymaga to juz przerazona jestem. Ale grunt to dobre nastawienie i damy rade:)
 
Hejka!! Ja bym chciała donosić do 36 tyg czyli u mnie to połowa marca. A co do karmienia to butla oczywiście jak bym dała radę to z moim mlekiem, ale nie nastawiam się też bardzo na to. Jest tutaj forum mam bliźniaczych i z ich doświadczeń wynika że trudno jest karmić dwójkę naraz dlatego większość ściąga mleko i karmi w systemie takim jak CI pisałam. A masz jakieś doświadczenie z laktatorem, ja zastanawiam się nad tymi z Medeli MEDELA Mini Electric LAKTATOR ELEKTRYCZNY (2870831663) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. lub Laktator Medela Harmony + smoczek Calma ogólnie Medela ma bardzo dobre opinie ale cena też najniższa nie jest i sama nie wiem już co zrobić.
No ja mam troszkę lepiej bo moja córcia skończyła w sierpniu 3 lata, więc jak się urodzą dzieciaczki to będzie mieć 3,5 do tego chodzi do przedszkola i nie jest jakimś mega absorbującym dzieckiem. A Twój dzieciaczek to teraz też taki trochę "głupi" okres - znam to i pamiętam ale dasz radę:-) A jak zareagował na rodzeństwo???

Musek Ty to chociaż od czasu do czasu jedno słowo napisz, żebyśmy wiedziały, że jesteś w dwupaku:-D
 
reklama
hej. tzn.chcilabym swoim mlekiem ale pewnie tez tak jak piszesz piers-butelka, bo sama piers to moze byc ciezko. I moze sie uda dlugo bo z mala mialam taki nawal mleka, ze naarmilam ja po trochu z kazdej piersi i z kazdej musialam laktatorem sciagnac reszte a ta reszta to byly 2 kubki, to byla masakra.Polozna sie smiala ze oprocz malej to bym bliznieta jeszcze wykarmila. Laktator oczywiscie bez niego to bym nie dala rady, mam taki reczny z Aventu, ale troche mi sie chrzanil na koncu karmienia, bede musiala do niego zajrzec wlasnie czy on jeszcze podziala, a jesli nie to kupie taki sam, badz reczny z tomme tippie bo z tego mialam butelki do malej i teraz tez je kupie, bo jakas aventa za mna nie przemawiaja.Bylam dzis na wizycie, narazie wszystko w porzadku, nic mi sie nie dzieje a dzieciaczki tez oki, maly ma 831gr,a dziewczynka 729g. Takze troszeczke roznicy jest ale brat ja ciagle przygniata, to pewnie dlatego.
Musek wlasnie napisz cosik. 3majcie sie dziewczyna,pap.:-)
 
Do góry