reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka nad maluszkami i wszystko co z nią związane

dziewczyny czy jak wychodzicie na spacer z dzidziulkami teraz w taka pogodę to zakładacie jakieś szaliczki bo chyba trzeba niby ale nie ma takich małych??? ja mam kurteczkę taka z misiowata i cieple spodenki i na razie nie zakładam kombinezonu ale chyba niedługo ten cieńszy wyciągnę. No i butki takie dłuższe muszę załatwić.
 
reklama
są takie małe szaliki, ja własnie tydzien temu sie zaopatrzyłam, gdy stwierdziłam ze nie mam ani jednej cieplejszej czapeczki, rekawiczek no i szaliczków.
Kupiłam dwie cieple czapy, 3 pary rękawiczek, jeden szaliczek i jedną chuste polarkową na szyje.
a na spacer zakładam pajaca zwyklego, pod spód body na krótkim rękawie, skarpety a na wierzch polarkowy kombinezonik no i czapa.
 
Caro - fajne są takie polarkowe szaliczki szyte w trójkąt; małe, łatwo założyć na kurteczkę czy spiworek. I bajeczne kolory na różnych aukcjach a cena niewygórowana :-) Zapinane zwykle na rzep ale lepsze byłyby na zatrzask.

A po dwukrotnym smarowaniu - szyjka nieco lepsza, bo już nie tak ogniscie zaczerwieniona. Orzechy,orzechy. Niestety. Ciekawe czy i miód się nie dołożył, bo zjadłam z nim parę kanapek mniej wiecej w tym smym czasie co te nieszczęsne orzechy :confused2:
 
u mnie ten mały zapinany szaliczek świetnie się sprawdza. wygodnie, pod szyją nic nie gryzie, no i nie trzeba nie wiadomo jak ubierać dziecka. Fotki z dzisiejszego spaceru (a zimno jak piernik!) na zamkn.
 
My juz przeszlysmy na kombinezon. dzieki temu mala przestala grymasic na spacerach bo jej cieplusio. oprocz tego jeszcze taka oslonke od wozka na nozki...
Standardowo czapa zeby w uszki nie wialo i zwykly szaliczek. rekawiczki ma takie ceinkie odrazu "wbudowane" w kombinezon. no i buciorki bo ma kombinezon bez stopek...
 
dziewczyny czy jak wychodzicie na spacer z dzidziulkami teraz w taka pogodę to zakładacie jakieś szaliczki bo chyba trzeba niby ale nie ma takich małych??? ja mam kurteczkę taka z misiowata i cieple spodenki i na razie nie zakładam kombinezonu ale chyba niedługo ten cieńszy wyciągnę. No i butki takie dłuższe muszę załatwić.

Tak jak dziewczyny piszą są takie małe szaliczki.
Ja kupiłam małemu taki zwykły polarowy, ale były i takie trójkątne.
A zanim zrobiły się takie chłody to wiązałam małemu na szyjce taką bawełniana chusteczkę co zrobiłam z swojej bandamki ( przecięłam na pół)
Ja na razie kombinezonu nie zakładam. Czekam na potężne mrozy. I mam teraz śpiworek do wózka wiec małego ubieram w rajstopki spodenki oczywiście na górę kurteczkę czapka szalik rękawice i w śpiworek zapinam po samą brodę.
Marcel bardzo nie lubi rękawic. Nie może wtedy się bawić zabawkami :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry