Irtasia, Jenni jakieś dziadostwo w szpitalu podłapała czy co 
Rety, współczuję :-(
Sama też się jeszcze borykam z Oliwki chorobą. Już się cieszyłam, że zjadła na kolację sucharka i wypiła pół kubka herbatki, a ona mi przed spaniem znów puściła takiego pawia, że pewnie wszystko oddała
Dziś kupy nie było ani rzadkiej ani żadnej innej, za to rzyganko wróciło
Ale już Oli nie wygląda jak z krzyża zdjęta, dziś cały dzień chodziła normalnie, nie położyła się nawet na chwilę.

Rety, współczuję :-(
Sama też się jeszcze borykam z Oliwki chorobą. Już się cieszyłam, że zjadła na kolację sucharka i wypiła pół kubka herbatki, a ona mi przed spaniem znów puściła takiego pawia, że pewnie wszystko oddała

