reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maluszkami i wszystko co z nią związane

A właśnie - a'propos czesania, czy wychodzą waszym dzidziusiom włoski?? Ja jak swojego przeczesałam ostatnio (trochę intensywniej) to dziecko miejscami łyse zostało. Nawet jak złapię trochę włosków, to w palcach mi zostają. Przy Krzyśku tego nie zauważyłam, ale on miał bardzo mało włosków na początku.
 
reklama
Mój K przewija (czasami) kąpie i jest niezastąpiony w zabawianiu Tiny,najlepiej wychodzi mu robienie z siebie "wariata" a ile sie przy tym nagaworzy.....
 
mój tez wszystko robi nawet lepiej mu wieczorne usypianie wychodzi jak mała ma kolkę:) Nawet zmiana pieluchy jak kupa jest jest mu nie straszna:) prowadzenie wózka jak idziemy razem na spacer to tylko on:)
 
A właśnie - a'propos czesania, czy wychodzą waszym dzidziusiom włoski?? Ja jak swojego przeczesałam ostatnio (trochę intensywniej) to dziecko miejscami łyse zostało. Nawet jak złapię trochę włosków, to w palcach mi zostają. Przy Krzyśku tego nie zauważyłam, ale on miał bardzo mało włosków na początku.
póki co nie zauważyłam - ale dodam też że przez 3 tyg wcale mu się nie wytarły... no nic zobaczymy co będzie dalej :D
 
czytalam za to, ze mozna kupic zel na znieczulenie przed szczepieniami.. nazywa sie Emla bodajze i niewiem czy czasem nie jest na recepte.. wybieramy sie w poniedzialek do pediatry to jak sie cos dowiem na ten temat to dam znac:tak:

Emla jest super, naprawde pomaga - tylko trzeba udo 40 min wczesniej posmarowac i zakleic porzadnie tym plasterkiem zeby sie dobrze wchlonela. Jest stosunkowo droga, na recepte ale warto.


Koga masz w zupelnosci racje jesi chodzi o szczepienie na rota!!!! Moja ciotka jest pediatra i osobistym lekarzem alexa:tak: odradzila mi to bo raz ze bardzo drogie a dwa ---chodzi o kase.Firmy farmaceutyczne,ktore sposnsoruja przychodnie maja z nimi deal.Leakrze maja nagabywac ludzi na te szczepienia bo maja za to kase.Poza tym toi kiedys tego nie bylo i co??nic sie nie dzialo.Ja nie szczepie.Nie bede obcym ludziom pchac kieszeni.Natomiat jesli chodzi o skjarzone to tez nie sa dobre.Najlepiej tradycyjnie.No i za darmo;-).U nas skojarzone za 120 sie robi-i tez chodzi o biznes.

Ja szczepie skoniugownym. Moja starsza miala dopiero szczepienia niemowlece w 4 roku zycia (opoznienie spowodowane padaczka i innymi powiklaniami neurologicznymi) i lekarze z poradni szczepien ustalajac jej indywidualny kalendarz stwierdzili ze w skoniugowanych sa martwe wirusy wiec sa bezpiecdzniejsze niz zwykle. No i fakt ze Oliwia nie miala po zadnym takim szczepieniu napadow :) Ja z powodu zaburzen ukladu immunologicznego musialam zaszczeopic na pneumokoki i meningokoko, ale Ninki raczej juz nie bede. A juz na pewno nie na rotawirusa. Mialysmy z Oliwia - notabene zlapany w szpitalu - i jkos zebmy daly rade. Szkoda troche 700zl i tez nie wiadomo czy pomoze.....

zuziunia - frida jest droga, odpowiednik - sopelek - jest tanszy i jest ok, ja go mam. uzywam tez roztworu soli morskiej, mozna kupic w aptece marimer albo z nivei (widzialam w rossmanie):tak:
dzieki za info o szczepieniach, raczej pozostane przy tradycyjnych, ale wysle tatusia z Kajtusiem, ja jestem za słaba :-p
Z tego co wiem sole morskie w spray'u sa dla dzieci powyzej 3-ego miesiaca zycia - tak przynajmniej pisza producenci....Ja uzywam soli fizjologicznej i fridy i na szczescie na razie wystarcza.....
 
mój też robi wszystko nawet powiedział że mógł by siedziec w domu z dzieckiem dwa lata aja do pracy -tylko co z cyckiem?:-)hihi:-D
 
Mój K przewija (czasami) kąpie i jest niezastąpiony w zabawianiu Tiny,najlepiej wychodzi mu robienie z siebie "wariata" a ile sie przy tym nagaworzy.....
ta, moj tez sie uwstecznil:-) al radzi sobie swietnie, wiec juz wiem, ze spokojnie moze w razie co zostac z mlodym, co dla mnie oznacza mozliwosc wyjscia z domu:-)

co do aspiratorow - my tez sopelek i sol fizjiologiczna, ale cos mu siedzi strasznie gleboko...
 
emle ja kupuje za niecale 20zl taka malutka tubke i bez recepty, przy J stosowalam i teraz tez bede bop naprawde dziala
 
musze kuknącx na ten sopelek bo nawert nie wiedziałam że istnieje tansza wersja fridy -
super :-)
 
reklama
Do góry