Też byłam nastawiona na czekanie, ale ostatnio oczko tak ropieje, że po spaniu czy płaczu powieki są sklejone, muszę przemywać kilka razy dziennie, a Michaś ma tego już tak dość, że za każdym razem są boje, broni się rękami i nogami, o wrzasku nie wspominając.
A jeśli wierzyć w zbiegi okoliczności, to wychodzi na to, że trzeba zrobić
(- nie mogłam dodzwonić się do CZDz przez kilka dni, aż znajoma lekarka mi odradziła i kazała dzwonić na Niekłańską, tu dodzwoniłam się od razu
-zaproponowali termin na koniec sierpnia - super, bo jeszcze nie pracuję
-do pediatry po skierowanie poszłam w ostatniej chwili przed jej urlopem)
No to idziemy i zobaczymy, mam nadzieję, że pomoże
A jeśli wierzyć w zbiegi okoliczności, to wychodzi na to, że trzeba zrobić
(- nie mogłam dodzwonić się do CZDz przez kilka dni, aż znajoma lekarka mi odradziła i kazała dzwonić na Niekłańską, tu dodzwoniłam się od razu
-zaproponowali termin na koniec sierpnia - super, bo jeszcze nie pracuję
-do pediatry po skierowanie poszłam w ostatniej chwili przed jej urlopem)
No to idziemy i zobaczymy, mam nadzieję, że pomoże