Nie wpychaj, ale zachęcaj. Pokazuj jak najwięcej tego co jadł ze smakiem. W pewnym momencie zacznie wyciągać sam rączkę i jeść. Maja też wolniutko zaczynała próby z jedzeniem.
reklama
nikt nie spytał o co chodzi ;-)
wszyscy zrozumieli
dokladnie.....
Agusia czasami tak pisze ze ja nie wiem czy to specjalnie czy sie ''mylnela''
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
chiba nie
bo tak prawde mowiac to jeszce nie temperatura
przy zebach tak moze byc tym bardziej jak piszesz idzie jeszcze jeden
bo tak prawde mowiac to jeszce nie temperatura
przy zebach tak moze byc tym bardziej jak piszesz idzie jeszcze jeden
ja bym nie szła
no i przy 37,8 ja bym nie zbijałam ;-)może jak wyjdzie ząbek to mu przejdzie jeśli nie kaszle i nie ma innych objawów ;-)
Aga, ja też bym nie zbijała takiej temperatury To za niska temperatura na zbijanie, trzeba dać organizmowi szansę na wytworzenie przeciwciał 
Oli miała przed roczkiem z tydzień temp 39 przez 2 dni, w tym czasie dziąsła były czerwone i górna jedynka wyraźnie się obniżyła i jest już pod samym wierzchem, więc to pewnie było za sprawą zęba (choć wcale jeszcze się nie wybił!). Zbijałam dopiero jak było 39 st. No chyba, że masz wrażenie, że dzieciaczka coś boli, no to wtedy też bym nie miała sumienia go męczyć i bym podała czopek lub syrop.
A do lekarza bez żadnych innych objawów to nie ma co iść, bo i tak każe obserwować, no chyba, że temp wzrośnie niebezpiecznie wysoko.
To za niska temperatura na zbijanie, trzeba dać organizmowi szansę na wytworzenie przeciwciał Oli miała przed roczkiem z tydzień temp 39 przez 2 dni, w tym czasie dziąsła były czerwone i górna jedynka wyraźnie się obniżyła i jest już pod samym wierzchem, więc to pewnie było za sprawą zęba (choć wcale jeszcze się nie wybił!). Zbijałam dopiero jak było 39 st. No chyba, że masz wrażenie, że dzieciaczka coś boli, no to wtedy też bym nie miała sumienia go męczyć i bym podała czopek lub syrop.A do lekarza bez żadnych innych objawów to nie ma co iść, bo i tak każe obserwować, no chyba, że temp wzrośnie niebezpiecznie wysoko.
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
U nas gorne jedynki bylo widac juz od pazdziernika, a wybily sie dopiero w styczniu. Jak bylam z Milena w listopadzie u lekarza, to byl zdziwiony ze to tak dlugo trwa.
Już pisałam, że Oli dostała krostki na twarzy, teraz krostki zmieniły się w brzydkie liszajowate placki. Nie wiem czym jej to smarować
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
ja tylko masc chłodzaca i Oilatum
reklama
