Opieka nad naszymi maluszkami

[susumali]

aha no i kolezanka mnie dzis uswiadomila ze trzeba bardzo duzo pic. faktycznie na poczatku jak mialam grype topilam chyba ze 4litry dziennie a teraz moze 1, 1,5l...od dzis zaczynam opijanie sie.........woda oczywiscie.
a Wy dziewczyny ile mniej wiecej pijecie?

 

[susumali]

irtasia czyzbysmy mowily o Elterngeld czy tak ogolnie?

 

[irtasia27]

susumali masz problemy z Elterngeldem??
Ja tez pare mialam ale jakos poszlo a tych problemow to niemcy znajda oj znajda we wszystkim a tym bardziej jak maja cos dac

 

[irtasia27]

susumali przy karmieniu powinno sie pic tak jak w ciazy od 3 do 4 litrow

 

[Kasiad]

W sumie Joasiek masz rację z tym dokarmianiem, pod warunkiem, że nastawienie mamy jest pozytywne w kierunku karminienia piersią. Ale znam tez wiele przypadków, ze pierwsza podana butla była początkiem końca karmienia piersią, dlatego jestem taka przewrażliwiona. Jednak, zeby utrzymac laktację jest potrzebny przede wszystkim spokój mamy - tu się zgadzam w 100%, odkąd przestałam się stresowac karmieniem, to przestałam też miec kłopoty z produkcją mleka.
Co do Cerazette to myslę, ze sprawa zalezy tez od indywidualnych uwarunkowań, ale skoro zdarzają się dosc często przypadki zmniejszenia ilosci mleka to jednak nie mozna tego całkiem bagatelizowac. Zresztą tak do końca nie mozna miec pewnosci, czy gdybys nie brała tych tabletek, mleka nie byłoby jeszcze więcej W kazdym razie jak starcza Ci mleka Joasiek to super, ciesze się, że wyszłas na prostą

 

[Joasiek]

Cieszę się Kasiad że się ze mną zgadzasz, bo ja też całkowicie zgadzam się z tym co ponizej napisałaś A jak Martuli butla pomoże w tym, że przestanie się stresować małą ilościa mleka, to w efekcie końcowym może być tak, że to mleczko modyfikowane jej uratuje produkcję.. no nie? Grunt to dobre nastawienie.
A tak poza naszą już dyskusją, to ja nie widzę niczego złego w takim dokarmianiu, przecież podanie mleczka z puszki raz dziennie wcale nie niweczy dobrego wpływu mleka matczynego.

A z tym Cerazette to też tak myślę jak Ty, że to indywidualna sprawa, jakby każdej mamie obniżały te tabletki laktację, to nie polecano by ich karmiącym mamom, a przynajmniej pewnie taka informacja znalazłaby się na ulotce?
Rany, a jakby mleka miało być więcej bez Cerazette, to ja się cieszę że je biorę, bo coś mnie piersi ostatnio pobolewają ale nie w jednym miejscu tylko tak ogólnie całe.. to jest normalne

 

[martula25]

dziewczyny, faktycznie troche mnie to uspokoi jak raz dzinnie dam jej butelkę.
Poza tym ja juz chcę rozpocząć przygotowania do pożegnania się z karmieniem piersią. Niestety z powodu powrotu do pracy nie dam rady dłużej karmić:-( Ale w sumie jakoś strasznie mnie to nie martwi. I tak długo wytrzymałam, biorąc pod uwagę to jak na początku byłam załamana- karmienie piersią mi się absolutnie nie podobało. Ale wytrwałam dla dobra Tosi.
Chciałabym w czerwcu karmić już w większości z butelki+ słoiczki.
A z tym Cerazetteto u mnie by sie zgadzało...

 

[lil kate]

dzisiaj byla u nas pielegniarka i mamy zaczac podawac malej sok z jablka i sloiczek z jabluszkami.

 

[Tycia]

No tak Makrelka niedlugo tez skonczy 3 miesiace.
I najlepsze zyczenia i usciski dla Jenni i Oliwki z okazji 3miesiaca.Moj jutro dopiero 2 konczy.

 

[martula25]

Ale fajnie lilkate!!!Jakos nie moge sie doczekać tego pierwszego posiłku Tosi - niemlecznego:-) Sama nie wiem dlaczego