reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ostrów Wielkopolski i okolice

Spokojnie dziewczyny melduje się w dwupaku:))chociaż wczoraj tak jakoś brzuch mnie pobolewał że miałam lekkiego pietra że się coś zaczyna dziać....ale na szczęście poleżałam i przeszło:)ogólnie to dostałam jakąś wysypkę na stopach swędzi jak cholera jasna:/oczywiście naczytałam się w necie że to może być cholestaza i troszkę się martwie:/ja ogólnie mam bardzo wrażliwą skórę więc być może to tylko jakieś uczulenie OBY!!!!!!!!!!!!27 albo 28 idę na KTG więc zapytam lekarza...chyba że swędzenie będzie coraz większe i uciążliwe to pojadę do szpitala.Ja na razie laktatora nie kupuje bo nie wiem nawet czy będę miała pokarm....po porodzie się okaże i wtedy jak co zaopatrzę się w ten sprzęt:)DORKA-widzę że dzieciaczki ładnie rosną...super:)Biedna ta Twoja córeczka w brzuszku...miejmy nadzieję że braciszek szybko jej odpuści i przestanie przygniatać hehe:)BOJKA-a Ty jak się czujesz??mam nadzieje że Twoja szyjka za bardzo nie szaleje:)miłego dnia Wam życzę:)
 
reklama
Musek dobrze, że nadal w dwupaku. Obserwuj to swoje swędzenie bo mi też pierwsze co się nasunęło to cholestaza. Brzuch może boleć Cię coraz częściej, ale Ty miej kolana mocno zwarte jeszcze 9 dni musisz wytrzymać:-D Ja czuję się dobrze, a co z szyjką to dowiem się w czwartek, ale mi się wydaje, że jest ok.

Dorka - czym Ty karmisz te swoje dzieciaczki, że takie wyrośnięte:-D dobrze, że z dzieciaczkami i z Tobą wszystko dobrze.

Oczywiście, ponieważ święta za pasem to moja córcia musiała się rozchorować, kaszle jak stary gruźlik, a żeby było śmieszniej to ona ogólnie nie choruje więc chyba postanowiła mi zrobić taki prezent na święta.:-(
Miłego dnia :-)
 
hehh karmie i sama sie dziwie ze takie wielkie wylacznie pirdolami sokami z warzyw i owocow oczywiscie swiezych z sokowirowki i mnostwem pomaranczy ostatnio.W zasadzie same *******y jem, a jak przychodzi do obiadu to nawet patrzec nie moge. Tak apropo kaszlu to moja mala identycznie od wczoraj inhalacje juz robie zeby swiat w domu nie przesiedziec, kaszle jak zwariowana.
Musek-mi wlasnie to samo sie nasunelo, wiec sie pilnuj, bo to roznie bywa, a to szczegolnie na koncu sie pojawia.
Milego wieczorka dla was-padam z nog, posprzatalam chyba wszystko co sie dalo,pap!
 
Kochane Dziewczynki...życzę Wam świąt pachnących miłością, potraw smakujących dobrocią, choinki niosącej zapach domu i maluszków zdrowych i urodzonych w terminie:)))))
 
Dziewczyny wszystkiego Najlepszego po świętach!!!

Jestem po wizycie u lekarza. Wszystko jest ok. Oczywiście cały czas muszę leżeć, jednak organizm bardzo dobrze zareagował na leki - szyjka jest twarda i zamknięta. Jeśli będę cały czas taka zdyscyplinowana to powinnam dociągnąć do końca ciąży. Lenka i Tomek ładnie rosną, mają po 800 gram i oby dwoje leżą sobie w poprzek brzucha. Lenka leży cały czas tak samo a Tomek się wierci. Wagowo u mnie też jest bardzo dobrze.
Jedyne co to zaraziłam się od Igi i ledwo oddycham taki mam katar:-(

A jak tam u Was po świętach??
Pozdrowionka
 
Witam:)ehhhh święta święta i po świętach....przytyłam przez nie chyba z 5 kg aż strach się ważyć hehe.Mnie nadal męczą te swędzące stopy i dłonie...ale dzwoniłam do lekarza i kazał mi zrobić badania na tą cholestazę i wyniki wyszły oki więc nie wiem od czego mnie tak swędzi:/dziś idę na KTG na 18 więc mam nadzieję że coś mi zapisze bo inaczej zadrapie się na amen:/BOJKA super że z szyjką wszystko ok i że leki ładnie działają...no i oczywiście super że dzieciaczki cudownie rosną oby tak ładnie było do 9 miesiąca:)))Życzę szybkiego powrotu do zdrowie 3-maj się i nie daj się temu paskudnemu wirusowi:)))Pozdrowionka
 
Hejka, Ja przez święta przytyłam 1 kg:-) ważyłam się rano w wigilię no i wczoraj u lekarza.
Musek super że to nie cholestaza:-) może to po prostu zwykłe uczulenie - oby.
Moje przeziębienie powoli mija ale to chyba zasługa paracetamolu który biorę.
Napisz co tam na KTG i co z tym swędzeniem.
Pozdrowionka
 
Hejka:)Bojka 1 kg??to za wiele nie pojadłaś hehe:)))mnie wczoraj lekarz nie ważył...i całe szczęście bo bym się chyba załamała:)))KTG wyszło dobrze...zero skurczy....więc mały jeszcze trochę posiedzi:)termin znów mi się zmienił z 11 na 14 stycznia...ale wiadomo że to natura zadecyduje kiedy tak na prawdę urodzę...mały waży 3100 lekarz mnie pocieszył że już za wiele nie przybierze...więc kloca chyba rodzić nie będę:)Na to swędzenie zapisał mi tabletki...oczywiście przeczytałam na ulotce że kobieta która jest bliska terminu porodu nie powinna ich zażywać chyba że skonsultuje to z lekarzem...stwierdziłam że skoro mi je zapisał to żadnego zagrożenia nie ma i wczoraj już jedną zażyłam,mam nadzieje że pomogą:)a jak u Ciebie ze zdrówkiem??lepiej??3-maj się:))
 
Sama jestem zdziwiona, że tylko 1 kg przytyłam, a jadłam dużo. Ogólnie jem bardzo często ale mało ponieważ mam cały czas zgagę i jak zjem za dużo to jeszcze się dołącza do tego refluks, najprawdopodobniej przyczyną jest to, że Tomek leży pod żołądkiem,a że z niego straszny wiercipięta to takie są efekty. Przeziębienie powoli mija tylko katar mam, ponieważ zatoki mi się oczyszczają ale daję radę.
Ja pamiętam jak byłam tydzień przed porodem u lekarza i mi powiedział że Iga waży ok 3,5 kg więc te pomiary z usg nie zawsze są poprawne bo przecież tydzień później miała 4,17 kg więc znaczna różnica. Dobrze, że nie masz skurczy, ale to o niczym też nie świadczy, ja w sobotę byłam w szpitalu na Ktg i skurczy zero, a w niedzielę wieczorem zaczął się poród. Tak więc nogi trzymaj zaciśnięte jeszcze co najmniej 3 dni - byle do nowego roku:-D A pomogła Ci ta tabletka na swędzenie? i powiedział Ci lekarz od czego to może być? Pozdrowionka
 
reklama
Hejo dziewczyny, wszystkiego dobrego po swiętach! Ja rowniez chora i zaziebiona od małej identycznie jak ty bojka, Wagowo dzieciaczki masz jak moje a sie dziwilas czym je karmię heh...Dobrze ze z szyjka wszystko w porzadku bo my jeszcze troszku czasu mamy. Musek- oby do nowego roku- 3mam kciuki, a z ta waga to wlasnie sie okaze bo mi tydzien przed porodem powiedzieli 3100-3200, a mała miala 3740 wiec aby0,5kg pomyłki,ale to b.duzo. Ja juz nie mam sily na moj katar a gratisowo mi sie kaszel jeszcze przyplatal i jestem poobrywana 3majcie siem pap
 
Do góry