reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

I jakby mi bylo malo to jescze JUlas dostala jakas wysypke....i nie wiem po cyzm:wściekła/y:
czy moze wyjsc po cebionie??:confused:bo ostatnio dostawala po 15 kropelek 3 razy dziennie, moze za duzo sama nie wiem...
 
reklama
A u Milenki na tylku kilka dni temu pojawily sie krostki . (odparzenie pewnie po antybiotykach). Probuje wszystkiego i jak na razie nie dziala. OD dwoch dni smaruje je Clotrimazolem i tez nic. Juz nie wiem co robic.:wściekła/y::wściekła/y::-:)-(
 
A u Milenki na tylku kilka dni temu pojawily sie krostki . (odparzenie pewnie po antybiotykach). Probuje wszystkiego i jak na razie nie dziala. OD dwoch dni smaruje je Clotrimazolem i tez nic. Juz nie wiem co robic.:wściekła/y::wściekła/y::-:)-(
Jenni kiedys po antybiotyku dostala grzybka dlatego teraz lekarz przepisal juz za wczasu krem dla niej z nystatyna:tak:
 
I jakby mi bylo malo to jescze JUlas dostala jakas wysypke....i nie wiem po cyzm:wściekła/y:
czy moze wyjsc po cebionie??:confused:bo ostatnio dostawala po 15 kropelek 3 razy dziennie, moze za duzo sama nie wiem...
Zdarzaja sie takie sytuacje.Kuba po Cebionie miał właśnie wysypkę.Nie wiem czemu.:confused:
 
Ja teraz dawałam 3 razy dziennie po 10 kropelek. My z Jackiem chorzy to chciałam dac Milence coś na odporność. Odpukać, uchowała się zdrowa :tak:

Mam do Was dziewczyny 2 pytania...
Pierwsze do tych które mieszkają w domkach. Czy macie barierki zabezpieczające schody? A jesli nie macie, to jak sobie radzicie, pewnie trzeba mieć oczy dookoła głowy :confused: Pytam bo niedługo będziemy jeździć na działkę gdzie mamy dość strome schody na piętro i zastanawiam się czy taki wydatek (wcale niemały) jest wogóle potrzebny?
 
A drugie - myślę o drugim krzesełku do karmienia - na działkę :baffled:
A dokładnie to o tym drewnianym, które się potem przerabia na stoliczek z krzesłem. Czy ono jest na tyle stabilne, ze można w nim zostawic dziecko na chwilkę bez nadzoru i wyjść np do kibelka :confused:
 
A drugie - myślę o drugim krzesełku do karmienia - na działkę :baffled:
A dokładnie to o tym drewnianym, które się potem przerabia na stoliczek z krzesłem. Czy ono jest na tyle stabilne, ze można w nim zostawic dziecko na chwilkę bez nadzoru i wyjść np do kibelka :confused:

raczej nie można zostawiać w nim dziecka bez opieki:no: Emilka ma takie krzesełko i często próbuje się z niego wydostać i się podnosi :baffled:
 
A drugie - myślę o drugim krzesełku do karmienia - na działkę :baffled:
A dokładnie to o tym drewnianym, które się potem przerabia na stoliczek z krzesłem. Czy ono jest na tyle stabilne, ze można w nim zostawic dziecko na chwilkę bez nadzoru i wyjść np do kibelka :confused:
Ja mam takie ale niezostawiam Jenni samej:no: bo strach:tak:
 
reklama
Szkoda :-( Może czasem zawieziemy małą babci na działkę w czwartek i dojedziemy na drugi dzień po pracy, a nie wiem czy babcia wytrzyma tak non stop z małą sama :confused: A w łóżeczku się drze w niebogłosy.
W naszym krzesełku nawet bez pasów mozna ją spokojnie zostawić i tak się przyzwyczaiła, że można Milenkę na chwilkę zostawić bez opieki, byle miała coś ciekawego do zabawy.
 
Do góry