Opieka nad naszymi maluszkami

[Joasiek]

irtasia27: ja też jestem z Wami myślami, bądź dzielna i trzymaj się!!! I informuj nas co u malutkiej!

 

[susumali]

irtasia na pewno bedzie wszystko dobrze, jak organizm przeziebiony to slaby a co dopiero u takiego malenstwa. ale za to malenstwa szybko sie z takich przeziebienien kuruja wiec wkrotce bedzie polepszenie!! Badz dobrej mysli. sciskam WAS mocno!!!!

 

[irtasia27]

Jenni ma stan stabilny ani gorzej ani lepiej podaja jej trzy antybiotyki w tym ampicyline i co 2 godziny inchalowana a jak mi mleczko wypila to pozniej zwrucila

 

[susumali]

bidulka....... ale dobrze ze szybko udaliscie sie do kliniki i leki na pewno szybko zadzialaja!!!!!!!!!! a ze Jennifer apetytu nie ma to tez niedziwne, my dorosli jak mamy porzadny grype to tez ledwo jemy. ale to sie szybko zmieni na DOBRE!!!!!!!!!!!!

duzo zdrowia dla Jenni!!!!!!!!!!!!!

 

[agusia9915]

antybiotyki dopiero zaczynaja dzielac pełna para po 24 godzinach wiec tylko patrzec jak bedzie lepiej
mi lekarze mowili zeby karmic piersia to dzieci szybko ''zaskakuja'' na antybiotyku i leczenie trwa krocej.
u nas tez ciagle pytali jak apetyt małej i ze moze wystapic brak checi na jedzonko i problemy z przełykaniem , oddychaniem ...
bedzie dobrze ale trzeba cierpliwosci i czasu aby lekki zaczeły działac

to ze dostaje trzy anybi.. to wydajemi sie ze dobrze bo kazdy z innej beczki i na inne wirusy . Zanim beda wyniki jaki to wirus to juz jej pomoga.
Sara miała wirusa wrazliwego na penicyliny izoksazolilowe , penicyliny z inhibitorami beta-laktamaz oraz cefalosporyny i to miala w gardle a w spojowce wymaz był ujemny . podawali jej LINCOCIN

BADZ SILNA I SPOKOJNA BO ONA TERAZ TEGO POTRZEBUJE SCISKAM MOCNO

 

[madzix]

Karolina77,Mysia23, Tycia -serdeczne dzięki :-)
Jutro z rańca wysyłam męża do jakiegokolwiek lekarza i niech bez recepty na D3 mi nie wraca;-)

Irtasia27-bądz dzielna! Trzymam kciuki za Jenny. Oby jak najszybciej zwalczyła wirusy i wróciła z Toba do domku.

 

[irtasia27]

Maz dzisiaj dzwonic jak jest z mala i mowili ze tlenu niepotrzebowala ladnie spala i ladnie jadla za 2 godziny tam do niej jade;-) :-(

 

[irtasia27]

Oh juz bym chciala miec Jenni w domciu i moc dalej zwami dyskutowac a tak nie mam sily myslami jestem przy niej nawet z mezem malo co rozmawiam a do tego ciekawscy wiecznie dzwonia i sie wypytuja zeby miec o czym poplotkowac i tylko slysze "no wlasnie mowilam z najomej" itp.

 

[Tycia]

Odlacz telefon i juz.Nie martw sie,nie potrzebowala tlenu.Bedzie coraz lepiej .

 

[agusia9915]

z godziny na godzine powino byc juz lepiej ... to dobry znak ze tlen jej nie potrzebny tylko sie cieszyc niech wraca do nas szybciutko JENNI

NIE ODBIERAJ TELEFONU ALBO ODłACZ ALE PEWNIE BOISZ SIE ZE Z KLINIKI BEDA DZWONIC?