reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

reklama
Kurcze mojej Jacki ida gornie zeby i to pare a od czwartku ma po 40 stopni goraczki i biegunka normalnie jak u niemowlaka:baffled:
 
w piątek byłam w końcu z Pysią u kardiologa :tak:
byłam w szoku bo lekarz włączył teletubisie i moje rozdarte, histeryczne dziecko, wrzeszczące wniebogłosy w momencie przekroczenia progu gabinetu nawet nie kwęknęło tylko wpatrywało w ekran i robiło "hejo"
hehehe
serduszko w porządku, dziurka się ładnie zarosła, szmery są bo ma spore struny ścięgniste w lewej komorze - generalnie suuuper uffff
ale jakich się tam biednych dzieciaczków chorutkich naoglądałam :-(
 
w piątek byłam w końcu z Pysią u kardiologa :tak:
byłam w szoku bo lekarz włączył teletubisie i moje rozdarte, histeryczne dziecko, wrzeszczące wniebogłosy w momencie przekroczenia progu gabinetu nawet nie kwęknęło tylko wpatrywało w ekran i robiło "hejo"
hehehe
serduszko w porządku, dziurka się ładnie zarosła, szmery są bo ma spore struny ścięgniste w lewej komorze - generalnie suuuper uffff
ale jakich się tam biednych dzieciaczków chorutkich naoglądałam :-(

no to super:tak: dużo zdrówka dla małej :tak:
 
reklama
Do góry