reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

za to wczoraj Laila panicznie reagowala na suszarke do wlosow. normalnie miala taki strach w oczach i strasznie plakala....:szok::nerd:
A wiesz,że Kuba tez zaczoł bać się suszarki(a przecież jak miał kolki to przy niej usypiał)Z przerażeniem też patrzy jak odkurzam i włanczam pralkę.:szok:
 
reklama
Oliwka nie tylko się nie boi odkurzacza, ale wręcz go lubi. Ale czytałam, że nagle pojawiający się strach przed odkurzaczem czy suszarką to normalka w kryzysie ósmego miesiąca.
 
Weronika tez lubi jak ja odkurzam zawsze z zaciekawieniem obserwuje:tak:
a moje dziecie ostatnio zaczelo piszczec calymi dniami:szok:i tak piszczy jak sie bawi jak sie cieszy:baffled::-p
 
Kuba nie piszczał w ogóle.
Mamy za soba pierwszą kąpiel w brodziku(do tej pory w wanience)Kubie strasznie sie podobało,śmigał w kółko na czworakach.:-D:tak:
 
A ja znowu z pytaniem. Co zrobić Stasiowi na katar, tzn. On ma tak strasznie gęsty katar, że nie bardzo idzie go ściągać, nie mieści się w rurkę do ściągania... a Euphorbium go nie rozrzedza... Czy któreś dziecko miało taki gęsty katar?? Staś do tej pory miał jeden raz i lejący, więc nie bylo takiego problemu....
 
reklama
Patch, ile razy psikasz tym Euphorbium do jednej dziurki? Oli też w pewnym momencie zrobił się taki gęsty katar, to psiakałam jej 2 razy do każdej dziurki 3 razy dziennnie, a w między czasie jeszcze wodą morską. No i stawiałam miskę z inhalacją, ale wtedy trzeba malucha trzymać na kolanach, bo w misce wrzątek, żeby się maluch nie poparzył.
A jak mimo tego katar nie schodził, to znaczyło, że zapchała się dziurka i wtedy Nasivin soft, ale nie więcej niż 3 razy dziennnie i nie dłużej niż 5 dni .
 
Do góry