reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maluszkami i wszystko co z nią związane

Koga masz w zupelnosci racje jesi chodzi o szczepienie na rota!!!! Moja ciotka jest pediatra i osobistym lekarzem alexa:tak: odradzila mi to bo raz ze bardzo drogie a dwa ---chodzi o kase.Firmy farmaceutyczne,ktore sposnsoruja przychodnie maja z nimi deal.Leakrze maja nagabywac ludzi na te szczepienia bo maja za to kase.Poza tym toi kiedys tego nie bylo i co??nic sie nie dzialo.Ja nie szczepie.Nie bede obcym ludziom pchac kieszeni.Natomiat jesli chodzi o skjarzone to tez nie sa dobre.Najlepiej tradycyjnie.No i za darmo;-).U nas skojarzone za 120 sie robi-i tez chodzi o biznes.

Zuziunia sa akie spraye do noskow--nazywaja sie chyba Marimar.Ponoc u maluchw mozna stosowac bo to na bazie soli morskiej ale skonsultuj sie z lekarzem
 
reklama
A muszę się wam pochwalić, że mój Igorek rośnie jak na drożdżach. Po 3 tygodniach od wyjścia ze szpitala (byliśmy tylko 2 dni) przytył cały kilogram:szok::-) Karmię piersią, ale ze 2-3 razy na dobę dokarmiam butlą.
 
dziewczyny pomóżcie
moja zuzia od trzech dni ma zapchany nos, próbowałam gruszką ale nie pomaga, może za płytko jej wkładam? nawet troche soli fizjologicznej jej wkropiłam, czym czyscicie nosy?
może powinnam jechac do lekarz? niie chce tylko na darmo jej narażac na kontakt z chorymi.

Dokładnie asia100 ma rację, gruszki są do bani, ja zawsze nosek zakrapiam solą fizjologiczną, a po chwili odciągam aspiratorem - frida jest niezastąpiona:tak:.
 
dzięki dziewczyny:-):-):-):-):-)

kupiłam taką mała gruszkę bo mi tak doradziła ekspedientka:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
lece dzisiaj po aspirator, ile to kosztuje??? nie mam czasu na allegro, musze dorwac dzis, frida tak? mam nadzieje ze sie uda kupic albo chodziaz cos podobnego:-)
 
JA W APTECE KUPOWAŁAM I ZAPŁACIŁAM 25 ZŁ :tak:
JEST SUPER I POLECAM FRIDE ALE NAJPIERW WKROP TROCHĘ SOLI FIZJOLOGICZNEJ I DOPIERO WYCIĄGAJ GLUTKI:)
 
zuziunia - frida jest droga, odpowiednik - sopelek - jest tanszy i jest ok, ja go mam. uzywam tez roztworu soli morskiej, mozna kupic w aptece marimer albo z nivei (widzialam w rossmanie):tak:
dzieki za info o szczepieniach, raczej pozostane przy tradycyjnych, ale wysle tatusia z Kajtusiem, ja jestem za słaba :-p
 
Mój smyk też ma zapchany nosek, szczególnie rano... więc sól fizjologiczna i aspirator (dostałam taki z Otrivin'a w paczce ze szpitala) i jest super.
Jak któraś ma zamiar kupować, to jednak polecam Otrivin niż Fridę bo wg mnie lepiej pasuje do małego noska.
Z gruszką też sobie nie radziłam przy Krzyśku i wtedy kupiłam Fridę, a teraz to nawet z gruszką nie podchodziłam ;-)
 
hmm.. widze, ze rozmawiacie na temat aspiratorow i tak mi spadlo jedno pytanie.. tylko prosze nie smiejcie sie ze mnie;-) my dostalismy aspirator ze szpitala, tak jak pisze dziusia77.. niby sprawa fajna, tylko mnie sie wydaje, ze mlodemu sie do nosa nie miesci:baffled: nio i wlasnie chcialam was zapytac czy u was tez tak jest?? nio a niechce mu tego wciskac na sile, wiec do tej pory wyciagalismy gile gruszka, tzn tatus wyciagal, bo mamusia jest za delikatna:-D hi hi
a jak juz pisze o tatusiach to tak mi wpadlo do glowy, jak wasi m. radza sobie z opieka nad maluszkami??:-) moj tylko ucieka z pokoju jak slyszly porzadne baki i wiadomo, ze kupa bedzie po pachy:-D hi hi a tak to robi kolo niego wszystko(male kupy tez zmienia);-)
 
reklama
mój się zarzekał, że nie zmieni żadnej pieluchy a przy małym robi wszystko oprócz karmienia - jakoś się nie zdecydowaliśmy na przeszczep piersi :D

najfajniejsze są chyba kąpiele i czesanie - o to mogła by być codziennie wojna :happy2:
 
Do góry