reklama
taaa toście wymyśliły - święta, odpowiedź jest inna, jestem gorsza od gestapo
ale wczoraj też zgrzeszyłam;-) kupiłam Ali Teletubisie na dvd, strasznie jej się podobają, to chyba za to jej kupiłam, że nic innego nie ogląda, chociaż teściowa mówi że czasem na domisie rzuci okiem
a głosu na Alkę nie mogę podnieść, bo Wojtek mnie zaraz upomina;-)
ale wczoraj też zgrzeszyłam;-) kupiłam Ali Teletubisie na dvd, strasznie jej się podobają, to chyba za to jej kupiłam, że nic innego nie ogląda, chociaż teściowa mówi że czasem na domisie rzuci okiem
a głosu na Alkę nie mogę podnieść, bo Wojtek mnie zaraz upomina;-)
święta racja, kupiłam 5 i odłożyłam do szafki aż Ali dupka dorośnie, mada może spróbuj tesco 4+, nam się sprawdzają są trochę większe od pampkowych 4+zakupiłam Huggisy Clasiki(z tego co pamietałam są wielkie nawet te mniejsze rozmiary) i rzeczywiscie 5 sa olbrzymie, zobaczymy czy przeleje czy nie
moje grzechy:
- nie nauczyłam pić młodego z niekapka tudzież innego sprzętu i ciągle jest butla :-(
- nadal młody je jedzenie ze słoiczków
- oprócz mleka, soczków i kaszki młody nie chce pić niczego innego
- w nocy jak się budzi jestem małoprzytomna, żeby go ululać do snu i ląduje z nami w łóżku (choć od kilku dni staram się to zmeiniać)
- rano w pośpiechu "zapominam" mu umyć ząbków, za to wieczorami myję mu przed kaszką podawaną z butli, bo on zaraz po jedzeniu zasypia
- zdarzyło mi się dać mu po rączkach i klapsa na tyłek, po 100 użyciu zwrotu "nie wolno"
ollesia
mama Krecików
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2006
- Postów
- 1 800
Fajne to z grzeszkami!
Oto moje:
- Piotrus prawie pol nocy przesypia z nami (jak zaczyna marudzic, to bierzemy go do siebie),
- zapominam o witaminach,
- ciagle powtarzam, ze na nocnik jeszcze przyjdzie pora,
- dostawal po lapkach, jak odrywal nam listwy przypodlogowe (nic to nie dalo, wszystkie listwy mamy oderwane),
- jego namietnoscia jest "Jaka to melodia?", mamy nagrane kilka odcinkow i wlaczamy mu dla swietego spokoju...
Ubranek tez nie prasuje (chyba, ze cos wyjatkowo wola o zelazko), ale moje sumienie mowi mi, ze to nie grzech.
Oto moje:
- Piotrus prawie pol nocy przesypia z nami (jak zaczyna marudzic, to bierzemy go do siebie),
- zapominam o witaminach,
- ciagle powtarzam, ze na nocnik jeszcze przyjdzie pora,
- dostawal po lapkach, jak odrywal nam listwy przypodlogowe (nic to nie dalo, wszystkie listwy mamy oderwane),
- jego namietnoscia jest "Jaka to melodia?", mamy nagrane kilka odcinkow i wlaczamy mu dla swietego spokoju...
Ubranek tez nie prasuje (chyba, ze cos wyjatkowo wola o zelazko), ale moje sumienie mowi mi, ze to nie grzech.
święta racja, kupiłam 5 i odłożyłam do szafki aż Ali dupka dorośnie, mada może spróbuj tesco 4+, nam się sprawdzają są trochę większe od pampkowych 4+
Bedyta- tesco 4+ przelewała (uzywamy ich za dnia), za to Huggisy clasiki 5spisały sie na medal, mała w nich prawie tonie ale dzis długo spała i po 14 godzinach nawet nie przelała
Ipanema_Girl
Yummy Mummy
No to czas na spowiedz ;-)
* od pierwszego dnia spi z nami w lozku i pewnie jeszcze troche to potrwa
* czesciej je zupki ze sloiczow niz wlasnej roboty ( na rozgrzeszenie dodam, ze troche je modyfikuje, n. dodam jakis makaron, kopytka, dorzuce brokulow, czy innych warzyw itd. itd )
* zasypia ze mna, czasem przy cycu.
* cyc w nocy jeszcze jest
* w ciagu dnia usypiam go na dworzu w wozku, w domu na rekach .... brrr
* ubranka prasuje maz ... hihi
* tez wszystko robie sama, a potem mam do meza pretensje, ze nic nie robi.
* jak jestem sama z Malym, to karmie go na kolanie przy MiniMini albo Disneyu.
* tule, caluje, nosze .... podobno za duzo. ALe mnie tam z tym dobrze
* pozwalam mu robic straszny balagan.
* pozwalam mu sie brudzic ( szczegolnie jak jestesmy na dzialce. Grzebie pazurami w czarnej ziemi, obrywa liscie, kwiaty. Brudzi sie jedzeniem, oblewa piciem. ...)
* jak ma kryzys, to go zapycham wafelkami, kajzerkami, chrupkami.... albo owocem.
no to tyle. Pewnie jeszcze cos by sie znalazlo.
- nie krzyczalam, nie dawalam klapsow .... jeszcze. Ale ja mam duzo cierpliwosci i jego popisy na mnie nie dzialaja. Jak narazie skutkowalo ignorowanie go. Albo bralam jakas zabawke i zaczynalam sie bawic nia sama. Wtedy od razu do mnie przychodzi i patrzy sie i zaczyna sie bawic ze mna. Potem go szybko przytulam i juz.
ALbo jak jest juz naprawde ekstremalnie, to daje mu jakis owoc .... zawsze skutkuje!
* od pierwszego dnia spi z nami w lozku i pewnie jeszcze troche to potrwa
* czesciej je zupki ze sloiczow niz wlasnej roboty ( na rozgrzeszenie dodam, ze troche je modyfikuje, n. dodam jakis makaron, kopytka, dorzuce brokulow, czy innych warzyw itd. itd )
* zasypia ze mna, czasem przy cycu.
* cyc w nocy jeszcze jest
* w ciagu dnia usypiam go na dworzu w wozku, w domu na rekach .... brrr
* ubranka prasuje maz ... hihi
* tez wszystko robie sama, a potem mam do meza pretensje, ze nic nie robi.
* jak jestem sama z Malym, to karmie go na kolanie przy MiniMini albo Disneyu.
* tule, caluje, nosze .... podobno za duzo. ALe mnie tam z tym dobrze
* pozwalam mu robic straszny balagan.
* pozwalam mu sie brudzic ( szczegolnie jak jestesmy na dzialce. Grzebie pazurami w czarnej ziemi, obrywa liscie, kwiaty. Brudzi sie jedzeniem, oblewa piciem. ...)
* jak ma kryzys, to go zapycham wafelkami, kajzerkami, chrupkami.... albo owocem.
no to tyle. Pewnie jeszcze cos by sie znalazlo.
- nie krzyczalam, nie dawalam klapsow .... jeszcze. Ale ja mam duzo cierpliwosci i jego popisy na mnie nie dzialaja. Jak narazie skutkowalo ignorowanie go. Albo bralam jakas zabawke i zaczynalam sie bawic nia sama. Wtedy od razu do mnie przychodzi i patrzy sie i zaczyna sie bawic ze mna. Potem go szybko przytulam i juz.
ALbo jak jest juz naprawde ekstremalnie, to daje mu jakis owoc .... zawsze skutkuje!
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Silunia, toc Ty nastepna swieta jestes! To zadne grzechy ;-):-)
kurcze nie wiem jak unierac maa na taka pogode
ma gacie ocieplane ale jakos nie wyobrażam sobie nie założyc jej rajstopek...
ma kurtke taka cieplejsza ale nie na mrozy i nie wiem czy bodziak i bluzeczka wystarcza pod nia czy włożyc jeszcze sweterek... przeciez nie właduje jej jeszcze w kombinezon czy kozuszek
czy w wózku macie wysciełane kocykiem czy wkładacie tak bez niczego , ja sie mecze z kocykami bo wydaje mi sie ze to w wózku takie zimne jest ale znowu jak mała połazi to wkładanie do wózka kończy sie ufajdanym kocykiem
ma gacie ocieplane ale jakos nie wyobrażam sobie nie założyc jej rajstopek...
ma kurtke taka cieplejsza ale nie na mrozy i nie wiem czy bodziak i bluzeczka wystarcza pod nia czy włożyc jeszcze sweterek... przeciez nie właduje jej jeszcze w kombinezon czy kozuszek
czy w wózku macie wysciełane kocykiem czy wkładacie tak bez niczego , ja sie mecze z kocykami bo wydaje mi sie ze to w wózku takie zimne jest ale znowu jak mała połazi to wkładanie do wózka kończy sie ufajdanym kocykiem
reklama
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Mada, Sara ma dzisiaj ubrane:
-body z dlugim rekawem
-rajstopki
-spodnie ocieplane na szelkach
-golf welniany
-kurtka taka bardziej jesienna
-czapka
-rekawiczki (bo wczoraj wrocila ze spaceru z zamarznietymi rekami )
Do tego ma na nozkach cienki kocyk i ma ocieplacz na nogi, bo moja mama wziela dzisiaj Graco na spacer.
Do Haucka chce dokupic spiwor taki na polarze, bo Sara tylko na spacerach spi, wiec w czyms takim przyjemnie jej bedzie :-)
-body z dlugim rekawem
-rajstopki
-spodnie ocieplane na szelkach
-golf welniany
-kurtka taka bardziej jesienna
-czapka
-rekawiczki (bo wczoraj wrocila ze spaceru z zamarznietymi rekami )
Do tego ma na nozkach cienki kocyk i ma ocieplacz na nogi, bo moja mama wziela dzisiaj Graco na spacer.
Do Haucka chce dokupic spiwor taki na polarze, bo Sara tylko na spacerach spi, wiec w czyms takim przyjemnie jej bedzie :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 565
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 151
- Wyświetleń
- 17 tys
- Odpowiedzi
- 182
- Wyświetleń
- 29 tys
Podziel się: