reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

reklama
w nocy cały czas baczki
u niej to rzadkosc:baffled:
ogladajac zdjecia z Poznania stwierdziałam,ze ma taki duzy brzuszek wsrod innych dzieci czyzby tak zagazowana:cool2::baffled:
dzis kupy pierwszy raz od paru miechów nie maja koloru zielonojaskarwego a zółte bardzo żółte
jest ich mnustwo pogubiłam sie juz
jedna jajecznica(jesli chodzi o konsystencje)a reszta woda ale zółta woda z plastelina:cool2:
juz nic nie wiem:-(
Kubula też ma duży brzuszek,ale nad tym sie nie zastanawiałam nawet,przecież dzieci tak mają.
U nas te żółte,pieniste kupki,to po dużej ilości owoców lub jak gdzieś jajo sie zapodziało(w jakimś jedzonku0:baffled:
Kurcze,biedna Sara....
 
ale powiedzcie same albo ja jestem dziwna jak sa kupki to sie martwie ze az tyle jak ich nie ma to sie martwie ze nie ma i tak non stop a inne mamy czesto tak w rodzinie na wsi gdzie biega 5 maluchow maja to w nosie i co ich dzieciaki z glutem po pas biegaja boso i sa zdrowe jak nie wiem co.

moze my jestesmy jakies walniete :szok::confused:
 
no ja to napewno jestem walnieta;-):-(
mamy skierownie do szpitala:-(.....na Polanki;-)...bedziemy jechac
od endokrynologa wskazowki i leki .....dostalismy hormon tarczycy :-:)cool2:
za 2 miechy powtórka TSH
nie mam humoru sory
musiałam przerwac pisanie do qupa:baffled:
jej brzuszek był zagazowany tak mowi pani doktor(bekanie i odawanie duzo bardzo gazów)
 
Ostatnia edycja:
ale powiedzcie same albo ja jestem dziwna jak sa kupki to sie martwie ze az tyle jak ich nie ma to sie martwie ze nie ma i tak non stop a inne mamy czesto tak w rodzinie na wsi gdzie biega 5 maluchow maja to w nosie i co ich dzieciaki z glutem po pas biegaja boso i sa zdrowe jak nie wiem co.

moze my jestesmy jakies walniete :szok::confused:
No mi też nie do śmiechu,jak pomyślę o Sarze:baffled: i moich zmaganiach z Kubulą:baffled:(z jego wysypkami i biegunkami).
Może i te mamy mają to w nosie,ale jak nieleczone alergie pozostawiają powikłania....
 
ale powiedzcie same albo ja jestem dziwna jak sa kupki to sie martwie ze az tyle jak ich nie ma to sie martwie ze nie ma i tak non stop a inne mamy czesto tak w rodzinie na wsi gdzie biega 5 maluchow maja to w nosie i co ich dzieciaki z glutem po pas biegaja boso i sa zdrowe jak nie wiem co.

moze my jestesmy jakies walniete :szok::confused:

No mi też nie do śmiechu,jak pomyślę o Sarze:baffled: i moich zmaganiach z Kubulą:baffled:(z jego wysypkami i biegunkami).
Może i te mamy mają to w nosie,ale jak nieleczone alergie pozostawiają powikłania....

Trzeba tu rozgraniczyć dwie sytuacje - są dzieci często chorujące, które wymagają zwiększonej troski i nadskakiwania, rodzice takich dzieci wolą już chuchać na zimne. Ale są też i mamy, które faktycznie przesadzają. Dziś w piaskownicy matka zwracała uwagę dziewczynce, że dotyka piasek ręką, a nie łopatką, wyjechała z tekstem: "Aniu nie dotykaj piasku reką, przeciez ty jesteś alergiczką" :baffled:
 
racja np. Tosia tez jej na zdjeciach wydaje sie duzy brzuszek , chyba ze wypina sie do przodu. Agusia za duzo chyba o tym myslisz.
probuje wiazac fakty
i odpukac jeszce sie nie pomyliała na nieszczescie:-(

mała spi
dzis qupki zółte bez akcji kolkowych
jedna ostania z akcja kolka i kupa w rezultacie zółto-zielona:baffled::-(
spi ale juz raz byl ryk .......napinanie.....baczki ...przytulenie i spi dalej
fak ....juz nie pisze bo:cool2:

mam mega stresa:zawstydzona/y:
 
A tak w ogóle Oli dziś dostała rozwolnienie. Obrałam kilka jabłek, pokroiłam w ćwiartki i położyłam na talerzu i Oli tak się częstowała, że w sumie zjadła chyba ze 3 całe jabłka. No i efektem była wielka, rzadka kupa. Pech chciał, że ubraliśmy jej nie zwykłego pampka, tylko pieluchomatki, akurat siedziała na moim fotelu i cała kupa jej bokiem wyszła jak z niego schodziła. Efekt - fotel cały urąbany w kupie :szok: :baffled: Wyczyściłam fotel i teraz się suszy i wietrzy na balkonie.
 
AGA jasne ze masz stresa, kazdy by mial...trzymamy kciuki!
no wlasnie a propos KUP- jakie KUPY powinny robic dzieci w tym wieku (konsystencja i kolor)..ktos wie?
 
reklama
Do góry