reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

Marta tez broi;-)i tez mnie tym wykańcza. Ale chciałam napisac o tym ,ze przyłapałam dzisiaj swoja córke na ...całowaniu sie z kolega:szok:...dokładnie miesiąc młodszym od niej.Jest to niesamowity chłopiec -ma dopiero 15 miesięcy a juz pięknie mówi, buduje nawet proste zdania- np. Marta chodź zjezdzac!(wymawia idealnie-nawet r):tak::szok:
Dzisiaj jak zwykle bawili sie razem na placyku, zjeżdzali na zjezdzalni. W pewnym momencie, weszli do takiej długiej rury, przez która zazwyczaj czołgali sie od jednego konca do drugiego ale jakos długo nie wychodzili. Zajrzałam do środka a oni robią dziubki i cmokaja sie w usta:szok: Powiedziałam tylko Marta! a oni spojrzeli na mnie i w jednej chwili zaczeli uciekac w druga strone jakby cos przeskrobali:-D :tak:
Mowie Wam jestem w lekkim szoku...ja rozumiem ze takie rzeczy sie zdarzaja ale w tym wieku:baffled: Tym bardziej mnie to zdziwiło, ze moje dziecko wcale nie jest całuśne i buziaczki daje tylko rodzicom i w dodatku bardzo rzadko.
 
reklama
Marta tez broi;-)i tez mnie tym wykańcza. Ale chciałam napisac o tym ,ze przyłapałam dzisiaj swoja córke na ...całowaniu sie z kolega:szok:...dokładnie miesiąc młodszym od niej.Jest to niesamowity chłopiec -ma dopiero 15 miesięcy a juz pięknie mówi, buduje nawet proste zdania- np. Marta chodź zjezdzac!(wymawia idealnie-nawet r):tak::szok:
Dzisiaj jak zwykle bawili sie razem na placyku, zjeżdzali na zjezdzalni. W pewnym momencie, weszli do takiej długiej rury, przez która zazwyczaj czołgali sie od jednego konca do drugiego ale jakos długo nie wychodzili. Zajrzałam do środka a oni robią dziubki i cmokaja sie w usta:szok: Powiedziałam tylko Marta! a oni spojrzeli na mnie i w jednej chwili zaczeli uciekac w druga strone jakby cos przeskrobali:-D :tak:
Mowie Wam jestem w lekkim szoku...ja rozumiem ze takie rzeczy sie zdarzaja ale w tym wieku:baffled: Tym bardziej mnie to zdziwiło, ze moje dziecko wcale nie jest całuśne i buziaczki daje tylko rodzicom i w dodatku bardzo rzadko.
Hihihi Martusia szybko zaczyna:-D
 
Mowie Wam jestem w lekkim szoku...ja rozumiem ze takie rzeczy sie zdarzaja ale w tym wieku:baffled: Tym bardziej mnie to zdziwiło, ze moje dziecko wcale nie jest całuśne i buziaczki daje tylko rodzicom i w dodatku bardzo rzadko.

A to całuśna Martusia Ci rośnie Madzix ;-)
Muszę Ci powiedzieć, że teraz to żartujemy, ale nam się wydaje, że znamy nasze dzieci, a one tak potrafią się zachować, jak nie są pod kontrolą, że rodzicom gały wychodzą ze zdumienia :szok:
 
Madzix no ładnie :-D:-D musisz pilnować córy teraz:-D:-D:-D

mam pytank:o czy po szczepieniu miejsce wkłucia moze byc takie twarde, jak taka kulka?? nie ma zadnego odczyny, kolor skóry bez zmian jest tylko slad po ukłuciu igła i nic, ale twarde to miejsce i nie wiem czy to normalka czy mam sie martwić:confused: nigdy przedtem nic takiego nie było po szczepieniu
 
Ostatnio mało się udzielam, ale wariuję- Staś od trzech dni tylko płacze i jęczy i znów płacze i jęczy- idą mu kły i strasznie źle to znosi. Na dodatek od wczoraj rana ciągle leje, więc siłą rzeczy siedzimy w domu no i już nie wyrabiam, naprawdę, mam dosyć!! W niedzielę chyba odwiozę moich chłopców do teściowej i zamknę się sama w domu!!!! Tak bardzo potrzebuję odpoczynku.... Chyba jeszcze nigdy od momentu urodzenia Stasia, nie byłam tak wykończona....ech:-(


U nas to samo. Nawet w nocy spokoju nie ma. I ja tez juz nie wyrabiam i tez mam ochote sama zamknac sie w domu i odpoczac.


Rosmerta wydaje mi sie ze chyba takie stwardnienie moze byc po szczepieniu. Na stronie internetowej mojej przychodni znalazlam takie cos - to dotyczy szczepien dzieci.

'' Czym są odczyny poszczepienne?

Są to możliwe, prawidłowe reakcje organizmu na podane wirusy lub bakterie w szczepionce. Mogą być miejscowe i występować tam, gdzie wstrzyknięcia, zaczerwienienie, obrzęk, naciek, bolesność, często mogą towarzyszyć objawy ogólne takie jak: rozdrażnienie, płaczliwość i wzrost temperatury. Nasilenie objawów i przebieg odczynów zależy głównie od wrażliwości osoby szczepionej. Aby ulżyć dziecku, należy podać mu środek przeciwgorączkowy, przeciwbólowy, a na odczyn miejscowy zrobić zimny okład.''
 
Emilka ma od wczoraj czerwone oczy :baffled: boje się czy to nie zapalenie spojówek albo alergia na królika :baffled: dziś ma lepiej bojej zakropiłam zielem swietlika jutro musze iść do lekarza :wściekła/y:
 
U nas to samo. Nawet w nocy spokoju nie ma. I ja tez juz nie wyrabiam i tez mam ochote sama zamknac sie w domu i odpoczac.''

karolina, to zorganizuj wszystko tak, żebyś mogła się zamknąć sama, czasem trzeba naładować akumulatory, aby znów móc być wspaniałą mamą i cudną żoną;-)
 
A ja wczoraj nie mogłam wytrzymać marudzenia Emilki :wściekła/y: (zasneła o 23:30 a ja od 5:00 byłam na nogach i padałam po pracy) i dałam jej smoczka ale odcięłam końcówkę :cool2: wzieła go do buzi zrobiła krzywą mine wyciągneła powiedziała że "beee" i poszła spać :baffled: i spała do rana 7:30 bez pobudki....teraz ma spać i znów marudzi :baffled: a na smoczek to robi krzywą mine i piszczy :sorry2:
 
reklama
madzix mała flirciara Ci rośnie, nieźle się uśmiałam jak Cię przeczytałam :-D:-D:-D
Milenka jest ostatnio bardzo całuśna, daje często buziaczki nam, babciom, jak zobaczy zdjęcia na których jest ona, albo mama czy tata, to też je całuje... czasem całuje sama siebie w kolanko albo w rączkę :tak::-D
 
Do góry