reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

Emilka ostatnio też ciągle "mama mama i mama" i tylko do mnie..... i co dziwne chce na ręce a nigdy jej nie nosiłam :no: chodzi za mną krok w krok i odrazy płacz jak jej nie wezmę lub jak się nią nie zajmę:sorry2:

u nas to samo....to znaczy, zę dzieci teraz jakiś czas "mamusi" maja...Filip zrobił sie taki przylepny, za mna cały czas...
 
reklama
Oli jak narazie nie ma okresu, że trzyma się tylko maminej spódnicy, ale zrobiła się bardziej przylepna, wiecznie się przytula i całuje.

A dziś się zdenerwowaliśmy, bo Oli spadła Tomkowi z muszli klozetowej :zawstydzona/y: Postawił ją na niej po porannym myciu pupy, sięgał po ręcznik i nie trzymał jej dostatecznie mocno, ona się poślizgnęła i spadła. Na szczęście nie spadała na podłogę, bo Tomek ją w locie złapał za nogę, ale i tak się uderzyła lekko w głowę o kabinę (ja akurat brałam prysznic, więc widziałam, że nie było to szczególnie mocno). Zdenerwowaliśmy się oboje, baliśmy się, że coś się jej stało, ale na szczęście nie kuleje, guza ani nawet czerwonego śladu nigdzie nie ma. Popłakała trochę i przestała, bardziej się wystraszyła, obejrzałam ją dokładnie. Ale już postawiliśmy, że wycierać ją będziemy na kanapie :baffled:
 
Kasiu, to rzeczywiscie Oli miala duzo szczescia.

Moja Milka tez ostatnio zrobila sie przylepa. A jesli chodzi o male ''wypadki'' to w poniedzialek nabila sobie guza na czole, a we wtorek potknela sie na betonie (na szczescie lekko) i zdarla sobie skorke na brodzie.
 
Oli jak narazie nie ma okresu, że trzyma się tylko maminej spódnicy, ale zrobiła się bardziej przylepna, wiecznie się przytula i całuje.

A dziś się zdenerwowaliśmy, bo Oli spadła Tomkowi z muszli klozetowej :zawstydzona/y: Postawił ją na niej po porannym myciu pupy, sięgał po ręcznik i nie trzymał jej dostatecznie mocno, ona się poślizgnęła i spadła. Na szczęście nie spadała na podłogę, bo Tomek ją w locie złapał za nogę, ale i tak się uderzyła lekko w głowę o kabinę (ja akurat brałam prysznic, więc widziałam, że nie było to szczególnie mocno). Zdenerwowaliśmy się oboje, baliśmy się, że coś się jej stało, ale na szczęście nie kuleje, guza ani nawet czerwonego śladu nigdzie nie ma. Popłakała trochę i przestała, bardziej się wystraszyła, obejrzałam ją dokładnie. Ale już postawiliśmy, że wycierać ją będziemy na kanapie :baffled:


nawet sobie tego nie wyobrażam :szok: Emilka ostatnio jak spadła z łóżka to wylądowała na wielkiej doniczce ale siniol już schodzi :zawstydzona/y:
 
O rety ja drżę na samą myśl, że Milenka by z czegoś spadła :( Biedna Oliwka całe szczęście że Tomek miał refleks i szybko ją złapał :(
Jak Jacek kąpię Milenkę w wannie to potem ja przychodze po nią z ręcznikiem. Podaje mi ją do ręcznika a ja ją zanoszę owiniętą w ręcznik na przewijak, tam sadzam i tam ją wycieram, zakładam pieluchę i ubieram w piżamkę i leży na przewijaku spokojnie.
 
Ja juz dawno wyrzucilam(doslownie) przewijak.Konrad przewijam na łożku w sypialni:tak:.Po kapieli sadzam go na pralce(na niej mam recznik),troszke wycieram,zawijam i zabieram do sypialni gdzie koncze "obrzadek";-).
 
reklama
O rety ja drżę na samą myśl, że Milenka by z czegoś spadła :( Biedna Oliwka całe szczęście że Tomek miał refleks i szybko ją złapał :(
Jak Jacek kąpię Milenkę w wannie to potem ja przychodze po nią z ręcznikiem. Podaje mi ją do ręcznika a ja ją zanoszę owiniętą w ręcznik na przewijak, tam sadzam i tam ją wycieram, zakładam pieluchę i ubieram w piżamkę i leży na przewijaku spokojnie.


ja mam przewijak na pralce więc jak wyciągam Emilkę z wanienki to odrazy na ręcznik na przewijaku :tak: choć już myślę nad tym żeby ją w pokoju ubierać :tak: i zlikwidować przewijak
 
Do góry