K
konto usuniete
Gość
Niko w dzien 12-15 okolo a na noc 20,21 - 8 rano bez pobudek
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
noale Ci dobrze Martuchaa
jakbym o sobie czytałatroszke mnie pocieszyłyście, ale nie do końca
a jak wasze dzieci usypiają? z butelką, zabawką, jedzą wczesniej kolacje, ida z umytymi zabkami czy nie?
nie wiem jak wy, ale dla mnie godz. 4:30 to dramat!!!! nie zyje, dzis spal az do 5:10
dla mnie te godziny to koszmar, wstaje z bólem głowy, w klatce mnie kłuje, serce boli, zawraca min sie w głowie
ja nie prac uje, ale od prawie 1,5 roczku, tyle ile ma Oskar jestem z nim w domu, maz duzo pracuje, czesto tez jestem u rodzicow, ale jakos mi to nie pomaga
jestem tak przemeczona, ciagle spiaca, obolała, źle sie czuje,
w dodatku ostatnio jakis dół, chyab za długo w domu
bo uwielbiam, kocham swoja rodzinke, ale mam ochote uciec na troche na drugi koniec swiata
czy wy tez cos takiego macie?
maz mi czesto pomaga itd, ale ja mam chroniczne zmeczenie
ledwo pikam
chcialabym sie z mezem zamienic, zeby tak byl choc 7 dni w tyg sam z dzieckiem i robil to wszystko w domu co ja, wstawal o tych godzinach i ciekawe czy by sie dobrze czuł
ja juz biore witaminy z zen-szeniem, ale marnie pomaga
mam po ciazy jeszcze z 5 kg nadwagi, ale brak sil na cwiczenia, mobilizacji, nie potrafie sie zebrac, nie chce mi sie i nie mam na to sily
a apetyt straszny dopisuje, chec na slodycze itd
ale to chyba nie w tym watku mialam o tym pisac, ale jakos tak wyszło przy okazji snu Oskara