Dziękujemy za życzenia zdrowia, temperatura popołuniu się podniosła do 39,5 więc dałam czopek na zbicie. Działania pieprzu nie wypróbuję, bo Oli zasnęła bez pieprzu, bez kolacji i bez mleka. Narazie oddycha dobrze, ale Olbasem faktycznie mogę poduchę skropić
Agusia, a ten czosnek to zostawia się blisko śpiącego dziecka i ma wdychać, tak
U lekarza to Oli mnie rozbawiła i lekarkę też. Tak w ogóle to dała się elegancko zbadać stetoskopem, sama otworzyła buzię i była w ogóle bardzo grzeczna. Jak lekarka zaczęła wypisywać receptę to Oli ją zapytała:
Pani dotol zapise mi witaminki?
Ona jej na to, że tak, zapisze i dalej wypisywała.
Nagle Oliwka kichnęła i poleciało jej z nocha, szybko jej wytarłam, a ona podeszła do lekarki i powiedziała: Mam katar, wiesz?
Uśmiałyśmy się obie z lekarką z tego jej wyznania.
Agusia, a ten czosnek to zostawia się blisko śpiącego dziecka i ma wdychać, tak
U lekarza to Oli mnie rozbawiła i lekarkę też. Tak w ogóle to dała się elegancko zbadać stetoskopem, sama otworzyła buzię i była w ogóle bardzo grzeczna. Jak lekarka zaczęła wypisywać receptę to Oli ją zapytała:
Pani dotol zapise mi witaminki?
Ona jej na to, że tak, zapisze i dalej wypisywała.
Nagle Oliwka kichnęła i poleciało jej z nocha, szybko jej wytarłam, a ona podeszła do lekarki i powiedziała: Mam katar, wiesz?
Uśmiałyśmy się obie z lekarką z tego jej wyznania.