po pierwsze hejka- jestem back po wizycie w polsce
po drugie- sanostol mam zamiar kupic, w lecie nie bralysmy
po trzecie- jestem szczesliwa ze czytam co u wa i co u naszych lutowych buntownikow, bo bez neta u rodziny sie neico podlamalam. Laila byla pare dni nie do zniesienia, bunty, ryki itd ze nie poznawlam dziecka, a rodzinka oczywiscie stwierdzila adhd (a propos tematu;-)), zle wychowanie, rozpuszczenie dziecka i zastanawiala sie czy na super nianie nie jest juz za pozno
dzieki wam wiem ze chyba jeszcze nie